Po ośmiu latach przerwy reprezentacja Argentyny ponownie zagra w finale mistrzostw świata. W wieku 35 lat upragniony Puchar Świata na zwieńczenie bogatej kariery może zdobyć Leo Messi. W wywiadzie dla "Ole", zadeklarował, że finał katarskiego mundialu będzie jego ostatnim meczem w tych rozgrywkach w karierze.
Każda piękna historia musi mieć swój koniec. Po udziale na pięciu mistrzostwach świata, Leo Messi w finale, który zostanie rozegrany 18 grudnia, zakończy swoją mundialową przygodę. Choć w wieku 35 lat jest wciąż w wybornej formie, to wie, że jest do dla niego ostatni mundial. Za cztery lata nie zobaczymy go na turnieju, który odbędzie się w USA, Meksyku i Kanadzie.
– Z całą pewnością mecz finałowy będzie moim ostatnim meczem. Do następnego mundialu jest jeszcze kilka lat i nie sądzę, że tam będę. Jestem szczęśliwy, że będę mógł zakończyć swoją karierę na mundialach w finale. Zakończenie w ten sposób, jest najlepsze. Wszystko, czego doświadczyłem na tym mundialu było tak ekscytujące. Cieszę się, że mogłem dostarczyć radość wszystkim kibicom w Argentynie – zdradził w rozmowie z "Ole".
Messi w sześciu dotychczasowych spotkaniach zdobył pięć bramek i zanotował trzy asysty. Jest obecnie liderem klasyfikacji strzelców na katarskim czempionacie. Nie strzelił gola tylko w jednym meczu, z Polską (2:0), gdy jego strzał z rzutu karnego obronił Wojciech Szczęsny.
– Nie wiem, czy to moje najlepsze mistrzostwa świata. Od momentu przyjazdu cieszyłem się, że mogłem tu zagrać. To, co doświadczyliśmy po pierwszym meczu, jak zaczęliśmy od porażki (przyp.red. z Arabią Saudyjską 1:2)... Wiemy, jacy jesteśmy i co może dać ta drużyna". Argentyna po raz kolejny jest w finale Mistrzostw Świata i musimy się tym cieszyć. Damy z siebie wszystko w finale i spróbujemy go wygrać – powiedział Messi.
W niedzielę 18 grudnia może zapisać się złotymi zgłoskami w historii światowego czempionatu. Już teraz ma na swoim koncie 25 występów na mistrzostwach, tyle samo co Lothar Matthaeus. O ile Argentyńczyk nie dozna przed finałem urazu, stanie się samodzielnym rekordzistą pod względem rozegranych spotkań na mundialach.
Transmisja meczu na żywo w TVP 1, TVP Sport, TVP 4K, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej i Smart TV. Komentatorami będą Mateusz Borek i Janusz Michallik. Studio przedmeczowe rozpocznie się już o godzinie 17:20, a w TVP 1 o 19:40.
Spotkanie w internecie będzie dostępne w czterech wersjach dźwiękowych: polskiej, angielskiej, z audiodeskrypcją oraz bez komentarza. Można oglądać je również w alternatywnym streamie ze stadionu od 18:50, a także z kamery taktycznej od 19:10.
Zobacz też: Wyjątkowe wsparcie dla Francuzów na meczu z Marokiem
Kiedy mecz: środa, 14 grudnia o godzinie 20:00
O której i gdzie transmisja: studio od 17:20 w TVP Sport, TVP 4K, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej i Smart TV; od 19:40 w TVP 1
Kto skomentuje: Mateusz Borek i Janusz Michallik (PL), Daniel Mott i Andy Townsend (EN), Mateusz Juza (AD)
Prowadzący studio: Rafał Patyra
Goście: Łukasz Trałka, Marek Wasiluk, Marek Szkolnikowski, Rafał Ulatowski (analiza taktyczna), Marcin Szulc (analiza sędziowska)
Reporterzy: Szymon Borczuch, Maciej Barszczak, Jan Piasecki, Hubert Bugaj, Michał Zawacki
Kontenery się przydały. Katar pomaga ofiarom trzęsienia ziemi
Meksykanie ukarani przez FIFA za mecz z Polską na MŚ
Rywale ukarani. Muszą zapłacić za zachowanie w trakcie meczu z Polakami
Argentyńczyk ujawnia: przy 0:1 Polak poprosił mnie, by więcej nie strzelać
Ale numer! Messi pozował do zdjęć z... podróbką pucharu
Nagroda nie dla Marciniaka! Na mundialu najlepszy był inny sędzia
Szał na punkcie koszulek Argentyny. Chcesz kupić? Poczekasz długo
"Aż spadłem z łóżka..." Francuski sędzia ocenił pracę Marciniaka
Każdy będzie mógł zobaczyć... łóżko Messiego. Gratka dla kibiców!