Zawieszenie Roberta Lewandowskiego w rozgrywkach La Liga będzie dalej obowiązywać – takie informacje przekazują hiszpańskie media. To oznacza, że Polak nie zagra w trzech najbliższych meczach ligowych Barcelony, w tym w hicie przeciwko Atletico Madryt.
Lewandowski został zawieszony za wydarzenia, które miały miejsce podczas listopadowego meczu z Osasuną Pampeluna. Polak otrzymał czerwoną kartkę, a podczas schodzenia z boiska wykonał gest, którym – zdaniem komisji ligi – obraził arbitra.
Decyzja organu dyscyplinarnego była bezwzględna – 34-latek został zawieszony na trzy następne spotkania w ramach La Liga. Napastnik miał rozpocząć przymusową przerwę od sylwestrowych derbów Barcelony przeciwko Espanyolowi. Dzień przed tym spotkaniem kara została jednak… zawieszona.
"Trybunał Administracyjny ds. Sportu zgodził się zawiesić zawieszenie. Sąd rozstrzygający spory w Madrycie wydał środek zapobiegawczy w sprawie wykonania zawieszenia, które nałożył sportowy sąd arbitrażowy – tak brzmiał komunikat Barcelony.
Lewandowski zagrał przeciwko Espanyolowi, ale nie pomógł drużynie w wywalczeniu zwycięstwa. Mecz zakończył się remisem 1:1. Sprawa odbiła się raczej negatywnym echem w hiszpańskich mediach, a rywale Barcelony zaczęli domagać się powtórzenia meczu.
Kara Polaka została jedynie zawieszona, zatem jej bieg rozpocznie się od niedzielnego meczu ligowego z Atletico Madryt. Barcelona walczyła jeszcze o odwołanie tej decyzji, szukając sprawiedliwości w madryckim Trybunale Administracyjnym ds. Sportu. Dziennikarz Edu Garcia z Onda Cero Radio poinformował jednak, że zawieszenie zostało podtrzymane.
‼️El TAD mantiene la sanción a @lewy_official y tendrá que cumplir los tres partidos de sanción #Radioestadio • Onda Cero Radio pic.twitter.com/DmQP6ElQ0y
— Radioestadio (@Radioestadio) January 4, 2023