Smutne wieści z świata motorsportu. W wieku 55 lat zginął Ken Block – kierowca rajdowy i rallycrossowy, który słynął z efektownej jazdy za kierownicą. Zmarł po wypadku na skuterze śnieżnym. "Był wizjonerem, pionierem i ikoną" – takimi słowami pożegnał go jego zespół Hoonigan Racing Division.
Informacje o śmierci Blocka przekazało biuro szeryfa hrabstwa Wasatch w stanie Utah. W oficjalnym komunikacie poinformowano, że 55-letni Amerykanin miał wypadek podczas jazdy na skuterze śnieżnym. Jechał po stromym zboczu, kiedy skuter przewrócił się i wylądował na nim. Zginął na miejscu w wyniku odniesionych obrażeń.
"Z głębokim żalem potwierdzamy, że Ken Block zginął w wypadku na skuterze śnieżnym. Był wizjonerem, pionierem i ikoną, a przede wszystkim ojcem i mężem. Będzie go nam ogromnie brakowało. Proszę uszanować prywatność rodziny w tym trudnym czasie" - napisał założony przez Blocka zespół Hoonigan Racing Division w mediach społecznościowych.
Amerykanin przygodę z motorsportem rozpoczął w 2005 roku od startów w rajdach samochodowych. Wystąpił w 25 rundach WRC (Rajdowe Mistrzostwa Świata). Później kontynuował karierę w rallycrossingu, zdobywając medale na X Games.
Ken Block, Pro Rally driver and Hoonigan founder, has died at the age of 55. pic.twitter.com/fWgp6FI6UZ
— Motorsports on NBC (@MotorsportsNBC) January 3, 2023