| Piłka ręczna / Reprezentacja mężczyzn
Mistrzostwa świata piłkarzy ręcznych rozpoczną się już 11 stycznia, a wciąż nie wiemy, jak będzie wyglądała kadra Polaków. Bardzo długo nie wiedział tego nawet... selekcjoner reprezentacji Polski, Patryk Rombel. Skład na turniej poznamy w piątek 6 stycznia, ale wcześniej rozstrzygnęła się ważna kwestia.
Zgodnie z wytycznymi światowej federacji (IHF) każdy szkoleniowiec może powołać na MŚ 2023 18-osobową kadrę. Ta kwestia nie budziła i nie budzi żadnych wątpliwości. Podobnie jak to, że w przypadku urazów czy ze względu na koronawirusa i zakażenia (odpukać!), można powołać innych zawodników z szerokiej kadry (liczącej do 35 osób).
Część selekcjonerów zdecydowała się zabrać do Polski lub Szwecji od razu większą grupę – 19 czy 20 zawodników. Takie oczekiwania miał również sztab naszej reprezentacji. Na pytania, jaką konkretną liczbę powoła, odsyłał jednak do przedstawicieli ZPRP.
Następne
– Szeroki, maksymalnie 35-osobowy skład trzeba ogłosić dużo wcześniej. Do selekcjonera należy później decyzja, ilu zawodników będzie chciał później powołać – czy 18, czy może mniej. Przykładem Arne Senstad, trener żeńskiej kadry, który w ostatnich mistrzostwach nie wykorzystał limitu i zabrał na turniej 17 zawodniczek. Mamy jednak wewnętrzne zasady, że – na imprezy typu MŚ – można powołać maksymalnie 18 zawodników. Trenerzy muszą się temu podporządkować – tłumaczy Damian Drobik, dyrektor sportowy ZPRP.
– Wyjątkiem – ze względów covidowych – były MŚ w Egipcie. Drużyna była zamknięta w "bańce", panowały specyficzne warunki i wówczas władze IHF wyraziły zgodę, aby kadry liczyły 20 zawodników.
– Przed MŚ 2023 doszło także do wyjątkowej sytuacji – trener Patryk Rombel otrzymał zgodę ZPRP, aby powołać 19 zawodników, czyli jednego więcej niż wynosi limit.
O którego z kadrowiczów tak walczył selekcjoner? Dyrektor sportowy wymienił jego imię i nazwisko (pozycja: rozgrywający), ale z racji tego, że selekcjoner chce przekazać tę informację najpierw swoim zawodnikom, do czasu oficjalnego ogłoszenia kadry (piątek 6 stycznia) niech to pozostanie tajemnicą.
Okazuje się, że 19-osobowa to kompromis między selekcjonerem a ZPRP. – W trakcie naszych dyskusji padały różne liczby – 20, a nawet 22. Rozumiem trenera, że chciałby mieć na miejscu jak największą grupę zawodników. Z drugiej strony, mamy swoje zasady, których się trzymamy. Turniej rozgrywany jest w Polsce, spora grupa zawodników z szerokiego składu będzie w kraju i w każdej chwili możemy ich ściągnąć. Gdybyśmy grali za granicą, to nasza dyskusja wyglądałaby pewnie inaczej.
Następne
– Oczywiście, nasze wewnętrzne zasady to jedno, musimy je szanować, ale nie można zapominać także o kosztach. Budżet potrzebny na organizację MŚ jest ogromny, dlatego tak ważna jest dyscyplina finansowa. Zostawiamy sobie jednak furtkę: jeśli w trakcie turnieju pojawi się potrzeba powołania dodatkowego zawodnika, na przykład ze względów sportowych i wynikowych, to dokładnie to rozważymy. Nie będziemy w takich sytuacjach robić żadnych problemów.
Dyrektor sportowy nie chciał zdradzić, jaką część budżetu przeznaczonego na MŚ 2023 pochłonie reprezentacja Polski. – Mogę powiedzieć tylko tyle, że to kilkaset tysięcy złotych. Poza tym, chciałbym przypomnieć, że udział każdej drużyny – czy to męskiej czy to żeńskiej – w takim turnieju, jest dotowany z ministerstwa sportu. I to ministerstwo musi zaakceptować, na co przeznaczymy te środki – podsumował Damian Drobik.
Przed reprezentacją Polski jeszcze dwa mecze w turnieju towarzyskim w Katowicach (rywalami Maroko i Belgia; transmisje w TVP). Po ostatnich spotkaniu, w piątek 6 stycznia selekcjoner ogłosi kadrę na MŚ 2023.
Kadra Polski na towarzyski turniej w Katowicach (4-6 stycznia)
Bramkarze: Mateusz Kornecki (Industria Kielce), Adam Morawski (MT Melsungen/Niemcy), Jakub Skrzyniarz (Bidasoa Irun/Hiszpania).
Rozgrywający: Piotr Chrapkowski (Magdeburg/Niemcy), Szymon Działakiewicz (Redbergslids/Szwecja), Tomasz Gębala, Szymon Sićko, Michał Olejniczak (wszyscy Industria Kielce), Piotr Jędraszczyk (Piotrkowianin Piotrków Tryb.), Ariel Pietrasik (TSV St. Otmar St. Gallen/Szwajcaria), Maciej Pilitowski (Energa MKS Kalisz), Damian Przytuła (Górnik Zabrze).
Obrotowi: Bartłomiej Bis (HSC 2000 Coburg/Niemcy), Dawid Dawydzik (Orlen Wisła Płock), Maciej Gębala (Lipsk/Niemcy), Patryk Walczak (Sporting Lizbona/Portugalia).
Skrzydłowi: Mikołaj Czapliński (Torrebalonmano/Hiszpania), Jan Czuwara Jan (HC Vardar 1961/Macedonia), Michał Daszek, Krzysztof Komarzewski, Przemysław Krajewski (wszyscy Orlen Wisła), Dawid Fedeńczak (KS Azoty-Puławy), Arkadiusz Moryto (Industria Kielce).
MŚ 2023 piłkarzy ręcznych. Miasta-gospodarze:
Polska: Katowice, Płock, Kraków i Gdańsk
Szwecja: Sztokholm, Malmoe, Goeteborg, Joenkoeping i Kristianstad
W mistrzostwach po raz drugi w historii zagrają 32 zespoły. Polacy wystąpią w grupie B, a ich rywalami będą mistrzowie olimpijscy Francuzi oraz Słoweńcy i Saudyjczycy. Pierwsze spotkanie – z Trójkolorowymi – już 11 stycznia. Transmisje wszystkich meczów biało-czerwonych oraz półfinałów i spotkań o medale w Telewizji Polskiej!
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Terminarz MŚ 2023 w Polsce i w Szwecji. Sprawdź, kiedy mecze Polaków
POLECAMY: Wszystko, co musisz wiedzieć o MŚ 2023. Odwiedź nasz serwis
Następne
16:00
Czechy
16:00
Austria
16:00
Ukraina
16:00
Serbia
16:00
Macedonia Północna
16:00
Szwajcaria
16:00
Polska
16:00
Włochy
16:00
Rumunia
16:00
Czarnogóra