Wielu polskich szkoleniowców przekonywało, że selekcjonerem reprezentacji Polski powinien być trener z naszego kraju. W tym gronie znajdował się również Jerzy Engel. Jednak wybór prezesa Cezarego Kuleszy przypadł do gustu byłemu opiekunowi naszej kadry. – To świetna decyzja – przyznał w wywiadzie dla TVPSPORT.PL.
Jakub Kłyszejko, TVPSPORT.PL: – W piątek wróciły rozgrywki PKO Ekstraklasy. Pytanie może nasuwać się jedno: Raków to wytrzyma?
Jerzy Engel, były selekcjoner reprezentacji Polski: – Dawno nie mieliśmy tak długiej, ponad 70-dniowej przerwy. To powrót do przeszłości, gdy około dziesięć lat temu taka sytuacja miała miejsce. Zobaczymy, jak to odbije się na naszych zespołach. Po wynikach meczów kontrolnych widzimy, że Raków jest w niezłej formie. Przygotowywał się solidnie do sezonu. Dziewięć punktów nad Legią to duża przewaga. Trudno sobie wyobrazić, że Raków nagle dopadnie tak mocna turbulencję, że będzie w stanie stracić punkty.
– Byliśmy świadkami najmniej emocjonującego okienka transferowego od lat. Nie jest pan zaskoczony, że kluby były tak mało aktywne?
– Duże nazwiska nie będą przychodzić do Ekstraklasy. Na razie o tym zapomnijmy. Legia jest liderem, jeżeli chodzi o budżet, bo jest to około 170 milionów złotych, ale wiemy, że wielkie nazwiska raczej odchodzą z naszej ligi, niż do niej trafiają. Dlatego mamy problem na arenie międzynarodowej. Kto trochę lepiej kopnie piłkę, zaraz wyjeżdża z Polski. Trzeba zrozumieć, że jesteśmy producentem niezłych młodych zawodników, którzy błyskawicznie opuszczają naszą ligę. Wcale się nie dziwię, że nie ma wielkich transferów. Trzeba poszukiwać młodych piłkarzy na naszym rynku i sięgać po nich z niższych lig.
– Trener Fernando Santos będzie mieć z czego wybierać, jeżeli chodzi o młodych graczy z naszej ligi?
– Każdy z selekcjonerów wyławiał jakieś perełki z naszej Ekstraklasy. Często było tak, że piłkarze trafiali do kadry z Polski, a potem dopiero pokazując się na poziomie międzynarodowym w reprezentacji, szli do klubów zagranicznych. Na pewno, jeżeli poszuka dobrze, to znajdzie zawodników, którzy będą mogli mu pomóc.
– Wybór doświadczonego portugalskiego szkoleniowca pozytywnie pana zaskoczył?
– Jestem za tym, żeby reprezentację Polski prowadzili nasi trenerzy. To bardzo ważny zespół dla całego kraju. Kibicuje mu kilkadziesiąt milionów ludzi. Powinien nim zarządzać Polak. Skoro już nasz prezes Cezary Kulesza zdecydował się sprowadzić kogoś z zagranicy, to jest to świetny wybór. Jeśli chodzi o CV, to trudno było się spodziewać, że może przyjść ktoś lepszy. Santos sprawdzał się w zespołach klubowych, ale przede wszystkim z dobrym skutkiem prowadził reprezentacje Grecji i Portugalii. Ma wielkie doświadczenie, jeśli chodzi o drużyny narodowe i również wielkie osiągnięcia.
– Mistrzostwo Europy wywalczone z Portugalią może jeszcze mocniej wpłynąć na świadomość naszych piłkarzy?
– Trener jest od tego, aby pomóc zawodnikom osiągnąć jak najlepszy wynik. To, czy będzie mieć charyzmę, czy nie, zależy od tego, w jaki sposób ułoży sobie współpracę z naszymi najlepszymi zawodnikami. To jest klucz. Jeżeli szybko złapie wspólny język w liderami, to będzie fajnie.
– Jakie problemy trener Santos będzie musiał zdiagnozować na początku pracy z kadrą?
– Językowe, bo z tego, co mówił, będzie posługiwać się angielskim. Nie wiem, czy wszyscy nasi kadrowicze dobrze mówią w tym języku. Jedni grają we Włoszech, drudzy we Francji, jeszcze inni w Niemczech. W reprezentacji narodowej każde słowo jest ważne. Nie jest tak, że trener coś rzuci i później ktoś będzie się nad nim zastanawiać. To będzie największym problemem na początku. Później powinno być z tym łatwiej.
– Przed pierwszym zgrupowaniem kluczowe może być oczyszczenie atmosfery wokół kadry?
– Jestem przekonany, że ta karta raz na zawsze została zamknięta i już nikt nigdy nie będzie do niej wracać.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (971 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.