Być może już niebawem poznamy nazwisko nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Prezes Cezary Kulesza ma postawić na kogoś z "trójki": Vladimir Petković, Paulo Bento, Herve Renard. Z naszych informacji wynika, że najniżej stoją akcje obecnego trenera Arabii Saudyjskiej. Zanim dowiemy się, kto poprowadzi biało–czerwonych, zachęcamy do zapoznania się z sylwetkami głównych kandydatów.
Trenerem naszej reprezentacji na pewno nie będzie Polak. Te informacje prezes Cezary Kulesza zdradził w "Sportowym Wieczorze". Wiemy, że Roberta Lewandowskiego i spółkę poprowadzi zagraniczny szkoleniowiec. Na 99 procent będzie nim ktoś z "trójki": Vladimir Petković, Paulo Bento, Herve Renard. Szef PZPN odbył rozmowy z kandydatami. Wszyscy zaakceptowali warunki, które zaproponował Kulesza. W rozmowie z "RMF FM" przyznał, że selekcjoner został już wybrany. Potwierdził to w rozmowie z TVPSPORT.PL.
Być może już w najbliższych godzinach poznamy nazwisko nowego trenera Polaków. Zanim jednak do tego dojdzie, przybliżymy sylwetki trzech kandydatów. Jeden z tych szkoleniowców niebawem poprowadzi biało–czerwonych.
– Ma wszystko, czego Polska potrzebuje. Pracował z zespołami, które rywalizowały na wysokim poziomie. Ma nie tylko swój styl pracy i grania, ale też potrafi dogadać się z zawodnikami i do nich dotrzeć – mówił nam Ryszard Komornicki, od lat pracujący w Szwajcarii.
Petković w latach 2014 – 2021 osiągał bardzo dobre wyniki z reprezentacją Szwajcarii. Z Polską zmierzył się w 1/8 finału Euro 2016, gdzie biało-czerwoni wygrali po rzutach karnych. Słodko-gorzkie wspomnienia z serii "jedenastek" selekcjoner miał także na ostatnim wielkim turnieju. Po wyjściu z grupy jego zespół sensacyjnie wyeliminował Francję, ale w ćwierćfinale Euro 2020 przegrał po serii karnych z Hiszpanią.
Kandydat na selekcjonera Polaków poprowadził Szwajcarów w 78 spotkaniach. Bilans: 42–14–22. Z jednej strony wyeliminował byłych już mistrzów świata Francję, z powodzeniem radził sobie w Lidze Narodów i notował bardzo mało porażek z niżej notowanymi rywalami. Z drugiej, w piłce klubowej ostatnio nie szło mu najlepiej. Po odejściu ze szwajcarskiej kadry trenował Girondins Bordeaux. Z dość miernym skutkiem. Z 25 spotkań wygrał raptem pięć. Został zwolniony na początku lutego 2022 roku po blamażu 0:5 ze Stade Reims. Przez blisko rok nie miał pracy.
– Treningi Petkovicia były bardzo zróżnicowane. Żaden z piłkarzy nie mógł narzekać na monotonię, bo trener często wymyślał coś nowego. Starał się także, żeby każdy z nas był zadowolony – powiedział w rozmowie z TVPSPORT.PL Francois Affolter, były reprezentant Szwajcarii, piłkarz FC Biel-Bienne.
Petković ma ogromne doświadczenie reprezentacyjne. Ze Szwajcarią regularnie wychodził z grupy na wielkich turniejach. Potrafił ograć m.in. Belgię i Francję, a także zremisować z Hiszpanią czy Brazylią.
Ma bogate doświadczenie reprezentacyjne. Polski kibic kojarzy Portugalczyka z ostatniego mundialu i pracy z Koreańczykami. Bento trenował Azjatów przez ponad cztery lata. Na MŚ w Katarze dotarł do 1/8 finału. Wcześniej pozbawił marzeń... swoich rodaków i zamknął mistrzowski etap Cristiano Ronaldo. Na swoim kontynencie regularnie ogrywał niżej notowanych.
W latach 2010–2014 pracował z reprezentacją Portugalii. Dotarł do półfinału polsko–ukraińskiego Euro 2012. W meczu o finał uległ Hiszpanii 2:4. Na mundialu w 2014 roku nie było już tak kolorowo. Jego zespół uzbierał cztery punkty w fazie grupowej. To nie wystarczyło do awansu. Po mundialu przegrał eliminacyjne starcie z Albanią i pożegnał się z posadą. Jako trener z klubami wywalczył dwa puchary i dwa superpuchary Portugalii.
– Do jego zalet na pewno trzeba zaliczyć stabilność i pozytywne nastawienie. To mądry facet, który nie spieszy się z niczym. Jest świetnie przygotowanym menedżerem, który doskonale zna się na swojej robocie. To trener, który chce, żeby jego drużyna atakowała i prezentowała estetyczny futbol. Myślę, że w porównaniu do pracy z Koreą Południową, w Polsce taki otwarty styl gry może okazać się bardziej przydatny, biorąc pod uwagę łatwiejszą ścieżkę i rywali w grupie eliminacyjnej do mistrzostw Europy. Jeśli chodzi o jego wady, to dotyczą one braku jego elastyczności. Trzymał się cały czas wiernie swojej filozofii i zawodników, których początkowo powoływał. Być może trochę więcej adaptacji sprawiłoby, że odnieśliby jeszcze lepsze wyniki na mistrzostwach świata – powiedział nam Martin Lowe, dziennikarz "The Asian Time".
"Wyciągnięcie" Francuza z reprezentacji Arabii Saudyjskiej może być arcytrudnym zadaniem. Trener nie może narzekać na zarobki, warunki pracy oraz wszystkie inne ważne kwestie. Jego umowa wygasa dopiero w 2027 roku. Renard pracuje z Saudyjczykami od lipca 2019. Wcześniej, niemalże przez całą karierę prowadził inne kadry. W CV ma m.in. Ghanę (tam był asystentem), Zambię, Angolę, Wybrzeże Kości Słoniowej i Maroko. Dwukrotnie sięgał po Puchar Narodów Afryki (Zambia 2011/2012 i WKS 2014/2015). Bardzo ceniony na Czarnym Lądzie, szanowany również w Azji.
Polska najmocniej zapamiętała go z przemowy, jaką wygłosił w przerwie meczu Arabia Saudyjska – Argentyna. Potrafił zmobilizować swoich zawodników, którzy sensacyjnie ograli późniejszych mistrzów świata.
Francuskie media podały wiadomość, że Renard rzekomo odmówił PZPN-owi. Z naszych informacji wynika, że 54-latek cały czas jest w grze, choć ma najmniejsze szanse z wyżej wymienionych kandydatów.
– Nie mam żadnych wątpliwości, że odpowiedni byłby obecnie Renard. On przypomina mi Leo pod wieloma względami. Pokazał wielką charyzmę podczas ostatniego mundialu. Jest to trener, który potrafi zbudować coś z niczego. Ważną kwestią jest także to, że ktoś z zagranicy nie będzie przywiązany do nazwisk – analizował w rozmowie z TVPSPORT.PL były reprezentant kraju Jacek Ziober.
Renard jest związany długoletnim kontraktem z Arabią Saudyjską i z informacji zagranicznych mediów wynika, że w ostatnim czasie może przebierać w ofertach. Francuzem interesują się różne kluby i federacje. Wydaje się, że Polska nie byłaby dla niego pierwszym wyborem...
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1009 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.