Przejdź do pełnej wersji artykułu

Mundial 2022. Internet reaguje na wyróżnienie dla Szymona Marciniaka. Pierwszy od 2010 roku... łysy sędzia finału MŚ

2022-12-15 18:06 Szymon Marciniak (fot. Getty/Twitter/the_emcemce)

Wielkie wydarzenie stało się faktem. Szymon Marciniak napisze historię polskiego futbolu sędziując finał mistrzostw świata w Katarze pomiędzy Argentyną a Francją. Wielkie wyróżnienie dla polskiego arbitra nie przeszło bez echa w mediach. Już przypomniano choćby, że w finale mundialu czekano 12 lat na... łysego sędziego.

Wielki zaszczyt dla Polaka! Marciniak sędzią finału MŚ

Wyróżnienie, na które w pełni zasłużył. Szymon Marciniak już w niedzielę 18 grudnia napisze historię polskiej piłki nożnej zostając pierwszym sędzia w historii z naszego kraju, które będzie orzekać w finale mistrzostw świata. Jak dotąd Polak na katarskim mundialu prowadził tylko dwa mecze, ale przypadnie mu zaszczyt sędziowania tego najważniejszego.

Uhonorowanie ogromne, ale czy zaskoczenie? Wydaje się, że nie. Szymon Marciniak to bowiem od dłuższego czasu światowa czołówka. Były sędzia a obecnie ekspert TVP Sport – Rafał Rostkowski – już dłuższy czas zapowiadał, że to polski arbiter może dostać do prowadzenia finał mistrzostw świata.

W trakcie mundialu w Katarze Marciniak orzekał jak dotąd tylko w dwóch meczach. Tak się jednak złożyło, że w obu miał do czynienia z zawodnikami, którzy wybiegną w starciu o Puchar Świata. Oba prowadzone przez niego mecze na tych mistrzostwach świata kończyły się wynikiem 2:1 – Francja pokonała w grupie Danię, a Argentyna w 1/8 finału Australię. Dwie największe obecnie "10" na świecie Marciniak zna zatem doskonale.

W pełni zasłużone gratulacje spływają z całego świata. Polski sędzia znalazł się w końcu w gronie najwybitniejszych arbitrów na świecie. Mało któremu przypada zaszczyt prowadzenia najważniejszego spotkania w piłce reprezentacyjnej.

"Brawo, jesteśmy dumni! Historyczny moment dla polskich sędziów. Powodzenia!" – napisał za pośrednictwem Twittera prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej – Cezary Kulesza.

Był "Gang Łysego" w siatkówce, powiększył się on także w świecie sędziów. Szymon Marciniak będzie kolejnym łysym arbitrem, który poprowadzi finał mistrzostw świata. Ostatnim był Howard Webb, który sędziował starcie Hiszpanów z Holendrami na mundialu w Republice Południowej Afryki w 2010 roku.

A jak się okazuje, idąc tropem "łysych", można było wytypować, kogo spotka największy sędziowski zaszczyt w tym roku kalendarzowym...