{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Media: Adam Kownacki może zakończyć karierę
Adam Kownacki (20-3, 15 KO) może zakończyć karierę – poinformował dziennikarz Przemysław Garczarczyk w programie "W ringu" w Kanale Sportowym. "Babyface" pozostaje nieaktywny od lipca, a trzy ostatnie walki przegrał.
Chcą przedłużyć umowę z Gazpromem. Kolejny skandal w boksie
Kownacki ostatni pojedynek stoczył w lipcu w Barclays Center na Brooklynie, gdzie jego rywalem był Turek Ali Eren Demirezen (17-1, 12 KO). Po dziesięciu rundach musiał uznać wyższość rywala, który zwyciężył jednogłośnie na punkty. Dla polskiego pięściarza była to trzecia porażka z rzędu, bo wcześniej przegrał dwa razy z Robertem Heleniusem (w 2020 roku przez TKO w 4. rundzie, za w 2021 roku przez TKO w 6. rundzie – red.).
Temat przyszłości "Babyface'a" został poruszony w programie "W Ringu" w Kanale Sportowym w serwisie Youtube. Przemysław Garczarczyk zdradził, że pięściarz poważnie rozważa zakończenie kariery:
– Gdybym na podstawie mojej 40-minutowej prywatnej rozmowy z Adamem Kownackim miałbym odpowiedzieć, czy on dalej będzie walczył, czy nie, to odpowiedziałbym, że nie. Na chwilę obecną, na ostatnie 24 godziny Adam Kownacki walczyć nie będzie – powiedział dziennikarz, który dodał jednak, że jest w stanie sobie wyobrazić ewentualny występ pięściarza w Polsce. Do tej pory Kownacki boksował wyłącznie w Stanach Zjednoczonych, gdzie mieszka na co dzień.
– Adam był bardzo rozczarowany wszystkim, co się w tej chwili dzieje wokół niego. Moim zdaniem, jeśli zawalczy, to w Polsce. Natomiast to był Adam, jakiego nie słyszałem od bardzo dawna. Będący raczej po tej stronie, że może raczej już nie warto... "Nie mam w tej chwili głowy do boksu, nie chcę myśleć o boksie, to dla mnie zły okres" - to prawie dokładny cytat. Oczywiście, parafrazuję, ale to bardzo blisko tego, co Adam powiedział. Odniosłem wrażenie, że czuje się takim człowiekiem, któremu wiele obiecano, natomiast niewiele się robi – podsumował Garczarczyk.