Argentyna trzeci raz w historii (wcześniej 1978, 1986) została mistrzem świata. W wielkim finale, który prowadził polski zespół sędziowski z Szymonem Marciniakiem na czele, pokonała po serii rzutów karnych Francję 4:2. W regulaminowym czasie gry było 3:3 (2:0). Do 80. minuty wydawało się, że nic nie ma prawa się wydarzyć. Całkowita dominacja Albicelestes i 2:0. Później do meczu włączył się Mbappe. Co to był za finał!