{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Reprezentacja Polski. Cezary Kulesza spotka się z prezesami wojewódzkich związków. W czwartek 12 stycznia dojdzie do ważnych rozmów
Jakub Kłyszejko /
Dokładnie od 31 grudnia reprezentacja Polski nie ma trenera. Wtedy wygasła umowa byłego już selekcjonera Czesława Michniewicza. Nazwisko jego następcy poznamy być może za dwa tygodnie. Z naszych informacji wynika, że 12 stycznia dojdzie do bardzo ważnego spotkania. Szef PZPN Cezary Kulesza porozmawia ze wszystkimi prezesami wojewódzkich związków piłki nożnej. Główny temat? Wybór nowego trenera biało–czerwonych.
"Były i przyszły". Michniewicz namaścił swojego następcę
Kadencja trenera Michniewicza nieformalnie zakończyła się 22 grudnia. Wtedy PZPN wystosował komunikat i poinformował, że nie przedłuży kontraktu z 52-latkiem. Oficjalnie reprezentacja Polski nie ma szkoleniowca od 1 stycznia. Jednak poszukiwania rozpoczęły się znacznie wcześniej. Do centrali wpłynęło kilkadziesiąt ofert od przede wszystkim zagranicznych trenerów. Niektóre zostały automatycznie odrzucone, nad innymi prezes Cezary Kulesza i jego otoczenie dość mocno się głowili.
Cały czas zagraniczni trenerzy "puszczają oczko" w kierunku siedziby PZPN. Grono kandydatów jest coraz węższe. Z naszych ustaleń wynika, że władze związku biorą pod uwagę kilka nazwisk, w tym przynajmniej dwa polskie. Najczęściej mówi się o Marku Papszunie i Janie Urbanie. Na teraz nie można wykluczyć żadnego scenariusza, ponieważ z naszą kadrą chcą pracować kolejni trenerzy.
Kluczową dotychczas datą może być 12 stycznia. Wtedy prezes Kulesza spotka się z prezesami wojewódzkich związków piłki nożnej. Główny temat rozmów może być tylko jeden... Niewykluczone, że po tym spotkaniu piłkarski świat zostanie poinformowany o decyzji. Ludziom z otoczenia Kuleszy zależy, żeby kluczowe informacje nie ujrzały wcześniej światła dziennego. W gronie kandydatów jest kilka nazwisk, o których mówiła przestrzeń publiczna. Jednak szef PZPN już kilkukrotnie udowadniał, że potrafi zaskoczyć.
Wiemy też, że dotychczas prezes Kulesza nie kontaktował się z Nenadem Bjelicą. Kilka źródeł potwierdzało, że Chorwat znajduje się w orbicie zainteresowań związku. Każda zagraniczna oferta jest dokładnie rozpatrywana, również pod kątem ewentualnego odszkodowania za wcześniejsze rozwiązanie umowy. Nikt nie wyobraża sobie, żeby mogło dojść do sytuacji, jaką pamiętamy z ucieczką Paulo Sousy.
Wiele na to wskazuje, że nowego selekcjonera reprezentacji Polski poznamy najwcześniej po 12 stycznia. Być może będzie to kluczowa data i tuż po ważnym spotkaniu najważniejszych osób polskiego futbolu zapadną decyzje.