16 gru 2022 | Piłka nożna / MŚ 2022

Mundial 2022. Marcin Borski chwali Szymona Marciniaka. "To sukces na miarę dominacji Igi Świątek"

Szymon Marciniak poprowadzi niedzielny finał z udziałem Leo Messiego (fot. Getty)

Patryk Prokulski

Decyzja FIFA o powierzeniu Szymonowi Marciniakowi roli sędziego głównego niedzielnego finału mundialu spotkała się z ogromną radością polskich fanów oraz ekspertów. – Szymon pokazał Pierluigiemu Collinie, że można na niego liczyć – powiedział w radiu RDC były sędzia międzynarodowy, Marcin Borski.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Wielki sukces, wielka kasa. Tyle Marciniak zarobi za prowadzenie finału

Francja podzielona Marciniakiem. Zachwyt i... skandal

Czytaj też

Szymon Marciniak w trakcie mundialu 2022 (Fot. Getty)

Francja podzielona Marciniakiem. Zachwyt i... skandal

Borski był gościem Arkadiusza Błaszczyka i Tomasza Sokołowskiego w magazynie sportowym radia RDC. Były polski sędzia międzynarodowy podkreślił, że na decyzję FIFA składa się świetna dyspozycja Marciniaka, oraz korzystny splot innych okoliczności. – Karty były rozłożone na stole korzystnie dla Szymona. Ale przede wszystkim zasłużył sobie na to postawą w całym roku. Poczynając od pracy na Arab Cup, a wieńcząc to finałem z dogrywką. Tam było sporo doliczonych minut, co wszystkich dziwiło. Teraz okazało się, że w Katarze wprowadzono właśnie takie wytyczne, jeśli chodzi o doliczony czas – przypomniał Borski. We wspomnianym finale Algieria pokonała Tunezję 2:0. Drugie trafienie padło w piątej minucie doliczonego czasu dogrywki.

Arab Cup rozegrano w grudniu 2021 roku, lecz Marciniak kontynuował udaną passę. Po turnieju reprezentacyjnym przyszedł czas na fazę pucharową Ligi Mistrzów. – Miał świetną zimę i wiosnę w rozgrywkach europejskich. Sędziował mecze wielkim drużynom i robił to bezbłędnie. Inni mieli pewne problemy, ale Szymon pokazał Collinie, że można na niego liczyć – wyliczał Borski.

Czy po finale mundialu zapanuje Marciniakomania❓

��️Na pewno będzie wielu chętnych do sędziowania, co jest bardzo potrzebne, bo rozgrywek jest bardzo dużo - mówił w @rdcpolskieradio były sędzia piłkarski @BorskiMarcin @_Warrior22_ @sport_tvppl @blaszczyk_arek pic.twitter.com/NtGl5ZfI5Q
— MAGAZYN SPORTOWY (@MSportowyRDC) December 16, 2022

Były sędzia przed turniejem w Katarze typował, że jego koledze po fachu przypadnie w udziale półfinał. Na jeszcze większą nobilitację złożyło się kilka czynników. – Dobrze się złożyło, że główni oponenci albo nie poradzili sobie tak dobrze, albo ich drużyny daleko zaszły, jak w przypadku Francuza Clementa Turpina, czy też Holendra Danny'ego Makkelie. Ten ćwierćfinał pomiędzy Holandią a Argentyną miał wysoką temperaturę – przypomniał gość magazynu sportowego, tłumacząc, że ze względów dyplomatycznych lepiej było nie dawać Holendrowi finału z Argentyńczyków. – Niezależnie od tego, uważam, że Szymon jest lepszym sędzią od nich obu – dodał.

Sukces Marciniaka cieszy i jest największym w historii polskich sędziów piłkarskich. – To osiągnięcie na miarę dominacji Igi Świątek – obrazowo przyrównał Borski. Według niego, także fakt, że Marciniak prowadził na tym mundialu zwycięskie mecze obu finalistów, również miał wpływ na decyzję FIFA. – Karty dobrze się ułożyły: sędziował bardzo udanie mecz Francji z Danią i Argentyny z Australią. Myślę, że to była decyzja konsultowana i obie strony mogły go dobrze zapamiętać. Na zasadzie: o, gdy poprzednio nam sędziował, wygraliśmy – stwierdził.