Miał być słabym punktem, a jest objawieniem. Dominik Livaković wydatnie pomógł Chorwacji w awansie do półfinału MŚ, w którym stanie naprzeciw Leo Messiego i spółki z reprezentacji Argentyny. Choć napotkał w życiu na moment kryzysowy, przetrwał dzięki wyjątkowej motywacji ze strony kapitana kadry, Luki Modricia.