28 gru 2022 | Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

PKO Ekstraklasa. Jagiellonia trenuje już na boisku, a nie w hali. "Aura nas nie rozpieszczała"

Piłkarze Jagiellonii Białystok (fot. PAP)

Robert Bońkowski

Żółto-czerwoni wrócili już po przerwie świątecznej do klubu. Piłkarze Jagiellonii Białystok pierwszy raz od jesieni wybiegną na boisko. Wcześniej, przed świętami klub trenował w hali sportowej jednej z białostockich szkół.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

PAPSZUN NOWYM SELEKCJONEREM? JASNA ODPOWIEDŹ TRENERA RAKOWA

Trener Widzewa o swojej pracy: to coś więcej niż wiek i doświadczenie

Czytaj też

Janusz Niedźwiedź (fot. PAP/Grzegorz Michałowski)

Trener Widzewa o swojej pracy: to coś więcej niż wiek i doświadczenie

Treningi na hali sportowej białostockiej budowlanki były spowodowane brakiem klubowego balonu. Sprawa dotyczyła wymaganych zgód na ustawienie konstrukcji, ale również braku pieniędzy na zakup i utrzymanie balonu.

– Mieliśmy kilkanaście dni temu nie najlepszą aurę do trenowania na świeżym powietrzu. Przeszkadzał nam śnieg, a nie mamy rozłożonego balona, więc trenowaliśmy w hali. To nie przeszkadzało nam w realizacji naszych planów, choć te trzeba było dostosować do warunków. Aura nas nie rozpieszczała, ale w takich warunkach przygotowywało się wiele zespołów i dawało radę – powiedział Maciej Stolarczyk na temat pierwszych treningów z drużyną przed startem wiosennych rozgrywek.

Zdrowie w kadrze i analiza rundy jesiennej

W szkoleniowcu żółto-czerwonych jest wielki optymizm przed zbliżającą się piłkarską wiosną. Choć miejsce w tabeli nie napawa optymizmem, to trener białostoczan zwraca uwagę na stan zdrowia piłkarzy. Stolarczyk pierwszy raz od kilku miesięcy ma niemal wszystkich piłkarzy do swojej dyspozycji.

– Jesteśmy bardzo optymistycznie nastawieni do obozu przygotowawczego. Tak naprawdę oprócz Ivana Runje, Kacpra Tabisia i Pawła Olszewskiego wszyscy piłkarze są do mojej dyspozycji. Dbamy o to, byśmy byli w komplecie podczas obozu. To by nas satysfakcjonowało, gdyby grupa moich piłkarzy była przygotowana do rozgrywek w równym stopniu – mówił Maciej Stolarczyk.

Żółto-czerwoni plasują się w ligowej tabeli na 13. miejscu. Jagiellonia po 17 kolejkach PKO Ekstraklasy ma na swoim koncie 18 punktów. Białostoczanie wyprzedzają zaledwie o dwa oczka zagrożony spadkiem Piast Gliwice. To pochodna złej gry w rundzie wiosennej. Ta zdaniem trener Stolarczyka została szczegółowo przeanalizowana przez sztab Jagi.

– Czas mundialu był czasem na odpoczynek, ale dla mnie to również czas na analizę i wnioski. Analizowaliśmy, w jaki sposób strzelaliśmy gole, ale również, w jaki sposób traciliśmy bramki. Jeden aspekt zaskoczył drużynę. Wyszło na to, że częściej traciliśmy bramki z ataku pozycyjnego, a nie jak można było pomyśleć z ataku szybkiego. Nad tym też będziemy pracować w Turcji, bo przeciwnik częściej stwarzał sobie dobre sytuacje podbramkowe w chwilach, gdy teoretycznie byliśmy lepiej ustawieni – zauważył trener.

– Spoglądamy w tabelę. Czekają nas dwa mecze wyjazdowe, ale oczyma wyobraźni patrzymy w górę. Nie tracimy wielu punktów do pierwszej ósemki. Każdy spogląda na siebie, ale myślę, że te zespoły, które są za nami, zazdroszczą nam pozycji, którą mamy. Koncentrujemy się przede wszystkim na tym, by poprawić naszą organizację i wrócić do momentów, w których funkcjonowaliśmy dobrze. Przyłożymy się też lepiej do gry na wyjazdach, bo ona nie przynosiła nam punktów w postaci zwycięstw – podsumował Stolarczyk.

Wyjazd do Belek

Jagiellonia Białystok drugiego stycznia wsiądzie w samolot i wyleci na obóz przygotowawczy do tureckiego Belek. Żółto-czerwoni spędzą tam dwa tygodnie, podczas których rozegrają trzy mecze kontrolne.

W pierwszym meczu towarzyskim Jaga podejmie szósty zespół rumuńskiej ekstraklasy FC Hermannstadt. To spotkanie odbędzie się siódmego stycznia. Cztery dni później zespół Macieja Stolarczyka zmierzy się z węgierskim Paksi FC, a ostatnim rywalem będzie serbski Radnicki Nisz. Trzeci sparing rozegrany będzie 14 stycznia.

Białostoczanie zagrają jeszcze jeden mecz kontrolny, ale na polskich boiskach. 21 stycznia zagrają przeciwko Motorowi Lublin. Pierwszy ligowy mecz rozegrają na wyjeździe z Piastem Gliwice. To spotkanie w niedzielę, 29 stycznia o 12:30.

Trener Widzewa o swojej pracy: to coś więcej niż wiek i doświadczenie