Przejdź do pełnej wersji artykułu

Premier League. Mecz rezerwowych! Fenomenalny powrót United i zwycięstwo w derbach

2023-01-14 15:24 Fred celebrujący gola Manchesteru United (fot. Getty)

Derby Manchesteru nie zawiodły. United wygrali 2:1 z City. Mecz śmiało można określić mianem popisu rezerwowych. Pierwszego gola strzelił wpuszczony kilka minut wcześniej Jack Grealish, a bramka decydująca o losach spotkania to w dużej mierze dzieło Alejandro Garnacho, który pojawił się na boisku w drugiej połowie.

KONIEC SEZONU DLA POMOCNIKA CZERWONYCH DIABŁÓW

PRZED MECZEM

Manchester City przystępował do sobotnich derbów po wstydliwej porażce z Southampton w Pucharze Ligi Angielskiej. Drużyna prowadzona przez Pepa Guardiolę przegrała 0:2. W ostatnich tygodniach nie idzie jej najlepiej. 31 grudnia straciła punkty w meczu ligowym z Evertonem. Z kolei w czerwonej części Manchesteru panowały zgoła odmienne nastroje. Czerwone Diabły wygrały osiem meczów z rzędów i dążyły do podtrzymania zwycięskiej serii.

Jak padły gole?

60' (0:1) Od początku drugiej połowy meczu Obywatele grali na wysokich obrotach. Riyad Mahrez poprowadził piłkę prawą stroną boiska. Świetnie wypatrzył wbiegającego w pole karne Kevina de Bruyne. Belg minął Casemiro i spod linii końcowej dośrodkował w kierunku dalszego słupka. Tam świetnie odnalazł się Jack Grealish, który uderzył głową i wyprowadził gości na prowadzenie.

78' (1:1) Casemiro świetnie podał na wolne pole do Marcusa Rashforda, który znalazł się w bardzo dobrej sytuacji strzeleckiej. W momencie podania był jednak na pozycji spalonej, ale nie miało to znaczenia dla finalizacji akcji. Rashford nie dotknął piłki, a zgarnął ją nadbiegający ze skrzydła Bruno Fernandes. Portugalczyk strzelił precyzyjnie z pierwszej piłki i Ederson był bez szans.

82' (2:1) Gospodarze byli niezwykle skuteczni w grze z kontry. Po raz kolejny strzelili gola po szybkim ataku. Alejandro Garnacho zwiódł w polu karnym Nathana Ake i dośrodkował po ziemi do Rashforda. Anglik był kompletnie niekryty i skierował piłkę do bramki.

Ważne sytuacje

10' Błąd piłkarzy Manchesteru City przy próbie wyprowadzenia piłki i strata na własnej połowie. Piłkę przejął Christian Eriksen i błyskawicznie podał na wolne pole do wbiegającego w "szesnastkę" Bruno Fernandesa. Portugalczyk przyjął i strzelił z ostrego kąta w kierunku dalszego słupka, ale piłka przeleciała minimalnie obok słupka

14' Kolejna dynamiczna kontra Czerwonych Diabłów zapoczątkowana długim podaniem w kierunku Anthony'ego Martiala, który startował z własnej połowy. Francuz przyjął piłkę w lewym sektorze boiska, podprowadził pod pole karne i podał w kierunku Marcusa Rashforda. Wydawało się, że Anglik strzeli z niewielkiej odległości, ale w ostatniej chwili uprzedził go Joao Cancelo, który wślizgiem przerwał akcję.

33' Niesamowite szczęście gości. Fernandes podał na wolne pole do Rashforda. Ku zdziwieniu wszystkich obserwatorów z bramki wyszedł Ederson, który chciał wyprzedzić Anglika. Jego próba zakończyła się fiaskiem. Rashford minął bramkarza i miał przed sobą pustą bramkę. Próbował skierować piłkę do bramki, ale w ostatniej chwili na linii strzału stanął Kyle Walker, który odbił futbolówkę i uchronił swój zespół od straty gola.

39' Rashford po raz kolejny stanął oko w oko z bramkarzem. Tym razem próbował podciąć piłkę nad Edersonem, ale ten skutecznie odbił piłkę.

45' Potężny strzał z dystansu Walkera, ale piłka minimalnie minęła bramkę United. Sporo szczęścia mieli w tym przypadku gospodarze.

56' Zagotowało się w polu karnym United. Phil Foden upadł po starciu z obrońcą United, ale sędzia ani myślał o podyktowaniu rzutu karnego. Sędziowie z wozu VAR potwierdzili, że podjął dobrą decyzję.

Co dalej?

Dzięki zwycięstwu Manchester United awansował na trzecie miejsce w tabeli Premier League. Ma 38 punktów, a już za cztery dni zmierzy się z Crystal Palace. Z kolei Obywatele pozostali na pozycji wicelidera. W przypadku zwycięstwa Arsenalu ich strata do lidera może wzrosnąć nawet od ośmiu punktów. W najbliższy czwartek Obywatele zagrają z Tottenhamem.