Światowe media zachwycały się postawą Szymona Marciniaka, który poprowadził finał mundialu. Polski zespół sędziowski znakomicie poradził sobie z meczem Argentyna – Francja. Inaczej pracę arbitra z Płocka ocenia francuskie "L'Equipe". Słynny dziennik przyznał im "2" w skali "1–10". Z tą opinią całkowicie nie zgadza się były czołowy sędzia świata Michel Vautrot.
Skąd wzięła się tak surowa ocena pracy Marciniaka? Narzekania dotyczą sytuacji z rzutami karnymi oraz braku upominania Argentyńczyków, gdy, według Francuzów, na to zasługiwali. "Polak doświadczony sędzia w Lidze Mistrzów, nie sprostał okolicznościom" – czytamy.
Francuskie media mają pretensje o "jedenastkę" podyktowaną za faul na Angelu Di Marii. Ich zdaniem rzut karny należał się w takim razie także za rzekome przewinienie na Thuramie. "Rzut karny na Di Marii był bardzo wątpliwy. W podobnej sytuacji nie została podyktowana "jedenastka" za faul na Thuramie. Polski sędzia VAR nie chciał oceniać swojego rodaka przed całym światem".
W obronie polskiego arbitra stanął były francuski sędzia Vautrot. – Marciniak kapitalnie sędziował ten finał. Odgwizdał trzy karne, to wyjątkowe, ale i świadczące o odwadze. Miał autorytet wśród piłkarzy, podejmował dobre decyzje – powiedział Vautrot w rozmowie z serwisem przegladsportowy.onet.pl. 77-latek w przeszłości sam prowadził finał mistrzostw Europy w 1988 roku i półfinał mundialu dwa lata później.
– Byłem zdumiony. "L’Equipe" zwykle normalnie ocenia sędziów, więc nie mogłem w to uwierzyć. Aż spadłem z łóżka. Zupełnie nie rozumiem tej noty. Nie miała nic wspólnego z duchem gry. Mam wrażenie, że to ocena rozczarowanych kibiców. Gdy oglądałem mecz w telewizji, nie było krytyki arbitra – przyznał Vautrot.
– Argentyna zdominowała spotkanie. Nasza drużyna długo nic nie grała, do przerwy nie oddała celnego strzału. Potem jednak mecz potoczył się ze scenariuszem, którego się nie spodziewaliśmy. Didier Deschamps dokonał zmian, Francja się obudziła. Trzy gole Kyliana Mbappe to znak wielkiej klasy. Obejrzeliśmy niezapomniany finał, był jak dobra sztuka w teatrze. Szymon świetnie się spisał. We Francji nikt jednak nie wspomina, że nasz zespół powinien zacząć grać wcześniej niż w 80. minucie, tylko wszyscy mówią o Marciniaku – stwierdził Francuz i dodał: – Wyjaśnili, że trzeci gol nie był prawidłowy. Jeśli trzymać się ściśle zasad, to faktycznie mają rację, bo rezerwowi znajdowali się na murawie, ale nigdy nie widzieliśmy sytuacji, by na mundialu sędzia nie uznał gola z tego powodu.
Na pytanie, czy był zaskoczony, że to Marciniak został wyznaczony na sędziego finału? – Nie, bo jeśli został wybrany, to uznano, że jest najlepszy. Miał trudny mecz, ale bardzo dobrze go prowadził – zaznaczył Vautrot.
Marciniak może otrzymać nagrodę dla sędziego roku. Został bowiem nominowany przez Międzynarodową Federację Historyków i Statystyków Futbolu (IFFHS) na sędziego 2022 roku. Polak, który poprowadził finał mistrzostw świata w Katarze jest typowany jako jeden z głównych kandydatów do wygranej. Wśród 25 nominowanych znaleźli się też Francuz Clement Turpin i Anglik Anthony Taylor. Sędzią 2021 roku wybrany został Niemiec Felix Brych.
Kontenery się przydały. Katar pomaga ofiarom trzęsienia ziemi
Meksykanie ukarani przez FIFA za mecz z Polską na MŚ
Rywale ukarani. Muszą zapłacić za zachowanie w trakcie meczu z Polakami
Argentyńczyk ujawnia: przy 0:1 Polak poprosił mnie, by więcej nie strzelać
Ale numer! Messi pozował do zdjęć z... podróbką pucharu
Nagroda nie dla Marciniaka! Na mundialu najlepszy był inny sędzia
Szał na punkcie koszulek Argentyny. Chcesz kupić? Poczekasz długo
"Aż spadłem z łóżka..." Francuski sędzia ocenił pracę Marciniaka
Każdy będzie mógł zobaczyć... łóżko Messiego. Gratka dla kibiców!