| Inne

Historyczny sukces Polki! Trener Sobczyk zdziałał cuda

Joanna Kil (fot. Facebook FIS)
Joanna Kil (fot. Facebook FIS)

Kilka lat temu stwierdziła, że kończy przygodę ze sportem. Wróciła, w nieco innej roli, ale nadal odnosi sukcesy. Joanna Kil zdobyła w Ramsau pierwsze historyczne punkty dla Polek w kombinacji norweskiej. Zawodniczka Klubu Sportowego KS Chochołów w rozmowie z TVPSPORT.PL opowiedziała o swoich działaniach i planach na przyszłość.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
PŚ w biathlonie: Polka z pierwszymi punktami w sezonie

Czytaj też

Kamila Żuk (fot. Getty)

PŚ w biathlonie: Polka z pierwszymi punktami w sezonie

Filip Kołodziejski, TVPSPORT.PL: – Powróciłaś do zawodowego sportu. Postawiłaś na kombinację norweską. Zmieniłaś trenera. Nie za dużo jak na kilka tygodni?
Joanna Kil: – Dużo się dzieje. Mogę się tylko cieszyć. Na bieżąco przygotowuję się do Uniwersjady i prawdopodobnie do mistrzostw świata seniorów. Za mną udany występ w Pucharze Świata w Ramsau.

– Na nowo poczułaś chęć rywalizacji?
– Dwa lata temu postanowiłam zakończyć karierę. W 2021 roku pod koniec letniego sezonu wystartowałam w październiku w Pucharze Polski w kombinacji norweskiej w Zakopanem. Przez okres przerwy dużo biegałam. Skupiałam się na tym elemencie. Działam prężnie w biegach narciarskich jako trenerka. Później, przez całą zimę, również pojawiałam się na trasach. Trochę z pasji, trochę z tęsknoty. W tym sezonie otrzymałam możliwość przygotowań. Jestem. Działam!

– Rezygnujesz z bycia trenerem?
– Nie! Dalej pracuję z grupą dzieci w klubie. Niektórzy chodzą do przedszkola, inni zaczynająca chodzić do szkoły podstawowej, jeszcze inni uczęszczają już do trzeciej klasy. Mamy treningi ogólnorozwojowe. Nie przeszkadza mi to, by dodatkowo ćwiczyć na co dzień.

– Mamy zdolną młodzież?
– Zależy od dyscypliny. Jeśli chodzi o skoki narciarskie, to nie ma co narzekać na braki. Dzieci chcą być jak Adam Małysz i Kamil Stoch. Trzeba jednak pamiętać, że to sport, który wiąże się z wyrzeczeniami i częstymi kontuzjami. Często rodzice boją się o pociechy. Dużo większy kłopot pojawia się, gdy zaczynamy rozmawiać o biegach narciarskich. Nie jest to, dla większości, sport aż tak bardzo ekscytujący. W tej dyscyplinie jest mniej narybku. A kombinacja norweska...

– No właśnie, co z nią?
– Jest duży kłopot. Dzieci nie chcą uprawiać tego sportu. Jeśli pójdą tylko na skoki, to skupiają się przede wszystkim na tym. Najnormalniej w świecie młodym nie chce się robić dwóch rzeczy.

– Wspomniałaś o poważnych kontuzjach. Sama też ich doświadczyłaś. Zmagałaś się z urazem stawu skokowego. Jak teraz się czujesz?
– Mój stan zdrowia pozwala mi w się w pełni oddawać na treningach. To, co najgorsze już za mną. Zerwane więzadła w kostce zostały "naprawione". Przez ostatnie lata pracowałam z profesjonalistami. Pomagali mi na wielu płaszczyznach.

– Współpracowałaś z Krzysztofem Leją, ale ta przygoda dobiegła końca. Pojawił się trener Grzegorz Sobczyk. Jakie ocenisz tę zmianę?
– Z Krzyśkiem trenowałam do sezonu letniego. Zajmuje się dziećmi w klubie. Ma nieco inne obowiązki. Trudno byłoby mu to łączyć. Ja wymagam teraz większej uwagi. Dwa miesiące temu otrzymałam możliwość trenowania z grupą Sobczyka. Jest tam Andrzej Zapotoczny, Władimir Zografski i inni. Podłączyli mnie do grupy. Oczywiście, głównym celem projektu są wyniki "Władiego", ale dobrze się mną opiekują. Mam plan treningowy. Ćwiczę pod ich okiem.

– Jesteś zadowolona?
– Jasne, że tak. Mam możliwość sprawdzania się na międzynarodowych arenach. Chcę to wykorzystać.

– Trener Sobczyk jest z tobą na co dzień?
– Gdy zaczął się Puchar Świata, to jestem z nimi na treningach do środy. Potem dostaję plan ćwiczeń. Poza tym trener na bieżąco analizuje moje skoki. Czuję się tak, jakbym non stop z nimi przebywała. Niekoniecznie zawsze fizycznie, ale bardzo często online, jeśli nasze drogi wyjazdów się nie przecinają.

– Sam się po ciebie zgłosił?
– Skłamałabym, gdybym powiedziała, że tak. Nie znam szczegółów. Poszłam na spotkanie zorganizowane przez Klub KS Chochołów. Tam się dowiedziałam o możliwości trenowania z Sobczykiem. Dostałam tylko czas na przemyślenie i podjęcie decyzji. Musiałam przeanalizować czy chcę się temu poświęcić. Jak widać – chciałam. Na początku czułam, że miałam trzy lata przerwy od skakania. Było trudno. Organizm odczuwał zmęczenie. Dzień po dniu przyzwyczajałam się. Teraz czerpię z tego radość.

– Postawiłaś wszystko na jedną kartę czy w przyszłości zobaczymy cię tylko i wyłącznie na skoczni?
– Oj, podjęłam już decyzję. Klamka zapadła. Poświęcam się nowej dyscyplinie. Trener Sobczyk chciał mnie tylko w skokach, ale nie przekonał mnie. Mam trenera od biegów. Godzę zajęcia tak, by cały czas się rozwijać. Skupiam się na kombinacji. Jeśli jednak otrzymam szansę startu tylko w skokach to nie mówię, że tego nie zrobię. Na pewno wypadłabym lepiej w tej konkurencji niż w samym bieganiu.

– Wgłębiałaś się w to, co dzieje się w kadrze skoczkiń?
– Niestety, wiem o kłótniach. Staram się jednak nie zwracać na to uwagi. Nie dotyczy mnie to bezpośrednio. Nie chcę zatruwać sobie głowy takimi kwestiami. Nie jestem w polskiej kadrze, ani w takiej, która podlega pod PZN. Z dziewczynami mam kontakt, ale nie widujemy się dzień w dzień. To nie pierwsza tak głośna sprawa. Nie chcę nikogo oceniać.

– Obawiasz się o kolejne tygodnie czy jesteś zabezpieczona finansowo i sprzętowo?
– Mam dofinansowanie z klubu KS Chochołów. Wspiera mnie również Bank Gospodarstwa Krajowego. Wszystko zaczęło funkcjonować dwa miesiące temu. Rozwijamy się szybko i prężnie. Mamy zawodniczkę w biegach, która ma osobne finansowanie. Być może uda się wspomóc i mnie. Wszystko kręci się wokół pieniędzy. Bez wyjazdów, sprzętu i treningów z najlepszymi niewiele da się zdziałać. Wiem, że muszę przeżyć swoje. Nie narzekam. Działam z tym, co posiadam. Trener Sobczyk ma ogromną wiedzę i duże znajomości. Pomaga jak tylko może. Byłam z nim na jednym zgrupowaniu w Szczyrku. Poza tym pomaga nam Bank Gospodarstwa Krajowego, FIS i są też kwoty startowe. Jeśli ktoś chce, da radę.

– Świat uciekł polskim kombinatorom?
– Uciekł, patrząc na sytuację u pań. Jesteśmy z tyłu. Z mojej perspektywy, od 2019 roku, nic się w Polsce nie zmieniło. Jest tak, jak było. Gdybym nie ćwiczyła z trenerem klubowym, to raczej nikt nie zwróciłby uwagi na to, że mi się chce i może coś z tego wyjść. Nie ma co się oszukiwać, w kombinacji większe szanse na sukces mamy w konkursie skoków. Poziom jest niższy, a kombinatorki z całego świata dopiero się rozwijają. Nie ma nas jeszcze na liście dyscyplin olimpijskich. Trochę drogi przed nami.

– Jakie masz cele na kolejne miesiące?
– Dopiero układam w głowie swoją drogę. Wszystko zadziało się bardzo szybko. Nie zakładałam trzy miesiące temu, że wystartuję w Pucharze Świata w kombinacji norweskiej. Uczę się nowych kwestii. Cieszę się, że mam ku temu okazję. Na koniec powiem, że głównym celem jest Uniwersjada.

***


Joanna Kil – polska skoczkini narciarska i dwuboistka klasyczna, reprezentantka klubu KS Chochołów. Uczestniczka mistrzostw świata juniorów. Medalistka mistrzostw Polski w skokach narciarskich.

PŚ w biathlonie: Polka z pierwszymi punktami w sezonie

Czytaj też

Kamila Żuk (fot. Getty)

PŚ w biathlonie: Polka z pierwszymi punktami w sezonie

Biegi narciarskie, Ski Classics (Meloga) – Kryterium La Venosta
Biegi narciarskie, Ski Classics (Meloga) – Kryterium La Venosta: transmisja na żywo online live stream (17.12.2022)
Biegi narciarskie, Ski Classics (Meloga) – Kryterium La Venosta

Zobacz też
Alpejski Święty Graal. "Tu oddziela się herosów od... pacjentów"
fot. Gettyimages
polecamy

Alpejski Święty Graal. "Tu oddziela się herosów od... pacjentów"

| Inne 
20 lat minęło... Zobacz debiut Stocha w Pucharze Świata!
(fot. TVP1)

20 lat minęło... Zobacz debiut Stocha w Pucharze Świata!

| Skoki 
Walka o kolejne medale. Sprawdź piątkowy program w Planicy
Polscy skoczkowie podczas dnia medialnego (fot. Justyna Skubis/ TVP Sport)

Walka o kolejne medale. Sprawdź piątkowy program w Planicy

| Inne 
Pierwsze medale MŚ i treningi skoczków. Sprawdź czwartkowy program w Planicy
MŚ Planica 2023: program i terminarz w czwartek 23.03.2023

Pierwsze medale MŚ i treningi skoczków. Sprawdź czwartkowy program w Planicy

| Inne 
MŚ Planica: sprawdź program na środę. Polki wystąpią w kwalifikacjach
MŚ Planica 2023: terminarz w środę 22.02. O której godzinie starty Polaków?

MŚ Planica: sprawdź program na środę. Polki wystąpią w kwalifikacjach

| Inne 
Planica 2023. Monika Skinder przed MŚ: żal, że nie wystawiamy sztafety
(fot. TVP)

Planica 2023. Monika Skinder przed MŚ: żal, że nie wystawiamy sztafety

| Inne zimowe 
Lider kadry przyznaje: Planica? Wiemy, że to mekka skoczków
(fot. TVP)
polecamy

Lider kadry przyznaje: Planica? Wiemy, że to mekka skoczków

| Inne zimowe 
Rosjanie na MŚ w Planicy? FIS musiał się tłumaczyć...
Aleksander Bolszunow (fot. Getty Images)

Rosjanie na MŚ w Planicy? FIS musiał się tłumaczyć...

| Inne 
Jewhen Marusiak sensacją PŚ. "Na Ukrainie to... sport niszowy"
(fot. Getty)

Jewhen Marusiak sensacją PŚ. "Na Ukrainie to... sport niszowy"

| Skoki 
Kadra na MŚ liczy... dwie osoby. "W kraju pewnie nikt o mnie nie wie"
Peruwiańczycy w MŚ (fot. Materiał własny)
tylko u nas

Kadra na MŚ liczy... dwie osoby. "W kraju pewnie nikt o mnie nie wie"

| Inne 
Polecane
Najnowsze
"Polski Messi" z golem w eliminacjach Ligi Konferencji!
"Polski Messi" z golem w eliminacjach Ligi Konferencji!
| Piłka nożna / Liga Konferencji 
Mateusz Musiałowski (fot. PAP)
Oficjalnie: Bielik nie dla Ekstraklasy. Zostaje w Anglii
Krystian Bielik (fot. Getty Images)
Oficjalnie: Bielik nie dla Ekstraklasy. Zostaje w Anglii
| Piłka nożna / Anglia 
Piłkarz Legii nie ukrywa rozczarowania: Myślałem, że ich zmiażdżymy 5:0
Kacper Tobiasz (fot. Leszek Szymański/PAP)
Piłkarz Legii nie ukrywa rozczarowania: Myślałem, że ich zmiażdżymy 5:0
| Piłka nożna / Liga Europy 
Legia wygrała, ale trener nie ukrywał emocji. "To frustrujące"
Legia Warszawa odpadła z eliminacji Ligi Europy po dwumeczu z AEK-iem Larnaka (fot: PAP)
Legia wygrała, ale trener nie ukrywał emocji. "To frustrujące"
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
Siemieniec po remisie z Silkeborgiem: nie może takie coś się przydarzać
Trener Jagiellonii Białystok Adrian Siemieniec (Fot. PAP)
Siemieniec po remisie z Silkeborgiem: nie może takie coś się przydarzać
Robert Bońkowski
Robert Bońkowski
Prezydent i prezes PZPN reagują na haniebny baner
Karol Nawrocki (fot. Getty Images/Łukasz Ciona)
Prezydent i prezes PZPN reagują na haniebny baner
| Piłka nożna / Liga Konferencji 
Polskie kluby poznały rywali w walce o fazę ligową!
Piłkarze Rakowa Częstochowa (fot. Getty)
Polskie kluby poznały rywali w walce o fazę ligową!
| Piłka nożna / Liga Europy 
Do góry