Jedziesz, jedziesz, jedziesz i nagle odbicie. Zasnąć można – tak skocznię w Bischofshofen opisuje Piotr Żyła, mając na myśli jej ekstremalnie długi rozbieg. Jednak na tym lista absurdów na finałowym obiekcie Turnieju Czterech Skoczni się nie kończy. Budowlane dziwactwa to w Austrii norma.