| Lekkoatletyka

Lekkoatletyka. Ewa Swoboda zabrała głos w sprawie bójki w Kruszwicy. "Noc sylwestrową spędziłam w Żorach"

Ewa Swoboda (fot. PAP)
Ewa Swoboda w ostrych słowach wypowiedziała się o Sebastianie Urbaniaku (fot. PAP)
Paweł Smoliński

Okoliczności sylwestrowej bójki pomiędzy polskimi lekkoatletami – Jakubem Krzewiną i Sebastianem Urbaniakiem – wciąż pozostają niewyjaśnione. By ułatwić pracę śledczym, głos w sprawie zabrała Ewa Swoboda. – Noc sylwestrową spędziłam z rodzicami, chłopakiem i moimi zwierzakami w Żorach – przyznała w rozmowie z "WP SportoweFakty". 

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Dramat polskiego lekkoatlety. Może nie wrócić do sportu!

Czytaj też

Sebastian Urbaniak (fot. PAP)

Dramat polskiego lekkoatlety. Może nie wrócić do sportu!

Najlepsza polska sprinterka została wplątana w całą sprawę przez młodszego z biegaczy. – Byłem na Sylwestra i podjechałem pod Żabkę na Zagoplu. Zobaczyłem w oknie Ewę Swobodę. Postanowiłem do niej dotrzeć – wypowiedział się dla portalu mojakruszwica.pl Sebastian Urbaniak. – Mieszkanie było na skraju bloku, łatwo było ustalić, które to mieszkanie (…) – dodał.

Lekkoatleta przyznał, że był zaskoczony tym, że drzwi do mieszkania otworzył mu... Jakub Krzewina. – Byłem zszokowany nawet tym, że spotkam go na Sylwestrze w Kruszwicy. Podszedł do mnie, groził mi. Zaczęliśmy dyskutować i naruszył moją przestrzeń osobistą. Odepchnąłem go. Jakub zaatakował mnie i pobił. Złamał mi staw skokowy. Musiałem przed nim uciekać ze złamaną nogą. Bronił mnie kuzyn, wzywałem pomocy. Gdyby nie on, to skopaliby mnie na chodniku – zdradził płotkarz Vectry Włocławek.

Pełnomocnik posądzonego Krzewiny przedstawił jednak zupełnie inną wersję wydarzeń. "Mój Mandant kategorycznie oświadcza, iż jest niewinny w sprawie zarzucanego mu rzekomego naruszenia czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia Pana Sebastiana Urbaniaka. Co więcej, w ocenie mojego Mandanta, to dobra osobiste Jakuba Krzewiny oraz bliskiej mu osoby, w tym prawo do prywatności oraz mir domowy, zostały naruszone przez wykraczające poza ramy porządku prawnego i dobrych obyczajów zachowanie Pana Sebastiana Urbaniaka" – można było przeczytać w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych.

Prokuratura postawiła zarzuty starszemu z biegaczy, ale sprawa sylwestrowej bójki wciąż pozostawała niejasna. Dlatego też nowe światło na wydarzenia postanowiła rzucić Swoboda. Polska sprinterka, wmieszana w wydarzenia w Kruszwicy, zaprzeczyła, jakoby miała znajdować się w rodzinnym mieście obu zwaśnionych lekkoatletów. Zdradziła też niepokojące szczegóły dotyczące jej relacji z Urbaniakiem.

O całej sprawie dowiedziałam się kilka dni później, dokładnie 2 stycznia. Opowiedział mi o tym Kuba (Krzewina – przyp. red.) – powiedziała w rozmowie z Mateuszem Puką. – Mogę zapewnić, że noc sylwestrową spędziłam w Żorach i nigdzie się nie ruszałam, a już na pewno nie było mnie w Kruszwicy. Jestem mocno zdziwiona, bo pojawia się wiele artykułów, z których wynika, że ja tam byłam. Sebastian ciągle to powtarza, a było inaczej, to nie jest prawda – dodała.

W dalszej części rozmowy 25-latka nie tylko odniosła się do wersji Urbaniaka, ale i przyznała, że czuła się przez niego prześladowana. – Sebastian wcześniej zawracał głowę nie tylko mi, ale także innym lekkoatletkom. Były sytuacje, w których całymi godzinami potrafił za mną chodzić, przynajmniej raz stanął przed drzwiami do mojego pokoju i krzyczał coś do mnie. Pamiętam tę sytuację do dziś i cieszę się, że byłam wtedy z koleżankami, bo nie wiem, jak mogłaby się potoczyć akcja, gdyby nie one. O ciągnięciu za plecak, czy próbach skontaktowania się już nawet nie będę wspominała. Doszło do tego, że bardzo dziwne wiadomości od niego dostawał także mój obecny chłopak. Tyle wspólnego mam z Sebastianem – powiedziała w rozmowie z "WP SportoweFakty".

Zastanawiałam się, czy takie zachowanie to już nękanie. Zresztą, nie pierwszy raz, gdy Sebastian wymyślił sobie, że gdzieś mnie widział. W maju czy czerwcu koledzy ze sztafety 400 metrów powiedzieli mi, że Sebastian opowiadał im historię, że widział mnie na imprezie odbywającej się na działce Kuby (Krzewiny – przyp. red.) – kontynuowała. – Nie wiem, czy jemu śnią się te historie, czy może zażywał jakieś substancje wywołujące takie wizje – skomentowała.

Niepokojących zachowań Urbaniaka było jednak znacznie więcej. – W tamtym roku podczas jednego ze zgrupowań Sebastian wysłał do mnie wiadomość ze zdjęciem damskiego narządu płciowego. Zresztą dokładnie taką samą wiadomość wysłał wtedy do mojego chłopaka. Pod zdjęciem napisał, że skoro my mu wysyłamy takie rzeczy z fejkowych kont, to on też będzie tak robił. Odpisałam mu tylko, żeby poszedł do psychiatry, i zablokowałam go w telefonie – powiedziała.

Swoboda przyznała również, że nie była nigdy w bliskiej relacji z Urbaniakiem. – Poznaliśmy się na obozie w grudniu 2021 roku. Sebastian był w pokoju z moim kolegą, więc kilkukrotnie miałam okazję z nim porozmawiać. To normalne, bo po prostu chodził po ośrodku z moim kolegą. Teraz żałuję, że raz powiedziałam do tego kolegi, że Sebastian jest w miarę OK i mi jego obecność nie przeszkadza. Może to był ten moment, w którym Sebastian pomyślał, że się w nim zakochałam czy coś takiego – stwierdziła.

Podobnie określiła swoją znajomość z Krzewiną. – Rozmawiałam z nim na halowych mistrzostwach świata w 2018 roku w Birmingham. To byłoby tyle z naszej relacji. To nie jest mój kolega, nigdy dłużej ze sobą nie przebywaliśmy i jedynie mijaliśmy się na zawodach. Nie wiem więc, dlaczego Sebastian ciągle łączy mnie z Kubą i wmawia wszystkim, że po raz kolejny imprezuję z nim w Kruszwicy – poinformowała.

Najlepsza polska sprinterka przyznała, że śledczy nie próbowali się z nią skontaktować w celu ustalenia szczegółów dotyczących sylwestrowej bójki. – Żadnego oficjalnego wezwania jeszcze nie otrzymałam, ale jestem otwarta, bo nic złego nie robiłam, a noc sylwestrową spędziłam z rodzicami, chłopakiem i moimi zwierzakami w Żorach – zakończyła.

Pomimo kroków podjętych przez organy ścigania, okoliczności sylwestrowej bójki w Kruszwicy wciąż pozostają nieznane. Słowa Swobody potwierdzają tylko, że sprawa nie jest tak prosta, jak mogłoby się to na początku wydawać.

Dramat polskiego lekkoatlety. Może nie wrócić do sportu!

Czytaj też

Sebastian Urbaniak (fot. PAP)

Dramat polskiego lekkoatlety. Może nie wrócić do sportu!

Swoboda pamięta o porażce: to było przykre i pechowe
Ewa Swoboda (fot. PAP)
Swoboda pamięta o porażce: to było przykre i pechowe

Zobacz też
Mistrzyni olimpijska zaatakowana. Wszystko przez bukmacherkę!
Gabby Thomas to trzykrotna złota medalistka IO z Paryża (fot. Getty)

Mistrzyni olimpijska zaatakowana. Wszystko przez bukmacherkę!

| Lekkoatletyka 
Wicelider na kilkadziesiąt minut? Nieważne. Informacja poszła: Polak wraca
Konrad Bukowiecki popisał się w Pradze pchnięciem na ponad 21 metrów (fot. PAP)
polecamy

Wicelider na kilkadziesiąt minut? Nieważne. Informacja poszła: Polak wraca

| Lekkoatletyka 
Armand Duplantis ma w rodzinie kandydatkę na gwiazdę
Armand Duplantis (fot. Getty Images)

Armand Duplantis ma w rodzinie kandydatkę na gwiazdę

| Lekkoatletyka 
Fajdek otwarcie: jestem za stary, żeby się szarpać
Paweł Fajdek (fot. Getty)
polecamy

Fajdek otwarcie: jestem za stary, żeby się szarpać

| Lekkoatletyka 
Rekord życiowy Polaka na setkę. Pękła granica
Jakub Szymański (fot. Getty)

Rekord życiowy Polaka na setkę. Pękła granica

| Lekkoatletyka 
Drugi wynik w historii! Niesamowity występ Amerykanki
Anna Hall (fot. Getty Images)

Drugi wynik w historii! Niesamowity występ Amerykanki

| Lekkoatletyka 
Dramatyczna diagnoza polskiego mistrza. "Częściowy zanik mięśnia"
Wojciech Nowicki (fot. PAP)

Dramatyczna diagnoza polskiego mistrza. "Częściowy zanik mięśnia"

| Lekkoatletyka 
Wysoka forma Kanadyjczyka. Został liderem światowych list
Ethan Katzberg (fot. Getty Images)

Wysoka forma Kanadyjczyka. Został liderem światowych list

| Lekkoatletyka 
Bukowiecka nawet nie kryje: trudna relacja. Teraz odżyłam [ROZMOWA]
Natalia Bukowiecka w 2024 roku osiągnęła najwięcej w karierze. Tu po złocie ME w Rzymie (fot. Getty)
polecamy

Bukowiecka nawet nie kryje: trudna relacja. Teraz odżyłam [ROZMOWA]

| Lekkoatletyka 
Bukowiecka wróciła do Polski. Efekt? "Nie zmęczyłam się"
Natalia Bukowiecka (fot. Getty)

Bukowiecka wróciła do Polski. Efekt? "Nie zmęczyłam się"

| Lekkoatletyka 
Polecane
Najnowsze
Barcelonie grozi odjęcie punktów w Lidze Mistrzów!
nowe
Barcelonie grozi odjęcie punktów w Lidze Mistrzów!
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Wojciech Szczęsny i Robert Lewandowski (fot. Getty)
Oficjalnie: Cracovia zaskoczyła. Sprowadziła trenera z Ligue 1!
Piłkarze Cracovii (fot. Getty Images)
pilne
Oficjalnie: Cracovia zaskoczyła. Sprowadziła trenera z Ligue 1!
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Kadra na Ligę Narodów w okrojonym składzie. Grbić tłumaczy swoje słowa
Nikola Grbić (fot. Getty)
nowe
Kadra na Ligę Narodów w okrojonym składzie. Grbić tłumaczy swoje słowa
fot. Facebook
Sara Kalisz
Poznaliśmy nazwisko sędziego meczu kadry. Miał styczność z polską piłką
David Dickinson poprowadzi mecz Polska – Mołdawia (fot. Getty).
Poznaliśmy nazwisko sędziego meczu kadry. Miał styczność z polską piłką
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Grosicki: ostatnie lata w reprezentacji Polski były dla mnie trudne
Kamil Grosicki (fot. Getty Images)
tylko u nas
Grosicki: ostatnie lata w reprezentacji Polski były dla mnie trudne
Jacek Kurowski
Jacek Kurowski
Niemcy – Portugalia: kiedy i gdzie oglądać półfinał Ligi Narodów?
Niemcy – Portugalia: kiedy i gdzie oglądać półfinał Ligi Narodów? (fot. Getty)
Niemcy – Portugalia: kiedy i gdzie oglądać półfinał Ligi Narodów?
| Piłka nożna 
Ale sytuacja! Finał może nie być ostatnim meczem!
Viktor Gísli Hallgrímsson z Orlen Wisły Płock (fot. Orlen Superliga)
Ale sytuacja! Finał może nie być ostatnim meczem!
(fot. TVP)
Damian Pechman
Do góry