Dokończenie meczu prowadzonego przez arbitra Jesusa Gila Manzano bez czerwonej kartki i bez kontuzji to dla Roberta Lewandowskiego dowód sporego szczęścia. W meczu Barcelony z Realem Sociedad w Pucharze Hiszpanii sędzia pozwolił piłkarzom na zbyt ostrą grę, co omal nie skończyło się poważnymi kontuzjami – najpierw Polaka, a po chwili Sergio Busquetsa...
Hiszpania miała wielu naprawdę znakomitych arbitrów, ale niestety to już tylko historia. Takiego kryzysu z sędziowaniem, jaki narasta w tym kraju od paru lat, jeszcze nie było. Praca Jesusa Gila Manzano w meczu Barcelony z Realem Sociedad San Sebastian dowodzi, że nawet czołowi arbitrzy hiszpańscy – także on, członek UEFA Elite, czyli najwyżej kategorii sędziów w Europie – ostatnio zbyt często nie potrafią należycie chronić zdrowia zawodników lub zapominają, że to jedno z podstawowych i najważniejszych zadań każdego arbitra. Oczywiście sędziowie powinni podejmować uczciwe i sprawiedliwe decyzje w oparciu o "Przepisy gry", ale powinni też chronić wizerunek gry i właśnie zdrowie piłkarzy. Tymczasem Gil Manzano w sposób niemalże podręcznikowy pokazał, jak arbiter może, choć nie powinien, narażać zdrowie zawodników niemalże zachęcając ich do gry brutalnej. Całe szczęście, że był VAR, który w sytuacji najbardziej krytycznej zareagował i ostudził zapędy piłkarzy.
Najpierw, w 36. minucie meczu, Brais Mendez Portela zaatakował Roberta Lewandowskiego od tyłu zupełnie nierozważnie. Hiszpan starał się wybić piłkę sprzed nóg Polaka, ale zrobił to w sposób bardzo niebezpieczny. Nogę postawną Lewandowskiego trafił w okolice łydki, nieco poniżej kolana. Oparta o ziemię noga zawodnika Barcelony była w tej sytuacji narażona na uraz kolana. Niestety Gil Manzano zlekceważył to zdarzenie. Odgwizdał faul, ale udzielił tylko reprymendy słownej, na dodatek bardzo łagodnej, delikatnie pokazując gestem wykonanym rękami, żeby Brais Mendez więcej już tak nie faulował.
VAR w tej sytuacji nie reagował, bo nie mógł, gdyż należała się żółta kartka, a nie czerwona. Lewandowski wstał i kulejąc kręcił głową z niedowierzaniem. Dziwił się, bo sędzia – ten sam, który niedawno w meczu ligowym pokazał mu czerwoną kartkę i potem poczuł się tak głęboko dotknięty, że Polak w geście krytyki dotknął własnego nosa własnym palcem, iż opisał to w sprawozdaniu z meczu i tym samym doprowadził do zawieszenia Polaka na aż trzy mecze La Ligi – tym razem okazał się zupełnie nieczuły na kwestie dotyczące bezpieczeństwa i zdrowia zawodników.
Jak na reprymendę od Gila Manzano zareagował piłkarz Realu? Tak jak zwykle, gdy arbiter wykazuje się lekceważeniem sytuacji lub naiwnością myśląc, że poprowadzi mecz bez pokazywania kartek, bo piłkarze będą pod wrażeniem jego "autorytetu". Piłkarze śmieją się z takich sędziów i Brais Mendez też zupełnie nie przejął się reakcją Gila Manzano.
Dał temu zresztą dowód zaledwie dwie minuty później, gdy poważnym rażącym faulem, korkami w okolice stawu skokowego Sergiego Busquesta, zagroził jego zdrowiu i karierze. I tę sytuację Gil Manzano też ocenił bardzo źle. Pokazał Braisowi Mendezowi żółtą kartkę, choć faul ewidentnie zasługiwał na czerwoną. Na szczęście w lepszej formie niż sędzia z gwizdkiem był zespół sędziów wideo. VAR wezwał Gila Manzano przed monitor i po chwili żółta kartka została anulowana – zawodnik Realu Sociedad zobaczył czerwoną i zszedł z boiska.
Później tak niebezpiecznych fauli w tym meczu już nie było, ale to nie zasługa Gila Manzano, lecz jego kolegów siedzących przed monitorami systemu VAR.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.