A więc dziś meczu Magdy Linette jednak nie będzie.
Potwierdzenie informacji. Przed 21 w Melbourne (11 czasu polskiego) tenisiści nie wrócą do gry na kortach otwartych.
Magda Linette ma pojawić się na korcie 12. po meczu Cressy'ego z Ramosem-Vinolasem. To starcie, przy stanie 2:0 dla Amerykanina, zostało jednak przerwane z powodu deszczu. Czekamy zatem najpierw na to, aż do grania wrócą panowie.
A jednak jeszcze będziemy czekać... Jak nie wysokie temperatury, to... deszcz. Kolejne opóźnienia podczas drugiego dnia rywalizacji w Australian Open.
Początek spotkania Linette – Szerif planowany jest na godz. 9:50. Będziemy informować o ewentualnych kolejnych opóźnieniach. Pierwotnie mecz miał zacząć się koło 6:30, ale został przesunięty, podobnie jak wiele innych spotkań, ze względu na zbyt wysokie temperatury.
Więcej o całej sytuacji do przeczytania TUTAJ. Co czeka Polkę po ewentualnej wygranej z Szarif?
W kolejnej fazie poprzeczka będzie ustawiona zdecydowanie wyżej, bowiem tam czekać na nią może rozstawiona z "16" Anett Kontaveit. Była wiceliderka rankingu WTA od kilku miesięcy gra w kratkę, co w przypadku ich ewentualnego pojedynku może otworzyć szansę przed Linette. W tej samej ćwiartce drabinki, co ona, znalazły się jeszcze Jekaterina Alexandrova (potencjalna trzecia runda), Leylah Fernandez czy Caroline Garcia. Jak do tej pory Magda Linette radziła sobie w Australian Open?
Najlepszym wynikiem 30-latki na Antypodach jest trzecia runda, którą osiągnęła w 2018 roku. Patrząc na układ drabinki, powtórzenie go w tegorocznej edycji na pewno byłoby zadowalające. Polka na inaugurację będzie faworytką i zmierzy się z Mayar Sheriff. Mecz Magdy Linette z Majar Szarif rozpocznie się najwcześniej o 6:30.