Mistrzostwa Europy w short tracku biało-czerwoni zakończyli nie tylko z dwoma medalami, ale także poczuciem, że są liczącą się siłą na kontynencie. – Nigdy nie widziałam tak silnej reprezentacji Polski – podsumowała Natalia Maliszewska.
Dla większości kadrowiczów był to magiczny weekend. – Nie pamiętam, kiedy wylałam tyle łez w ciągu dwóch dni. Mam wrażenie, że tak się wypłakałam, że zaczynają łapać mnie skurcze. Dużo emocji – komentowała najlepsza spośród Polek. Maliszewska w sobotę sięgnęła po srebrny medal na 500 metrów. Dokonała tego przed własną publicznością i – przede wszystkim – na oczach taty, który pierwszy raz w życiu oglądał jej zmagania na żywo.
Wówczas, na gorąco po biegu, mówiła o najpiękniejszym dniu w swoim życiu. Dzień później podobnymi przeżyciami mogli dzielić się też inni. – To najszczęśliwszy dzień, najpiękniejszy moment w mojej karierze – komentował Łukasz Kuczyński. To on prowadził ostatnią zmianę sztafety do sensacyjnego brązu mistrzostw Europy, pierwszego w historii polskiego short tracku.
O najlepszych zawodach w życiu mówili też pozostali członkowie drużyny – Michał Niewiński i Paweł Adamski. Jedynie Diane Sellier podobne emocje mógł przeżywać już wcześniej. W grudniu wygrał jedne z zawodów Pucharu Świata.
MEDALE TO WIERZCHOŁEK GÓRY LODOWEJ
Wywalczone medale były tylko częścią sukcesu. – Wielką satysfakcję dało mi to, jak wiele było finałów i finałów B z naszym udziałem. Cała grupa pokazała moc. Nie było nikogo, kto pojechałby wyraźnie poniżej oczekiwań – oceniła trenerka Urszula Kamińska. Warto zauważyć postęp, jaki wykonała cała kadra w ostatnim czasie.
Jeszcze kilka lat temu sukces jakiejkolwiek Polki na 1500 metrów zdawał się być abstrakcją. Tymczasem od początku sezonu 2022/23 Gabriela Topolska dwa razy ocierała się o finał Pucharu Świata w tej konkurencji. Po mistrzostwach Europy mogła odczuwać niedosyt. W półfinale pojechała poniżej swoich możliwości, a rywalizację zakończyła na 17. miejscu.
"Wyręczyła" ją Nicola Mazur, która obok Natalii Maliszewskiej w Gdańsku błyszczała najjaśniej. Dotarła do finału, kończąc go na siódmej pozycji. Ponadto świetnie spisała się na 500 metrów. Po ćwierćfinałach niespodziewanie stała się jedną z faworytek, a rywalizację ostatecznie zakończyła jako piąta.
Popisową jazdę zaprezentowała też Kamila Stormowska. Na 1000 metrów zgodnie z założeniami otarła się o "dziesiątkę". Na dłuższym z dystansów przebiła zaś oczekiwania. Imponowała przyspieszeniem i dobrymi decyzjami, które doprowadziły ją na finału B i dziewiątego miejsca.
Topolska za niepowodzenia w koronnej konkurencji, odkuła się na pozostałych dystansach. Na 500 i 1000 metrów dotarła do ćwierćfinałów i uplasowała się odpowiednio na 11. i 14. pozycji.
Natalia Maliszewska pozostała klasą samą w sobie. Srebro wywalczone na 500 metrów było kolejnym do kolekcji. Do tego dołożyła dziewiąte miejsce na 1000 metrów. – Do tej imprezy Natalia była przygotowana przede wszystkim, żeby przejechać "pięćsetkę". Na tysiąc przyjmujemy każdy wynik. To nie czas na zdobywanie medali. On przyjdzie na igrzyskach olimpijskich. Tam ma być optymalnie. Natomiast teraz należy cieszyć się jazdą, wyciągać wnioski, naprawiać i starać się ulepszać każdego dnia – skomentowała trener Kamińska.
Kolejny krążek był jednak bardzo blisko. Dziewczyny doszły do finału w sztafecie i zakończyły go na czwartym miejscu – choć jeszcze na trzy kółka przed metą utrzymywały się wyżej. – Myślę, że w pełni zadowolone byłybyśmy z medalu. A tak trudno powiedzieć, czy się cieszymy, czy jesteśmy smutne. Mamy mieszane uczucia. Wiem natomiast, że jako całość stanowimy fajną ekipę siedmiu dziewczyn. I wiem, że zostawiłyśmy wszystko na lodzie. Cóż, tym razem nie wyszło. To był na pewno emocjonujący finał – mówiła na gorąco po jego zakończeniu Maliszewska.
Na osłodę kilkanaście minut później przyszedł sensacyjny sukces chłopaków, którzy sięgnęli po brąz. – Sprawili nam wspaniałą niespodziankę. Mam nadzieję, że pozwoli im to uwierzyć i postawić polski short track w bardzo dobrym miejscu – komentowała liderka kadry.
Taki weekend jak ten może przynieść pozytywny impuls. Szczególnie, że nasi kadrowicze także indywidualnie osiągnęli satysfakcjonujące wyniki. Paweł Adamski wziął udział w finale B na 1500 metrów, choć początkowo w ogóle miał nie startować. – Na 1500 metrów powinien jechać Neithan [Thomas], ale był chory. Pół godziny przed zawodami dowiedziałem się oficjalnie, że wystartuję. Oczywiście już dzień wcześniej trenerzy dawali mi znać, że może do tego dojść. Ale na oficjalną informację czekałem do rana – opowiada.
Jego droga do czołowej "dziesiątki" mistrzostw Europy była niecodzienna. Zarówno w repasażu, jak i półfinale upadał, po czym był dołączany przez sędziów do kolejnej rundy. – Mieszkam z Pawłem i wiem, jak wygląda. Gdy kładliśmy się spać widziałem, jak bardzo był poobijany – śmiał się Michał Niewiński.
On z kolei miał zgoła inne przeżycia dotyczące decyzji sędziowskich. Na 1000 i 1500 metrów ocierał się o awans do finału. Za każdym razem arbitrzy dopatrywali się jednak jego przewinień i w rezultacie dyskwalifikowali. Tu należy dodać, że mówimy o... 19-latku, dla którego najważniejszymi zawodami w sezonie będą mistrzostwa świata juniorów. Tam będzie faworytem do medali.
Do czołówki seniorskiej rywalizacji przedziera się natomiast Łukasz Kuczyński. W sobotę dał popis, wygrywając finał B na 500 metrów. Podczas decydującego biegu w iście brawurowym stylu wyprzedził rywali.
Bardzo bliski indywidualnych medali był Diane Sellier. I to... nie w tej konkurencji, w której mogliśmy się tego spodziewać. Zajął czwarte miejsce na 1500 i szóste na 1000 metrów. Na swoim koronnym, sprinterskim dystansie, niespodziewanie odpadł już w półfinale. – Byłem bardzo rozczarowany. Liczyłem na znacznie więcej. Niestety, podjąłem złe decyzje. Przeanalizowałem to na wideo i wiem, że popełniłem błąd, ale cóż, nie mogę już tego cofnąć – przyznał. Niepowodzenie mogło boleć, bo to, że jest bardzo szybki, udowodnił już w Pucharze Świata. W grudniu wygrał w Ałmatach właśnie na 500 metrów.
Teraz kadrę czeka chwila wytchnienia. Po niej rozpoczną się treningi przed ostatnimi w sezonie Pucharami Świata. Podczas nich przekonamy się, na ile błysk w Europie przełoży się na pozycję Polski w łyżwiarskim świecie.
MISTRZOSTWA EUROPY 2023 - WYNIKI REPREZENTANTÓW POLSKI
Natalia Maliszewska:
- 2. miejsce na 500 metrów (finał)
- 9. miejsce na 1000 metrów (finał B)
Nicola Mazur:
- 5. miejsce na 500 metrów (finał)
- 7. miejsce na 1500 metrów (finał)
Kamila Stormowska:
- 9. miejsce na 1500 metrów (finał B)
- 12. miejsce na 1000 metrów (półfinał)
Gabriela Topolska:
- 11. miejsce na 500 metrów (ćwierćfinał)
- 14. miejsce na 1000 metrów (ćwierćfinał)
- 17. miejsce na 1500 metrów (półfinał)
Diane Sellier:
- 4. miejsce na 1500 metrów (finał)
- 6. miejsce na 1000 metrów (finał B)
- 10. miejsce na 500 metrów (półfinał)
Łukasz Kuczyński:
- 7. miejsce na 500 metrów (finał B)
- 16. miejsce na 1000 metrów (ćwierćfinał)
Michał Niewiński:
- 10. miejsce na 1000 metrów (półfinał)
- 18. miejsce na 500 metrów (ćwierćfinał)
- 20. miejsce na 1500 metrów (półfinał)
Paweł Adamski:
- 10. miejsce na 1500 metrów (finał B)
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1009 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.