Przejdź do pełnej wersji artykułu

PKO Ekstraklasa. Jacek Zieliński chwali defensywę. Cracovia z kolejnym czystym kontem

Cracovia dobrze zainaugurowała wiosenną rundę w PKO Ekstraklasie (fot. PAP) Cracovia dobrze zainaugurowała wiosenną rundę w PKO Ekstraklasie (fot. PAP)

Cracovia była górą w ostatnim meczu 19. kolejki PKO Ekstraklasy. Pasy pokonały Górnika Zabrze 2:0 (1:0). Swoimi opiniami po spotkaniu podzielili się trenerzy obu zespołów – Bartosch Gaul i Jacek Zieliński.

Ponure nastroje we Wrocławiu. A może być jeszcze gorzej...

Czytaj też:

Tabela PKO Ekstraklasy sezonu 2022/23

Tabela PKO Ekstraklasy 2022/23. Sprawdź końcową kolejność miejsc sezonu

Dzięki zwycięstwu zespół z Krakowa plasuje się obecnie na 6. miejscu w tabeli. Traci dwa punkty do trzeciej Pogoni Szczecin. Cracovia straciła najmniej goli w całej Ekstraklasie – 12. W piątym meczu z rzędu w lidze nie stracili gola. Nic więc dziwnego, że trener Zieliński był bardzo zadowolony z postawy formacji obronnej.

– Bardzo się cieszę z tego zwycięstwa. Było ono jak najbardziej zasłużone, mieliśmy mecz pod kontrolą, choć w końcówce świadomie oddaliśmy pole, aby nowowprowadzeni zawodnicy mieli miejsce do wyprowadzania kontrataków. Cieszy, że zdobyliśmy bramki po stałych fragmentach, nad którymi mocno pracowaliśmy. To był nasz dziewiąty mecz "na zero" z tyłu. Mamy w tej chwili najlepszą defensywę w ekstraklasie. Czekaliśmy długo na to spotkanie, bo dwa miesiące i 20 dni. Był z tego powodu pewien niepokój, ale chłopcy fajnie zareagowali. Cieszymy się, ale trzeba powoli myśleć o tym, co będzie w przyszły poniedziałek w meczu z Koroną w Kielcach – powiedział.

W o wiele gorszych nastrojach są kibice Górnika, który przegrał trzeci ligowy mecz z rzędu. Gaul zaznaczył, że kluczowym elementem poniedziałkowego spotkania były stałe fragmenty gry.

– Nie ma co ukrywać, że mieliśmy problemy personalne przed meczem. Skład się sam układał. Zaczęliśmy nawet nieźle, Paweł Olkowski miał okazję, której nie wykorzystał, a potem straciliśmy kontrolę nad grą. Zabrakło nam też odpowiedzialności i wzrostu przy stałych fragmentach. Na pozycji stopera grało jednak dwóch młodzieżowców. Można powiedzieć, że przegraliśmy przez dwa stałe fragmenty gry. W drugiej połowie stworzyliśmy parę sytuacji, choć brakowało tego ostatniego, dobrego podania. Wygrała skuteczniejsza drużyna. Podchodzę do tego realistycznie. Musimy patrzeć do przodu, bo w sobotę mamy następny mecz – stwierdził Niemiec.

W następnej kolejce Cracovia zagra na wyjeździe z Koroną Kielce. Dwunasty Górnik podejmie trzynastą Lechię Gdańsk.

Źródło: PAP
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także