Trzydzieści specjalnych lotów z Casablanki do Dauhy przygotował dla kibiców marokański narodowy przewoźnik lotniczy linie Royal Air Maroc. Wszyscy wybierają się na środowy półfinał piłkarskich mistrzostw świata, w którym Maroko zmierzy się z Francją.
Sensacyjne zwycięstwo 1:0 w ćwierćfinale nad Portugalią uczyniło Maroko pierwszym krajem afrykańskim i arabskim, który awansował do najlepszej czwórki w historii mundialu
Większość z trzydziestu lotów zostanie zrealizowana we wtorek w godzinach nocnych.
Royal Air Maroc to marokańska narodowa linia oferująca połączenia do 94 miast w 49 krajach w Afryce, Ameryce Północnej i Południowej, Europie oraz na Bliskim Wschodzie. Główną bazą oraz hubem linii jest port lotniczy w Casablance.
Flota Royal Air Maroc składa się z 52 samolotów: 37 boeingów 737 – sześciu B737-700 oraz 31 B737-800, jednego B747-400, czterech B767-300ER, pięciu B787-8, jednego B787-9 oraz czterech embraerów E190. To jeden z największych przewoźników lotniczych w krajach afrykańskich.
Kontenery się przydały. Katar pomaga ofiarom trzęsienia ziemi
Meksykanie ukarani przez FIFA za mecz z Polską na MŚ
Rywale ukarani. Muszą zapłacić za zachowanie w trakcie meczu z Polakami
Argentyńczyk ujawnia: przy 0:1 Polak poprosił mnie, by więcej nie strzelać
Ale numer! Messi pozował do zdjęć z... podróbką pucharu
Nagroda nie dla Marciniaka! Na mundialu najlepszy był inny sędzia
Szał na punkcie koszulek Argentyny. Chcesz kupić? Poczekasz długo
"Aż spadłem z łóżka..." Francuski sędzia ocenił pracę Marciniaka
Każdy będzie mógł zobaczyć... łóżko Messiego. Gratka dla kibiców!