| Koszykówka / Rozgrywki ligowe
Po emocjonującym spotkaniu 15. kolejki Energa Basket Ligi, BM Stal Ostrów Wielkopolski pokonała Anwil Włocławek 71:68. Radość gospodarzy po zwycięstwie nie trwała końca. Tuż po meczu w pokoju VIP odbyła się huczna impreza, która zakłóciła pomeczową konferencję prasową. Kamery zarejestrowały, co działo się za ścianą. – Nie ma jedzenia, jest tylko alkohol – można było usłyszeć z pokoju obok.
Koszykarze BM Stali Ostrów wciąż są niepokonani na własnym parkiecie w tym sezonie. W meczu 15. kolejki pokonali Anwil Włocławek 71:68, choć w końcówce mogli przegrać na własne życzenie. Sześć minut przed końcem meczu prowadzili już nawet 59:43, ale włocławianie zdołali zmniejszyć stratę do dwóch punktów. Pogoń gości, ku uciesze trzech tysięcy kibiców, zatrzymał Jakub Garbacz. Dzięki wygranej, ostrowianie zachowali pozycję wicelidera.
Radość po zwycięskim spotkaniu w szeregach gospodarzy była ogromna. W pokoju VIP została zorganizowana impreza w ramach celebracji zwycięstwa, w której brali udział ludzie zarządzający klubem z Ostrowa. Niestety, "imprezowicze" zapomnieli o dobrych manierach. Nie uszanowali pracy dziennikarzy, którzy próbowali zadawać pytania trenerowi gości na konferencji prasowej, w sali, która znajdowała się tuż obok. Choć prowadząca konferecję, Katarzyna Berkowska próbowała uciszyć ryczący tłum, ten kontynuował głośne świętowanie. Trener Anwilu, Przemysław Frasunkiewicz, z trudem powstrzymał się od komentarzy tego, co działo się za ścianą w pokoju VIP. Dziennikarzy i trenera w osłupienie wprowadziły słowa rzucone z pokoju obok: "nie ma jedzenia, jest tylko alkohol".
W pewnym momencie dziennikarze zniesmaczeni tym, że imprezowicze z pokoju VIP swoimi odgłosami zakłócają konferencję, postanowili ją zakończyć i podziękowali trenerowi. Nieudana konferencja prasowa szybko przedostała się do sieci i wzbudziła ciary żenady u Internautów. Za całe zdarzenie zdążył przeprosić już prezes Stali, Bartosz Karasiński.
"Biję się w pierś. Nie powinno to tak wyglądać. Pierwszy i ostatni raz. W imieniu własnym oraz klubu przepraszam, w szczególności trenera Frasunkiewicza oraz klub Anwil Włocławek" – napisał na Twitterze.
85 - 67
WKS Śląsk Wrocław
104 - 109
Trefl Sopot
85 - 92
MKS Dąbrowa Górnicza
73 - 70
King Szczecin
84 - 92
Anwil Włocławek
97 - 82
Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz
73 - 102
BM Stal Ostrów Wielkopolski
81 - 104
Grupa Sierleccy Czarni Słupsk
84 - 86
Polski Cukier Pszczółka Start Lublin
58 - 62
Anwil Włocławek