| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Kontuzja Manuela Neuera zmusiła władze Bayernu Monachium do intensywnej pracy. Oliver Kahn i jego ludzie nie wystraszyli się jednak wyzwania. Zakasali rękawy i błyskawicznie wzięli się do roboty. Poszukując nowego bramkarza, przeczesali wszystkie rynki. Włącznie z PKO Ekstraklasą...
Do spojrzenia na polską ligę skłonił ich Franjo Vranjković – właściciel agencji menedżerskiej FirstEleven ISM. W wywiadzie udzielonym niemieckim mediom zareklamował jednego ze swoich piłkarzy, określając go mianem "najlepszego młodego bramkarza w Europie".
– Bayern Monachium powinien przyjrzeć się Vladanowi Kovaceviciowi – powiedział w rozmowie z Ippen.Media. – To najlepszy młody bramkarz w Europie – dodał, wystawiając laurkę zawodnikowi Rakowa Częstochowa.
– Żaden bramkarz nie ma tego, co posiada Kovacević. Ma nerwy ze stali, świetnie reaguje na linii, a także jest bardzo mocny psychicznie. Nie znajdziecie nikogo lepszego – kontynuował Vranjković.
Poza wygłaszaniem peanów na temat swojego piłkarza obrotny menedżer przedstawił też plan działania. – Angielski klub może wykupić Kovacevicia, a potem wypożyczyć go do Bayernu – tłumaczył.
Czy władze ekipy z Bawarii zdecydowałyby się na takie rozwiązanie? Wydaje się to mocno wątpliwe. Według niemieckich mediów faworytem do zastąpienia Neuera pozostaje bowiem Yann Sommer. Negocjacje z Borussią Moenchengladbach utknęły jednak w martwym punkcie.
Świadomy tego Vranjković błyskawicznie wyczuł okazję, oferując swojego piłkarza Bayernowi. I choć przedstawił rozsądny pomysł na całą transakcję, to raczej nie zostanie on zrealizowany. Na brak ofert za 24-latka z pewnością nie będzie jednak narzekać...
Kovacević rozegrał w tym sezonie czternaście spotkań w PKO Ekstraklasie. Stracił w nich tylko siedem goli, aż dziewięciokrotnie zachowując czyste konto. Łącznie, z 52 meczów rozegranych dla ekipy Marka Papszuna, aż 28 kończył bez straty bramki.