Takiego mundialu Afryka jeszcze nie miała. Maroko jest w półfinale, Senegal zdołał wyjść z grupy, a Ghana, Kamerun i Tunezja biły się o awans do ostatniej kolejki. – To najlepszy mundial dla Afryki w historii – ocenia Sunday Oliseh. Dodaje, że to też pierwszy taki mundial dla Czarnego Lądu, na którym nikt nie zdążył pokłócić się o pieniądze. W tym roku to my, Polacy zastąpiliśmy Afrykę.