14 sty 2023 | Piłka nożna / Betclic 1 Liga

Fortuna 1. Liga. Kłopoty ŁKS-u. Klub otrzymał od FIFA zakaz rejestrowania nowych piłkarzy za zaległości wobec byłych zawodników

Z prawej Antonio Dominguez (fot. Marian Zubrzycki/400mm.pl)

Pierwsze miejsce w Fortuna 1. Lidze, nowy inwestor na horyzoncie, ale kłopoty, z którymi zmagał się klub, całkowicie jeszcze nie zniknęły. ŁKS dalej nie uregulował zaległości wobec byłych piłkarzy, którzy skierowali sprawę do FIFA. Jako że minął czas na spłacenie zobowiązań, na łódzki klub został nałożony zakaz rejestrowania nowych zawodników.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

ŁKS wraca do treningów. Nowa twarz w zespole

Grał w Atletico, jest liderem ŁKS-u. "Sukces? Awans do Ekstraklasy"

Czytaj też

Nacho Monsalve (fot. ŁKS Łódź/Cyfrasport)

Grał w Atletico, jest liderem ŁKS-u. "Sukces? Awans do Ekstraklasy"

Dużo w ostatnim czasie mówi się o amerykańskim inwestorze polskiego pochodzenia, który ma przejąć większościowe udziały w Łódzkim Klubie Sportowym. To ma być niezwykle istotny krok dla klubu w stronę ustabilizowania sytuacji finansowej. Philip Platek w ostatnich dniach pojawił się w Łodzi, aby spotkać się z władzami klubu i miasta.

I mimo że ostatnie miesiące pod względem sportowym i organizacyjnym są dla ŁKS-u lepsze, to demony przeszłości nie opuściły jeszcze alei Unii. Okazuje się bowiem, że łódzki klub dalej musi mierzyć się z problemami związanymi z zaległościami pieniężnymi wobec byłych piłkarzy. Do sprawy, na wniosek poszkodowanych zawodników, weszła już FIFA.

Jak udało nam się dowiedzieć, chodzi o zaległości wobec dwóch Hiszpanów – Samuela Corrala i Antonio Domingueza. Ten drugi wysłał niespełna trzy miesiące temu wiadomość do mediów, w której poinformował za pośrednictwem swojego prawnika, że jest zmuszony wejść z klubem na drogę sądową w obliczu niespłacenia przez niego zaległości i braku odzewu ze strony władz.

Sprawa pod koniec listopada 2022 roku trafiła do FIFA. W liście federacja miała przekazać działaczom ŁKS-u, że klub ma 45 dni, aby uregulować zobowiązania wobec Domingueza. Podobną drogą miał iść Corral, który jeszcze wcześniej wysłał zażalenie do FIFA.

Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej zagroziła wówczas, że jeśli klub nie spłaci zaległości wobec piłkarzy, to na ŁKS zostanie nałożony zakaz rejestrowania nowych zawodników. Podobna sytuacja miała miejsce przed rokiem, gdy ukarano łodzian za zaległości wobec dwóch innych, byłych piłkarzy – Dragoljuba Srnicia i Carlosa Morosa Gracii. W tym przypadku także ŁKS w terminie nie wywiązał się z wezwania do zapłaty wydanego przez FIFA.

Klub dalej zalega z pieniędzmi zarówno Corralowi, jak i Dominguezowi. A 45-dniowy termin wywiązania się z uregulowania zaległości już minął. Oznacza to, że klub nie może obecnie rejestrować nowych piłkarzy. A tych z ŁKS-em w ostatnim czasie było łączonych kilku.

Sprawę chcieliśmy skonfrontować z klubem. Większościowy akcjonariusz ŁKS-u – Tomasz Salski – nie odpowiadał na nasze telefony, z kolei rzecznik klubu obiecał odpowiedzieć na nasze pytania, czego ostatecznie nie uczynił.

Jeśli łódzki klub chce móc skorzystać w rundzie wiosennej z nowosprowadzonych zawodników, musi wyrównać wszystkie zaległości wobec byłych piłkarzy. Okno transferowe w Polsce zostanie otwarte 29 stycznia a zamknięte 28 lutego.

Grał w Atletico, jest liderem ŁKS-u. "Sukces? Awans do Ekstraklasy"