{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Reprezentacja Polski. Piotr Świerczewski: powinniśmy grać tak, jak do tej pory, czyli brzydko i zdobywać punkty
Jakub Kłyszejko /
Za kilka, może kilkanaście dni poznamy nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Piotr Świerczewski opowiedział nam o swoim idealnym kandydacie. Zdradził też, dlaczego jego zdaniem kadra powinna grać... brzydko. – Moim zdaniem żaden polski trener nie powinien teraz przejmować kadry. Na pewno nie będziemy z nim grać lepiej – przyznał w rozmowie z TVPSPORT.PL.
To wymarzony selekcjoner. "Jest drogi, ale poprawi nasz styl gry"
Czytaj też:

Reprezentacja Polski. Jacek Góralski jest już gotowy do gry: zaczynam normalne przygotowania do sezonu
Jakub Kłyszejko, TVPSPORT.PL: – Polak czy obcokrajowiec? Kto powinien być selekcjonerem reprezentacji Polski?
Piotr Świerczewski, 70-krotny reprezentant Polski, uczestnik MŚ 2022, wicemistrz olimpijski z 1992 roku: – Moim zdaniem najlepszym kandydatem jest Roberto Martinez.
– Dlaczego?
– Prowadził poważną reprezentację, która przez długi czas była w światowej czołówce. Teraz Belgowie nie wyszli z grupy, ale grali nieźle. To trener z wysokiej półki. Moim zdaniem żaden polski szkoleniowiec nie powinien teraz przejmować kadry. Na pewno nie będziemy z nim grać lepiej. Nie mamy zawodników na światowym poziomie. Nasza era powoli się kończy.
– Mocne słowa. Aż tak negatywnie pan myśli?
– Jestem negatywnie nastawiony, bo dla mnie trener Michniewicz nadal powinien być trenerem. Reprezentacja Polski powinna grać tak, jak do tej pory, czyli brzydko i zdobywać punkty. Musimy walczyć z najlepszymi i cały czas się uczyć.
– Taką defensywną grą możemy się wiele nauczyć?
– Najważniejszy w sporcie jest wynik. My nie będziemy grać ładnie. Z Luksemburgiem i San Marino będziemy, ale z Niemcami już nie. Nie dajmy się oczarować, jak całkiem niedawno Paulo Sousie. Nie będziemy grać pięknie, to bzdura. Nie mamy zawodników z tej półki, co Belgowie, Niemcy, Francuzi. Oni mają najlepsze kluby na świecie i mogą to robić. Polska ma w tym momencie trzech zawodników z czołowych europejskich zespołów.

– Dużo mówi się, że trenerem jednak może być Polak. Większe szanse dawałby pan Markowi Papszunowi czy Janowi Urbanowi?
– Na pewno za wyniki i zbudowanie zespołu od podstaw zasłużył Marek Papszun. Natomiast myślę, że trenerem zostanie Jan Urban.
– Co może przemawiać za kandydaturą trenera Urbana?
– Doświadczenie boiskowe i trenerskie. Był bardzo dobrym piłkarzem, uczestnikiem mistrzostw świata, grał w czołowych ligach. Trzeba też wspomnieć o jego autorytecie.
– Jak oceni pan to wszystko, co działo się po zwolnieniu trenera Czesława Michniewicza?
– Każdy trener ma postawiony jakiś cel. Michniewicz awansował na mundial, utrzymał nas w Lidze Narodów i wyszedł z grupy na mundialu. Zrobił wszystko, co mógł. Zwolniliśmy człowieka, bo graliśmy brzydko. Ja się zgadzam z Michniewiczem. My nie możemy prezentować ładnego futbolu. Jeżeli mocniej zaatakujemy Włochów, Francuzów czy Anglików, to po prostu nas rozjadą. Mają znacznie lepszych zawodników. Wiem, że wszyscy mówią, że u nas jest Lewandowski. Dołożyłbym Szczęsnego i robi się dwójka. Nad trzecim musimy się dłużej zastanawiać. Kto z naszych reprezentantów jest liderem w swoim zespole? Piotr Zieliński jest dobrym piłkarzem, ale raczej nie liderem. Potrafi wziąć ciężar gry na siebie, ale to nie wszystko.
– Musimy jeszcze zastanowić się nad jedną, ważną rzeczą. Chcemy grać ładnie czy zdobywać punkty i zarabiać pieniądze? PZPN zarobił 20 milionów za to, że kadra wyszła z grupy. Budujmy bazy treningowe dla klubów. W Ekstraklasie trzy kluby mają porządne ośrodki z ośmioma, dziesięcioma boiskami. Które kluby pierwszoligowe mogą pochwalić się ośrodkiem treningowym z prawdziwego zdarzenia? Gdzie mamy szkolić młodzież? Produkujemy kolejnych piłkarzy, ale co najwyżej średnich. Udał się nam Lewandowski, który był niesamowitym talentem. Do tego wykazywał się ogromną pracowitością, determinacją i profesjonalizmem.
– Reprezentacja Polski potrzebuje dyrektora sportowego?
– Myślę, że przydałby się taki łącznik między drużyną a władzami. Słyszałem o kandydaturze Michała Żewłakowa. Uważam, że byłaby to bardzo dobra opcja.
