Z informacji przekazanych przez prezesa Cezarego Kuleszę wynika, że nowym selekcjonerem naszej reprezentacji zostanie obcokrajowiec. To nie podoba się legendzie polskiego futbolu. – Mam smutne doświadczenie z zagranicznymi trenerami. Był Leo Beenhakker i pod jego wodzą byliśmy najsłabszą drużyną mistrzostw Europy. Słynny Sousa uciekł jak szczur. Za dwa dolary więcej pojechał do Brazylii – powiedział nam Grzegorz Lato.