Postawa reprezentacji Maroka to jedna z największych sensacji już nie tylko podczas mistrzostw świata w Katarze, ale w całej historii mundiali. Afryka po raz pierwszy doczekała się przedstawiciela w półfinałach, a to wcale nie musi być koniec tej pięknej historii. Walid Regragui sprawił, że Lwy Atlasu grają wyrachowany futbol, w którym wszystko co najlepsze rozpoczyna się od kompaktowej defensywy.
W drodze do półfinału Marokańczycy ustanowili zresztą więcej rekordów. Eliminując w 1/8 finału po rzutach karnych Hiszpanię wygrali serię "jedenastek" jako pierwszy przedstawiciel swojego kontynentu. W pięciu dotychczasowych meczach stracili tylko jednego gola w podstawowym czasie – było to zresztą samobójcze trafienie w ostatnim meczu grupowym z Kanadą (2:1). Ten gol to... jedyna stracona bramka za kadencji obecnego selekcjonera!
Te efekty zaskakują przede wszystkim ze względu na wyjątkowe okoliczności. Pierwotnie zespół w Katarze miał prowadzić Vahid Halihodzić. Maroko to zresztą czwarta reprezentacja (Wybrzeże Kości Słoniowej 2010, Algieria 2014 i Japonia 2018), którą ten 70-letni obieżyświat wprowadził na mundial. Ostatecznie tylko z Algierią wystąpił na mistrzostwach – w trzech pozostałych przypadkach podziękowano mu jeszcze przed inauguracją turnieju.
"Biorąc pod uwagę różnice i rozbieżne wizje między federacją i szkoleniowcem w sprawie najlepszego sposobu przygotowania reprezentacji narodowej do mistrzostw świata w Katarze, obie strony postanowiły się rozstać" – poinformowała w oficjalnym oświadczeniu marokańska federacja. Mimo podobnych doświadczeń Halihodzicia był to jednak szok – jego następca dostał niecałe 3 miesiące, by przygotować zespół na mundial.
O rozstaniu przesądziły konflikty z największymi gwiazdami. Już w kwietniu szkoleniowiec zapowiedział, że w jego kadrze nie będzie miejsca dla Hakima Ziyecha i Noussaira Mazraouiego. Gwiazdy marokańskiego futbolu oskarżył... o symulowanie kontuzji i niepoważne podejście do obowiązków. – Koniec historii, nie ma o czym mówić. Reprezentacja to świętość. Ona nie należy do poszczególnych piłkarzy, ale do całego narodu – tłumaczył Halihodzić.
Oddać piłkę, ale nie kontrolę
Sprawa z tygodnia na tydzień robiła się coraz poważniejsza. W końcu trudną decyzję podjął Fouzi Lekjaa – prezes marokańskiej federacji. Na końcu wygrali piłkarze, którzy w Katarze odgrywają główne role. Niecałe trzy miesiące przed inauguracją mundialu kadrę objął Walid Regragui – 47-latek, który w maju poprowadził Wydad Casablanca do triumfu w afrykańskiej Lidze Mistrzów.
Ten wybór wcale nie spotkał się z powszechnym uznaniem – trenera nazywano pogardliwie... "Panem Awokado". Pierwszym krokiem było wyciągnięcie ręki do największych gwiazd. Kolejnym – odcięcie się od teorii zakładającej powołanie na mundial tylko zawodników urodzonych w Maroku. Największe gwiazdy urodziły się poza granicami kraju – najwięcej w Holandii (między innymi Sofyan Amrabat, Hakim Ziyech i Noussair Mazraoui).
– Wielu dziennikarzy pytało mnie przed turniejem, dlaczego nie zagramy składem złożonym z zawodników urodzonych tylko w Maroku. Dzisiaj pokazaliśmy, że każdy Marokańczyk to Marokańczyk. Kiedy przychodzi do reprezentowania kraju, to każdy przyjeżdża walczyć dla swojego kraju. Sam urodziłem się we Francji, ale nikt nie ma takiego serca dla tej drużyny. Niemcy, Włochy, Hiszpania, Francja, Holandia, Belgia – każdy kraj ma swoją piłkarską kulturę, a my stworzyliśmy z tego mieszankę – tłumaczył Regragui po sensacyjnym wyeliminowaniu Hiszpanii w 1/8 finału.
Co charakteryzuje sensacyjnych półfinalistów mundialu w Katarze na boisku? Marokańczycy niewiele czasu spędzają w pobliżu pola karnego rywala, ale są zdecydowani i konkretni w swoich poczynaniach. W najbardziej ofensywnej tercji ich posiadanie piłki wynosi 25,4 proc. – na całym mundialu gorzej w tym zakresie wypadła tylko Kostaryka (15,9 proc.) oraz... Polska (24,1 proc.).
Maroko wyróżnia się także najniższym posiadaniem piłki w całej stawce. W pięciu dotychczasowych meczach przeciwko Chorwacji, Belgii, Kanadzie, Hiszpanii i Portugalii sensacyjni półfinaliści mundialu znajdowali się w posiadaniu piłki średnio przez 31,6 proc. czasu gry. Na papierze nie mogła też imponować średnia celność podań (76,8 proc.).
Piłkarze Regraguiego oddają rywalom piłkę, ale nie kontrolę. Z Hiszpanią przez większość spotkania drużyna broniła szczelnym wariantem ustawienia 4-4-2, które często przechodzi w 4-5-1 lub nawet 5-4-1. Zawodników linii obrony i pomocy w fazie defensywnej przeważnie oddziela zaledwie kilka metrów. Jednak najbardziej charakterystyczne dla Marokańczyków jest to, że do zbudowania szybkiego ataku potrzebują zaledwie dwóch lub trzech podań i znakomicie wybierają moment do ataku.
A selekcjoner do każdego z rywali podchodzi inaczej. Z Belgią jako główne zagrożenie został wskazany Kevin de Bruyne, który grał bliżej prawej strony boiska. W związku z tym jak cień podążał za nim nominalny lewy obrońca – Mazraoui. Efekt? Główny rozgrywający rywali zaliczył cichy występ – podobnie jak wielu przed nim i po nim...
– Regragui znakomicie zorganizował zespół przeciwko Portugalii. Rozpoczął w wariancie 4-3-3, ale w trakcie meczu zmienił na 5-4-1. Widział zagrożenie, widział coraz większą liczbę rywali pod własną bramką i znalazł sposób, by do końca mieć to wszystko pod kontrolą – tak chwalił selekcjonera reprezentacji Maroka sam Jose Mourinho.
Statystyki biegowe Maroka w meczu z Hiszpanią:
Joueurs ���� qui ont le plus couru contre ����
— Stratoca (@stratoca00) December 7, 2022
Ounahi : 14,71 km
Amrabat : 14,66 km
Saïss : 13,75 km
Hakimi : 13,09 km
Ziyech : 13.02 km pic.twitter.com/GplpvDW2Xf
Amrabat znaczy serce
Praca defensywna rozpoczyna się od najbardziej wysuniętego napastnika. Youssef En-Neysri w meczu z Chorwacją co i rusz wywierał presję na Lukę Modricia, Marcelo Brozovicia i Mateo Kovacicia. W końcówkach kilku spotkań napastnik przeważnie występował nawet jako defensywny prawy pomocnik. Jego wielkim atutem jest też gra w powietrzu. W ćwierćfinale z Portugalią (1:0) strzelił zwycięskiego gola główkując na wysokości 278 cm, gdy trafił w piłkę... ponad wyciągniętymi rękami bramkarza.
W zespole Maroka jest wielu cichych bohaterów, ale według wielu obserwatorów to postawa Sofyana Amrabata najlepiej oddaje charakter całej drużyny. "Około 30 proc. całej planety pokrywa ziemia, pozostałe 70 proc. kryje Sofyan Amrabat" – podsumowała stacja ESPN w mediach społecznościowych. Ciężko pracujący pomocnik w drugiej połowie dogrywki z Hiszpanią zawzięcie inicjował pressing jak ktoś, kto dopiero pojawił się na boisku.
W tym spotkaniu Amrabat przebiegł łącznie blisko 14,6 km – to drugi najlepszy wynik w drużynie. Do tego zaliczył mnóstwo wygranych pojedynków i odbiorów. W tak znakomitej postawie nie przeszkodził mu nawet bolesny uraz pleców. Poświęcenie zawodnika sprawiło, że w dniu poprzedzającym wyjście na boisko korzystał z zabiegów fizjoterapeuty... do trzeciej w nocy.
Pod wieloma względami Amrabat jest chyba najbardziej zweryfikowanym zawodnikiem mundialu. Rywalizował w środku pola między innymi z Modriciem, Brozoviciem, de Bruyne'm, Hazardem, Pedrim, Gavim, Busquetsem, Bruno Fernandesem i Bernardo Silvą. Żaden z tych znakomitych piłkarzy nie był w stanie błysnąć choćby na moment na tle znakomicie zorganizowanego Maroka.
O mentalności drużyny sporo mówi też postawa Ziyecha. Zawodnik o rzekomo trudnym charakterze podczas mundial schował ego do kieszeni i stał się częścią zespołu. Nie narzeka na specyficzny, defensywny styl. W meczu z Hiszpanią mimo dość ścisłego krycia aż 56 razy pokazywał się do gry i prosił o piłkę – tylko Azzedine Ounahi miał więcej tego typu akcji (58). Ziyech miał na koncie aż 7 prób bezpośredniego pressingu – lepsi byli tylko Hakimi i Amrabat (po 12), czyli zawodnicy bardziej odpowiadający za defensywę.
– Maroko nie zaoferowało w tym meczu absolutnie nic. Nie chcę ich obrażać, ale nie zrobili kompletnie nic. Okopali się w defensywie i czekali na kontry – wściekał się po meczu Rodri. Rywale Hiszpanów rzeczywiście bronili w tym spotkaniu głęboko – w trakcie 120 minut tylko 3 razy przejęli piłkę na połowie faworytów. Takie podejście nie wynikało jednak ze strachu – było elementem przemyślanej strategii.
– Mogę ustawić zespół na różne sposoby. Uwielbiam Pepa Guardiolę, Diego Simeone i Carlo Ancelottiego, ale mam indywidualny styl dostosowywania się do przeciwnika na bazie tego, co potrafią piłkarze, których mam do dyspozycji – tłumaczył Walid Regragui, który jeszcze nie tak dawno rozwijał swój warsztat podczas korepetycji on-line z Mikelem Artetą.
Jak zatrzymać Mbappe?
Statystyki potwierdzają, że Maroko jest przede wszystkim drużyną... bezwzględną. Przed ćwierćfinałami współczynnik "spodziewanych goli" ("expected goals" – xG) dla Lwów Atlasu wyniósł zaledwie 1,70. Z tak niewielkiej liczby konkretnych sytuacji drużyna potrafiła zdobyć aż cztery bramki. Straciła tylko jedną, choć dla rywali z czterech pierwszych spotkań ten wskaźnik wynosił 3,38.
Przed półfinałami wyglądało to jeszcze ciekawiej – 3,13 xG Marokańczyków po meczu z Portugalią to mniej niż ten współczynnik... u samego Leo Messiego (4,16). Po popisie kapitana Argentyny z Chorwacją przepaść w tym zakresie może być jeszcze większa, ale to nie znaczy, że Maroko nie ma szans na finał. Najpierw trzeba sobie jednak poradzić z Kylianem Mbappe, ale akurat w tej kwestii można sobie pozwolić na pewne podstawy do optymizmu.
– Achraf Hakimi zna go lepiej niż ja. Nie będziemy mieć specjalnego planu "anty-Mbappe". Niestety na nim atuty Francuzów się nie kończą – wystarczy tylko spojrzeć na to, co robi Antoine Griezmann między liniami – komentował Walid Regragui w charakterystyczny dla siebie sposób.
Atutem Hakimiego może być nie tylko doskonała znajomość nawyków klubowego kolegi. Prawy obrońca w trudnym meczu z Hiszpanią pokazał znakomite przygotowanie kondycyjne i szybkościowe. Z całej formacji defensywnej zaliczył najwięcej sprintów i szybkich biegów (z prędkością powyżej 20 km/h) – w sumie było ich aż 181. Zmierzono mu również największą prędkość w całej drużynie – 34,2 km/h. A to wcale nie był jego najlepszy wynik na całym turnieju...
Friends quickly become rivals at the 2022 World Cup...
— Squawka (@Squawka) December 14, 2022
◉ Kylian Mbappé has recorded the top speed for France: 35.3 km/h
◉ Achraf Hakimi has recorded the top speed for Morocco: 35.3 km/h
Really quickly. ��
Squawka x @WrldSoccerShop pic.twitter.com/6gxRkUvmOJ
Mundial Katar 2022, mecz Maroko – Francja w 1/2 finału [szczegóły transmisji na żywo]
Kiedy mecz: środa, 14 grudnia o godzinie 20:00
O której i gdzie transmisja: studio od 17:20 w TVP Sport, TVP 4K, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej i Smart TV; od 19:40 w TVP 1
Kto skomentuje: Mateusz Borek i Janusz Michallik (PL), Daniel Mott i Andy Townsend (EN), Mateusz Juza (AD)
Prowadzący studio: Rafał Patyra
Goście: Rafał Ulatowski (analiza taktyczna), Marcin Szulc (analiza sędziowska)
Reporterzy: Szymon Borczuch, Maciej Barszczak, Jan Piasecki, Hubert Bugaj, Michał Zawacki
Kontenery się przydały. Katar pomaga ofiarom trzęsienia ziemi
Meksykanie ukarani przez FIFA za mecz z Polską na MŚ
Rywale ukarani. Muszą zapłacić za zachowanie w trakcie meczu z Polakami
Argentyńczyk ujawnia: przy 0:1 Polak poprosił mnie, by więcej nie strzelać
Ale numer! Messi pozował do zdjęć z... podróbką pucharu
Nagroda nie dla Marciniaka! Na mundialu najlepszy był inny sędzia
Szał na punkcie koszulek Argentyny. Chcesz kupić? Poczekasz długo
"Aż spadłem z łóżka..." Francuski sędzia ocenił pracę Marciniaka
Każdy będzie mógł zobaczyć... łóżko Messiego. Gratka dla kibiców!
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP, w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.