Prezes Energa Basket Ligi zamierza ubiegać się o bardzo ważne stanowisko w polskim sporcie. Radosław Piesiewicz wystartuje w wyborach na prezesa PKOl, które powinny odbyć się 22 kwietnia. Wydaje się, że może być jedynym konkurentem obecnie rządzącego Andrzeja Kraśnickiego.
Obecny prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego pełni tę funkcję od 2010 roku. Objął stanowisko po śmierci poprzednika, Piotra Nurowskiego. Do 2021 roku Andrzej Kraśnicki był jednocześnie szefem Związku Piłki Ręcznej i prezesem PKOl. W przypadku zwycięstwa w wyborach również dwie funkcje łączyłby Radosław Piesiewicz, który od 2018 roku jest prezesem Polskiego Związku Koszykówki i Energa Basket Ligi.
– Kampania zaczęła się ponad dwa lata temu. Moją pracę w koszykówce zauważyli prezesi innych związków. Oni podsunęli mi pomysł, że można byłoby zmienić sposób zarządzania polskim sportem. Pomysł jest bardzo prosty. PKOl nie może być tylko instytucją, która raz na dwa lata ubiera olimpijczyków, organizuje im przeloty i wysyła na igrzyska olimpijskie. Chciałbym, aby pieniędzy było zdecydowanie więcej. Trzeba mieć pomysł, jak je pozyskać. To są proste mechanizmy. Trzeba pokazać, że sport jest najlepszą platformą do reklamy. Przy olimpijczykach, którzy walczą o medale w najważniejszej imprezie na świecie, może "ogrzać się" każdy sponsor. Nie ma lepiej wydanych pieniędzy na konkretne cele marketingowe niż na sport. Polskie związki sportowe potrzebują pieniędzy na rozwój swoich dyscyplin – mówił Piesiewicz w rozmowie z TVPSPORT.PL.
Początkowo mówiło się, że wybory na szefa polskiego sportu miały odbyć się jesienią ubiegłego roku. Dotychczas jeszcze do nich nie doszło. Z uchwały zarządu wynika, że realny termin to 22 kwietnia. – Pozostało niewiele czasu. Wybory są potrzebne i każdy powinien mieć możliwość przedstawienia swojej wizji funkcjonowania PKOl-u. Niech delegaci wybiorą prezesa, który ma odpowiadać za rozwój PKOl. Jeżeli postawią na pana prezesa Andrzeja Kraśnickiego, to uszanuję ten wybór. Jeżeli otrzymam szansę, to będę prosił, aby to zostało uszanowane. Chciałbym, abyśmy mogli wspólnie dbać o rozwój polskiego sportu razem z prezesami innych związków – dodał prezes PZKosz.
W kuluarach można usłyszeć, że Piesiewicz ma duże szanse w wyborach na szefa PKOl. Jeżeli objąłby nowe stanowisko, to zrezygnowałby z pełnienia funkcji prezesa Energa Basket Ligi.
CAŁA ROZMOWA z Radosławem Piesiewiczem pojawi się na TVPSPORT.PL o godzinie 19:00.
TRWA 109 - 148
Houston Rockets
109 - 127
Toronto Raptors
124 - 145
Atlanta Hawks
123 - 104
Detroit Pistons
98 - 94
Charlotte Hornets
106 - 148
Golden State Warriors
110 - 93
Portland Trail Blazers
127 - 122
LA Clippers
23:00
Utah Jazz
23:00
Sacramento Kings
23:00
Miami Heat
23:00
LA Clippers
23:30
Boston Celtics
0:00
Chicago Bulls
0:30
Brooklyn Nets
2:00
Houston Rockets