W wielkim stylu w nowy rok w Serie A wszedł Arkadiusz Milik, który zapewnił Juventusowi wygraną rzutem na taśmę z Cremonese. Nie może dziwić, że napastnik jest bardzo doceniany za swój wyczyn.
Wyjazdowe spotkanie z Cremonese miało stanowić dla turyńczyków dobre przetarcie przed bardziej wymagającymi wyzwaniami. Tymczasem wyprawa do Lombardii omal nie zakończyła się stratą punktów. Omal, bo ekipę Massimiliano Allegriego w doliczonym czasie gry strzałem z rzutu wolnego uratował Arkadiusz Milik.
Polak okazał się bezcenny dla Juve nie po raz pierwszy w obecnym sezonie. "La Gazzetta dello Sport" przyznała mu notę "7" w 10-stopniowej skali. "Ciężki mecz jak to często się zdarza w roli pierwszego napastnika, ale niezwykle przydatny rzut wolny. Podobnie jak jego wkład odkąd dołączył do Juventusu. Gdyby uznali mu też bramkę przeciwko Salernitanie..." – napisano w uzasadnieniu.
"Milik był opatrznością Juventusu. Pozwolił mu rozpocząć nowy rok tak jak zakończył się 2022 – zwycięsko. Cud w końcówce pokolorował raczej blady występ" – napisał z kolei "Eurosport", również przyznając Polakowi siódemkę.
La firma sul primo gol del 2⚽️23 pic.twitter.com/E7HHo5yZiy
— JuventusFC (@juventusfc) January 4, 2023