Przejdź do pełnej wersji artykułu

Mundial 2022. Kucharz-celebryta złamał procedury FIFA. Męczył Messiego i bezprawnie trzymał puchar

Znany kucharz zaczepiał piłkarzy tuż po finale MŚ i złamał przepisy FIFA (fot. Instagram) Znany kucharz zaczepiał piłkarzy tuż po finale MŚ i złamał przepisy FIFA (fot. Instagram)

Znany turecki kucharz, Salt Bae, który gości celebrytów z całego świata, znalazł się na murawie Lusail Stadium tuż po ceremonii wręczenia nagród. Narzucał się argentyńskim piłkarzom i robił sobie zdjęcia z pucharem. Jak się okazuje, nie powinno go tam w ogóle być, gdyż jest to sprzeczne z procedurami FIFA. "Co on tam robił?" – zadają pytanie eksperci.

Argentyna oszalała! Mistrzowie świata wrócili do domu [WIDEO]

Czytaj też:

Tamim Bin Hamad Al Thani, Leo Messi, Gianni Infantino  (fot. PAP/EPA)

Mundial 2022. Kontrowersje wokół ubrania Leo Messiego podczas dekoracji. "To forma przemocy"

W finale mistrzostw świata w Katarze zmierzyły się reprezentacje Argentyny oraz Francji, czyli obrońcy tytułu. Po zaciętym meczu z dogrywką (3:3) o losach trofeum zadecydować miały rzuty karne. W nich lepsi okazali się gracze z Ameryki Południowej (4:2), którzy trzeci raz w historii zostali najlepszą drużyną globu, a ostatni raz dokonali tego 36 lat temu. Tuż po ceremonii wręczenia nagród podopieczni Lionela Scaloniego fetowali zwycięstwo na murawie Lusail Stadium. Nic w tym dziwnego, gdyby nie fakt, że między nimi znalazł się kucharz-celebryta.

Mowa o Nusrecie Gokce, który znany jest pod pseudonimem Salt Bae. To właściciel sieci luksusowych restauracji ze stekami, a prywatnie przyjaciela prezydenta FIFA Gianniego Infantino. W trakcie mundialu w jednym z lokali Baye w Dosze kolację zjadła także reprezentacja Polski.

Kucharz-celebryta znalazł się na boisku po finale MŚ. Zaczepiał piłkarzy i złamał przepisy FIFA


Jak się okazuje, kucharz musi mieć niezłe koneksje, bo znalazł się na boisku tuż po niedzielnym finale. Uwagę dziennikarzy zwrócił jednak niezwykle nachalnym zachowaniem wobec Argentyńskich piłkarzy, z którymi robił sobie zdjęcia i filmy. Co więcej, trzymał w rękach puchar świata, co jest sprzeczne z przepisami FIFA.

"Jako jeden z najbardziej rozpoznawalnych symboli sportowych na świecie i bezcenna ikona, oryginalne trofeum FIFA World Cup może być dotykane i trzymane tylko przez bardzo wąskie grono osób, które obejmuje byłych zwycięzców pucharu świata FIFA i głowy państw" – tak brzmi wspomniany zapis.

Salt Bae zdecydowanie nie jest żadną z tych osób, dlatego jego postawa budzi ogromne kontrowersje. O jego natarczywym zachowaniu przekonał się sam Lionel Messi, którego szef kuchni ciągnął za koszulkę, aby za wszelką cenę zrobić sobie z nim zdjęcie.



Co on tam robił?


Sprawą zajęli się dziennikarze, który nie zamierzają przejść wobec niej obojętnie. "Chciałbym usłyszeć wyjaśnienia FIFA, dlaczego ten kucharz-celebryta otrzymał dostęp na murawę w trakcie finału mistrzostw świata, żeby robić sobie selfie z Messim itp." – zadaje pytanie Martyn Ziegler z "The Times", który napisał o tym artykuł.


"Niezłe zagranie faceta od mięsa. Wcześniej złapał Gianniego, udało mu się wyjść na boisko w jednym z największych momentów w historii sportu i zrobić niezwykle atrakcyjne zdjęcia dla swojego biznesu mięsnego. Koszt takiej reklamy byłby ogromny" – tak z kolei komentuje całe zajście Tariq Panya z "New York Times". Jedno jest pewne, takie sytuacje na pewno nie ocieplą wizerunku FIFA i jego przewodniczącego, Gianniego Infantino.

Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także