| Tenis / Wielki Szlem

Tomasz Świątek o Australian Open: mam nadzieję, że ambicja Igi została lekko podrażniona

Iga Świątek (fot. Getty)
Iga Świątek (fot. Getty)

Iga Świątek zakończyła tegoroczne Australian Open na czwartej rundzie. Dla wielu to wypadek przy pracy. Polka spędzi teraz kilka dni w kraju, a następnie wróci na korty. – Mam nadzieję, że jej ambicja została lekko podrażniona i zobaczymy tego efekty za kilka tygodni – mówił nam Tomasz Świątek, tata zawodniczki.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Wieloletni trener Linette wspomina: nie wiem czy wyszło jej to na dobre

Czytaj też

Magda Linette zakończyła udział w Australian Open na półfinale (fot. Getty)

Wieloletni trener Linette wspomina: nie wiem czy wyszło jej to na dobre

Światowa "jedynka" wróciła do rodzinnego domu w Raszynie. "Zaakceptować, dostosować się, iść dalej... Ja już w domu, wracam do pracy" – napisała na Twitterze. Po zmaganiach w Australii przyda jej się kilka dni wolnego. – Musimy zrozumieć, że dopóki Iga będzie zdrowa, dopóty rywalki muszą się mieć na baczności. Cały czas pozostaje główną kandydatką do zdobywania najważniejszych trofeów. W kobiecym tenisie nastąpiła zmiana warty. Świątek zmotywowała pozostałe zawodniczki do wzmożonego wysiłku i jeszcze cięższej pracy – komplementuje tenisistkę jej pierwszy trener Artur Szostaczko.

Świątek na początku roku zdominowała wszelkie plebiscyty na najlepszego sportowca w kraju. Przez służbowe obowiązki nie pojawiała się na galach, ale nagrody odbierał za nią tata.

Wieloletni trener Linette wspomina: nie wiem czy wyszło jej to na dobre

Czytaj też

Magda Linette zakończyła udział w Australian Open na półfinale (fot. Getty)

Wieloletni trener Linette wspomina: nie wiem czy wyszło jej to na dobre

Skandal z udziałem ojca Djokovicia. "Nie mogę być na niego zły"

Czytaj też

Novak Djoković wraz z ojciem Srdjanem (fot. Getty/Twitter)

Skandal z udziałem ojca Djokovicia. "Nie mogę być na niego zły"

Filip Kołodziejski, TVPSPORT.PL: – Iga zdominowała wszystkie sportowe plebiscyty w kraju, ale to pan odbiera za nią nagrody. Macie jeszcze miejsce w domu, by je trzymać?
Tomasz Świątek, ojciec Igi, olimpijczyk z Seulu: – To przyjemny obowiązek. Nadal do tego nie przywykłem. Bardzo się cieszę, że Iga jest doceniana. Zasłużyła ciężką pracą. Mnie pozostaje powiedzieć za nią kilka zdań i podsumować sukcesy.

– Statuetki robią jeszcze na niej wrażenie czy skupia się wyłącznie na sporcie?
– Cieszy się z wygranych, ale nie przeżywa tego w specjalny sposób. Przyjmuje wyróżnienia z uśmiechem na twarzy. To dla niej ukoronowanie pracy. Fajnie, że jest doceniana za to, co osiągnęła.

– Tegoroczne zmagania w Australian Open zakończyła na czwartej rundzie. Był pan jedną z pierwszych osób, które się z nią kontaktowały?
– Zdziwię was, ale nie. To był środek nocy. Napisałem do niej wiadomość chwilę po zakończeniu meczu, ale widziałem, że jej nie odczytała. Nie naciskałem. Wtedy dominują przeżycia wewnętrzne. Nie jest to najlepszy moment, by roztrząsać wszystko na gorąco. Najpierw Iga musi "uporządkować" samą siebie. Chwilę po spotkaniu pojawiają się refleksje. Podejrzewam, że pierwszymi osobami, z którymi rozmawiała byli trener Tomasz Wiktorowski oraz Daria Abramowicz. Poza tym nie stała się żadna tragedia. Kilka lat temu bralibyśmy taki wynik Polki w ciemno. Nie byłoby dyskusji. Media i dziennikarze bardzo podnoszą poprzeczkę. Balonik jest mocno nadmuchany. Wynik Magdy Linette w półfinale jest odbierany jako sukces, a wpadka Igi jako porażka. Rozpędziliśmy się. Każdy by chciał, żeby Świątek wygrywała regularnie wszystko, ale żartobliwie mówiąc, mogłoby to być nudne.

– Pan przez lata był profesjonalnym sportowcem. Były wzloty i upadki. Porażki trzeba przepracować tylko z samym sobą, w środku?
– Fakt, że czegoś się nie wygrywa, nie jest końcem świata. Odpadnięcie w czwartej rundzie w Australii nie jest wielką porażką. Oczywiście, można do tego podchodzić również tak, jak to miał w zwyczaju Łukasz Kubot, który mówił: "Na każdym turnieju Wielkiego Szlema jest 127 przegranych, a tylko jeden zwycięzca". Trzeba jednak pamiętać, że gdy w innych dyscyplinach Polak zdobywa trzecie miejsce, wszyscy się cieszą. Wyniki w tenisie należy dobrze ubierać w słowa i odpowiednio zakomunikować.

– Dla Igi to lekcja pokory?
– To chwila na refleksję dla zawodniczki i trenerów. To również nauka. Każda porażka jest dobrą lekcją. I ta w pierwszej rundzie, i ta w finale. Potem jest czas na wyciąganie wniosków. Dąży się do tego, by poprawić wynik w kolejnym starcie, w kolejnym roku rywalizacji.

– Tata nadal widzi na korcie "małą Igę", z którą spędzał czas w dzieciństwie?
– Trudno, żeby było inaczej. To moja córka, z której jestem bardzo dumny. Żartuję sobie, że dzięki niej to teraz ja chodzę po czerwonych dywanach, a ona biega po kortach. Uczciwie mówiąc, w obecnych czasach mamy mało pozytywnych bodźców i ludzi, których możemy podziwiać. Cieszę się, że Iga jest wśród nich.

– Reszta polskich tenisistek i tenisistów rozkręciła się na dobre również dzięki świetnej grze Igi?
– Myślę, że tak. I bardzo dobrze! Wiem, że w kilku klubach tenisowych przybyło dzieci, które zaczęły trenować ten sport. To świetny prognostyk. Do tego dążymy. Córka jest ambasadorką tenisa w Polsce. Będąc numerem "1" zrozumiała, że powinna zabierać głos w wielu kwestiach. Dobrym przykładem było poruszenie tematu wojny w Ukrainie. Otwarcie mówiła o nieszczęściu, które spotkało naszych sąsiadów. Taka rola liderki. Komunikuje, co według niej jest dobre, co złe.

– W Australii najlepsza rakieta świata mówiła wprost o presji i oczekiwaniach. W trakcie turnieju padło m.in. takie zdanie: "Może byłoby trochę łatwiej, gdyby było mniej osób oceniających". Jak pan na to zareagował?
– Kiedyś w rozmowach Iga żartowała, że po zakończeniu kariery chciałaby studiować psychologię. Jest coś w tej nauce, co ją fascynuję i jej się podoba.

– Jak mogą wyglądać kolejne miesiące w jej wykonaniu?
– Nie będę wróżył z fusów. Mam nadzieję, że jej ambicja została lekko podrażniona i zobaczymy tego efekty za kilka tygodni. Normalnie trenuje i pracuje. Wie, po co to robi i do czego dąży. Na pewno się nie podda.


Skandal z udziałem ojca Djokovicia. "Nie mogę być na niego zły"

Czytaj też

Novak Djoković wraz z ojciem Srdjanem (fot. Getty/Twitter)

Skandal z udziałem ojca Djokovicia. "Nie mogę być na niego zły"

Świątek: lepiej wygrywa się z drużyną niż indywidualnie
Świątek, Hurkacz (fot. TVP SPORT)
Świątek: lepiej wygrywa się z drużyną niż indywidualnie

Zobacz też
Sabalenka przeprosiła Gauff. "To było całkowicie nieprofesjonalne"
Aryna Sabalenka i Coco Gauff (fot. Getty Images)

Sabalenka przeprosiła Gauff. "To było całkowicie nieprofesjonalne"

| Tenis / Wielki Szlem 
Koniec z tradycją w Wimbledonie. Pierwszy raz w historii
Iga Świątek (fot. Getty Images)

Koniec z tradycją w Wimbledonie. Pierwszy raz w historii

| Tenis / Wielki Szlem 
Zmiany na Wimbledonie! Dobra informacja dla Świątek
Iga Świątek zakończyła swój udział w Wimbledonie 2024 na trzeciej rundzie (fot. Getty Images)

Zmiany na Wimbledonie! Dobra informacja dla Świątek

| Tenis / Wielki Szlem 
Świat zachwycony Alcarazem! Remontadę docenił... premier
Carlos Alcaraz wygrał French Open 2025 (fot. Getty Images)

Świat zachwycony Alcarazem! Remontadę docenił... premier

| Tenis / Wielki Szlem 
Najdłuższy finał w historii French Open. Zadecydował super tie-break!
Jannik Sinner (fot. Getty Images)

Najdłuższy finał w historii French Open. Zadecydował super tie-break!

| Tenis / Wielki Szlem 
Udany rewanż Włoszek. Wygrały French Open
Sara Errani i Jasmine Paolini (fot. PAP/EPA)

Udany rewanż Włoszek. Wygrały French Open

| Tenis / Wielki Szlem 
Wielki finał Roland Garros! O której mecz Sinner – Alcaraz?
Wielki finał Roland Garros! Kiedy mecz Sinner – Alcaraz? (fot. Getty)

Wielki finał Roland Garros! O której mecz Sinner – Alcaraz?

| Tenis / Wielki Szlem 
Świątek pokonałaby Gauff w finale? Amerykanka odpowiada!
Coco Gauff (fot. Getty)

Świątek pokonałaby Gauff w finale? Amerykanka odpowiada!

| Tenis / Wielki Szlem 
Hiszpańsko-argentyńska para wygrała French Open
Granollers i Zeballos (fot. Getty Images)

Hiszpańsko-argentyńska para wygrała French Open

| Tenis / Wielki Szlem 
Sabalenka krzyczała, publika szalała. Znamy nową królową Paryża!
 Coco Gauff  (fot. Getty)

Sabalenka krzyczała, publika szalała. Znamy nową królową Paryża!

| Tenis / Wielki Szlem 
Polecane
wyniki
Wyniki
08 czerwca 2025
Tenis

Jannik Sinner

(6:4, 7:6, 4:6, 6:7, 6:7)

Carlos Alcaraz

07 czerwca 2025
Tenis

Aryna Sabalenka

(7:6, 2:6, 4:6)

Coco Gauff

06 czerwca 2025
Tenis

Jannik Sinner

(6:4, 7:5, 7:6)

Novak Djokovic

Lorenzo Musetti

(6:4, 6:7, 0:6, 0:2)

Carlos Alcaraz

05 czerwca 2025
Tenis

Lois Boisson

(1:6, 2:6)

Coco Gauff

Aryna Sabalenka

(7:6, 4:6, 6:0)

Iga Świątek

04 czerwca 2025
Tenis

Alexander Zverev

(6:4, 3:6, 2:6, 4:6)

Novak Djokovic

Jannik Sinner

(6:1, 7:5, 6:0)

Alexander Bublik

Mirra Andreeva

(6:7, 3:6)

Lois Boisson

Madison Keys

(7:6, 4:6, 1:6)

Coco Gauff

Najnowsze
Amerykanki kolejnymi rywalkami polskich siatkarek. O której mecz?
nowe
Amerykanki kolejnymi rywalkami polskich siatkarek. O której mecz?
| Siatkówka / Reprezentacja 
Polska – USA na żywo w TVP. O której mecz Ligi Narodów siatkarek (19.06.2025)?
6-krotny reprezentant Polski zagra w Betclic 1 Lidze! [NASZ NEWS]
Damian Kądzior (fot. Getty)
6-krotny reprezentant Polski zagra w Betclic 1 Lidze! [NASZ NEWS]
foto1
Dominik Pasternak
Znamy ostatniego uczestnika Betclic 2 Ligi w nowym sezonie!
Piłkarze Olimpii Grudz
Znamy ostatniego uczestnika Betclic 2 Ligi w nowym sezonie!
| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Polskie szablistki medalistkami mistrzostw Europy!
Szermierka (fot. PAP)
pilne
Polskie szablistki medalistkami mistrzostw Europy!
| Inne 
Holandia – Hiszpania. ME kobiet U-19, Rzeszów [SKRÓT]
Holandia – Hiszpania. Mistrzostwa Europy kobiet U-19, Rzeszów [SKRÓT]
Holandia – Hiszpania. ME kobiet U-19, Rzeszów [SKRÓT]
| Piłka nożna 
Euro U19 kobiet: Holandia – Hiszpania [MECZ]
Holandia – Hiszpania. Mistrzostwa Europy kobiet U-19, Rzeszów.
trwa
Euro U19 kobiet: Holandia – Hiszpania [MECZ]
| Piłka nożna 
Portugalia – Anglia. ME kobiet U19, Tarnobrzeg [SKRÓT]
fot. TVP SPORT
nowe
Portugalia – Anglia. ME kobiet U19, Tarnobrzeg [SKRÓT]
| Piłka nożna 
Do góry