{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Zwycięzca Ligi Mistrzów w Płocku? Miha Zarabec może trafić do Orlen Wisły
Maciej Wojs /To może być jeden z najciekawszych transferów w PGNiG Superlidze w 2023 roku – słoweński playmaker Miha Zarabec może zamienić niemieckie THW Kiel na Orlen Wisłę Płock. Jak ustaliły TVPSPORT.PL i WP SportoweFakty, wicemistrzowie Polski złożyli 31-latkowi ofertę, ale do zawarcia umowy jeszcze nie doszło. Wszystko uzależnione jest od przyszłości trenera Xaviego Sabate.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ruszyła karuzela transferowa w Superlidze. Wychowanek wraca do MMTS
Sprawa jest rozwojowa. Zarabec i Wisła negocjują, ale Słoweniec uzależnia złożenie podpisu od pozostania w klubie trenera Sabate. Hiszpan ma co prawda umowę ważną jeszcze przez ponad rok – do zakończenia sezonu 2023/24 – ale w ostatnich tygodniach dało się słyszeć coraz głośniejsze plotki o tym, że jego przyszłość w Płocku nie jest wcale taka jasna. Wszystko to brało się z faktu, że Nafciarze poważnie zmniejszyli swoje szanse na awans do fazy play-off w Lidze Mistrzów, a i sam trener cieszy się sporym zainteresowaniem innych klubów.
Jeśli jednak transfer Zarabeca dojdzie do skutku, zgodnie uznany zostanie za hit. Słoweniec to uznane w Europie nazwisko. Od 2017 roku gra w THW Kiel, z którym nie tylko zdobył wszelkie możliwe trofea na niemieckim podwórku, ale też wygrał rozgrywki Ligi Mistrzów. Wisła nie po raz pierwszy zresztą chce go ściągnąć do siebie – podobne rozmowy toczyły się już w poprzednich latach, ale wtedy rozgrywający wybierał inne opcje.
Teraz jego kontrakt w Kilonii wygasa wraz z zakończeniem sezonu 2022/23. Wiadomo już, że nie zostanie przedłużony – Kiel stawia bowiem na innych graczy, a i sam Zarabec chce zmienić otoczenie i zerwać z rolą zmiennika. W Płocku miałby ku temu szansę, zwłaszcza że wciąż niepewne są losy płockich środkowych – Dimy Żytnikowa i Kosuke Yasuhiry, których umowy kończą się w czerwcu. Niewykluczone, że obaj pozostaną w klubie, choć w przypadku pierwszego z nich pod uwagę brany jest scenariusz, w którym Rosjanin będzie grał jako lewy rozgrywający – w miejsce odchodzącego do Veszprem rodaka, Siergieja Kosorotowa.
W Płocku na pewno pojawi się natomiast nowy defensor, który zastąpi weterana Mirsada Terzicia. Według informacji WP SportoweFakty będzie to Czech Dominik Solak. 25-latek to obrotowy. Mierzy 198 cm, na co dzień gra w Baniku Karwina, jest też reprezentantem kraju. W drużynie chciał go trener Sabate, który zna go właśnie z czeskiej drużyny narodowej.