W pierwszym sobotnim meczu 20. kolejki Serie A padł remis. Wydawało się, że Empoli pokona Torino, ale goście dwukrotnie odpowiedzieli w samej końcówce i stanęło na wyniku 2:2. W zespole z Turynu 45 rozegrał Karol Linetty. Polak został zmieniony w przerwie.
Obie drużyny przystąpiły do spotkania w Toskanii z zamiarem umocnienia się w środku ligowej stawki. Plan lepiej zaczęli gospodarze, którzy objęli prowadzenie w 37. minucie. Z rzutu rożnego dośrodkował Razvan Marin, a sytuację strzałem głową wykorzystał Sebastiano Luperto.
W przerwie trener Ivan Jurić starał się odmienić obraz spotkania i zdjął z boiska między innymi Karola Linettego. Długo jednak nic nie układało się po myśli Torino, a nawet było jeszcze gorzej. W 69. minucie Marin zdecydował się na strzał z dystansu, a piłka wylądowała w siatce obok bezradnego Vanji Milinkovicia-Savicia.
W 82. minucie Torino złapało oddech. Strzałem z pierwszej piłki sygnał do ataku dał Samuele Ricci, który pokonał Guglielmo Vicario. A po chwili było już 2:2. Aleksiej Miranczuk obsłużył Antonio Sanabrię i okazało się, że to trafienie zapewniło gościom punkt. A mogło być nawet lepiej, ale Rosjanin trafił w słupek.
⏱️ FT | Gli uomini di Juric recuperano dal doppio vantaggio Empoli. Un punto per parte! #EmpoliTorino pic.twitter.com/gYW9pVPudJ
— Lega Serie A (@SerieA) January 28, 2023