| Skoki

Skoki. Punkty PŚ jak olimpijskie złoto. Nie sposób nie szanować Jewgiena Marusiaka

Jewgien Marusiak
Jewgien Marusiak osiągnął sukces wbrew logice. Widzieliśmy, jak trenował (fot. Facebook/mat. prywatne)

Poprawił rekord kraju, zdobył historyczne punkty Pucharu Świata, a na koniec dostał od Halvora Egnera Graneruda pamiątkowego piernika. I gigantyczne wsparcie. 23-letni Jewgien Marusiak z Ukrainy od weekendu na Kulm jest tematem numer jeden światowych skoków narciarskich. Gdyby środowisko zobaczyło, gdzie się wychował, brawa byłyby jeszcze głośniejsze. My tam byliśmy.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Skoczkowie na ostatniej prostej, by przekonać Thurnbichlera

Czytaj też

Thomas Turnbichler (fot. Getty Images)

Skoczkowie na ostatniej prostej, by przekonać Thurnbichlera

Od lotów w Bad Mitterndorf minęło już kilka dni, tymczasem echa świetnych skoków Jewgiena Marusiaka nadal niosą się po środowisku skoczków. 23-latek z Wierchowiny w weekend jako pierwszy Ukrainiec od 2010 roku ukończył zawody Pucharu Świata w TOP30. Odkąd jako ostatni dokonał tego Witalij Szumbarec, upłynęło długie 4743 dni. Mówimy o erze, w której na belkach siadał jeszcze Adam Małysz, a świat dopiero niedługo miał poznać magiczne wiązania Simona Ammanna. Marusiak, który na Kulm dorównał rodakowi, uczynił to, frunąc na 210 metrów – po nowy rekord Ukrainy. Nikt wcześniej w jego kraju nie pokonał w powietrzu granicy marzeń. To ósme punkty PŚ jakiegokolwiek Ukraińca. Przed Jewgienem dokonało tego raptem czterech innych reprezentantów.

Dlatego teraz jego marzenia się zmienią. Muszą, skoro w jeden dzień z "tego młodego chłopaka" został "Panem Skoczkiem" albo – jak napisał w niedzielę sam Halvor Egner Granerud – "Man of The Day".

Jewgien Marusiak ma już punkty i nowych kumpli w PŚ. Wszystkich, którzy skaczą

To w dużej mierze za sprawą lidera PŚ rozgłos wokół Marusiaka stał się po Kulm tak duży. Internetowe posty FIS o tym skoczku masowo lajkują największe gwiazdy dyscypliny, a nieliczne ukraińskie profile narciarskie publikowały pochwały, w których więcej jest wykrzykników niż konkretnych słów. O wsparciu dla młodszego rywala z kraju objętego wojną (choćby z tego powodu) napisały wszystkie poważne media z krajów skokowo rozwiniętych. Po Norwegii rozniosły się nie tylko słowa pochwały, ale również m.in. screen z Instagrama, na którym Jewgien trzyma podarowany mu przez Halvora pamiątkowy piernik. Dostał go na dekoracji, ale sobie zostawił wyłącznie statuetkę.

Lata bardzo dobrze. Odbyłem z nim krótką pogawędkę i pogratulowałem. Bycie numerem 26 na świecie jest całkiem solidne. Jeszcze kilka lat temu sam byłbym bardzo zadowolony z takiego rezultatu – cytuje Graneruda "Dagbladet".

Autorzy profilu "localSJresults" zauważają, że wyczyn Marusiaka jest szokujący o tyle, że do tej pory nigdy w PŚ nie oddał choćby jednego treningowego skoku na TOP40 danej serii. Zresztą, jeszcze latem w Szczyrku skakał w trzeciej lidze, gdzie klasyfikowano go w szóstej i siódmej "dziesiątce". Choć próbował wiele razy, dotąd tylko czterokrotnie (!) wchodził w ogóle do konkursów głównych PŚ. Częściej niż pod punktem K lądował w niechlubnych statystykach najkrótszych albo najbrzydszych prób weekendów.

Od dłuższego czasu mocno pracowaliśmy nad jego prędkościami najazdowymi, które miał słabe. To było kluczowe. Na Kulm ten element wypadł bardzo dobrze. Jeśli tendencja się utrzyma, może częściej zaskakiwać – analizował dla portalu skijumping.pl trener Wołodymir Boszczuk.

Zawsze będę kibicował słabszym – zapewnia Granerud. A oprócz niego, zdaje się, cała armia innych w tym środowisku.


Skoczkowie na ostatniej prostej, by przekonać Thurnbichlera

Czytaj też

Thomas Turnbichler (fot. Getty Images)

Skoczkowie na ostatniej prostej, by przekonać Thurnbichlera

Słynny skoczek rozważa koniec kariery. "Tracę czucie w nodze"

Czytaj też

Robert Johansson

Słynny skoczek rozważa koniec kariery. "Tracę czucie w nodze"

Sukces Marusiaka niesie się po ojczyźnie. Tylko co to da?

Ukraińcy piszą w sieci, że czekali na taki sukces swojego skoczka. I nie chodzi tu bynajmniej o żadną narodową dumę w dobie wojny, ale zwykły sportowy byt. Przez bomby i rakiety trener Bozczuk i tak stracił część kadrowiczów, więc odkąd emigrują w okrojonym składzie po ośrodkach w Europie (m.in. Szczyrku, gdzie latem spędzili sporo czasu), ma do dyspozycji tylko Marusiaka i Witalija Kaliniczenkę. Na MŚ w Planicy wystawią co najwyżej miksta.

Rozsyłam newsa o Marusiaku po znajomych, żeby ludzie zaczęli bardziej zauważać ten sport – brzmi jeden z komentarzy, które można przeczytać w ukraińskim internecie. – Może ukraińskie skoki wreszcie znów zaczną się rozwijać? – ma nadzieję Romanko Roman, jeden z bardziej aktywnych skokowo użytkowników Twittera z tego kraju.

Do tej pory – niestety – punktujący przed laty w PŚ Boszczuk, Witalij Szumbarec, Oleksandr Łazarowicz ani Wołodymyr Gływko nie pociągnęli swoimi sukcesami szkolenia u naszych sąsiadów. Im więcej czasu mija od upadku ZSRR, tym sytuacja pod względem dostępności obiektów staje się po prostu coraz gorsza.

Ukraina wychowuje skoczków tam, gdzie polskie dzieci bałyby się nawet wejść

Żeby zrozumieć, w jakim położeniu są ukraińskie skoki, w październiku 2021 pojechaliśmy osobiście na Ukrainę. Reportaż z tego wyjazdu MOŻNA PRZECZYTAĆ TUTAJ. Jeszcze gdy nikt na zachodzie kraju nie mówił o potencjalnej wojnie, zastaliśmy obraz dojmującej biedy. Najlepsze tam obecnie skocznie w Worochcie – o statusie ośrodka przygotowań olimpijskich – mają wprawdzie nowy igelit, za to wyciąg i wieże najazdowe grożące katastrofą budowlaną. I brak środków na modernizację. Zawsze znajduje się ktoś, kto je obiecuje – najlepiej w obecności kamer – i zawsze niestety potem nie dotrzymuje słowa. W Krzemieńcu trafiliśmy akurat na trening dzieci. Skakały w podziurawionych kombinezonach na skoczniach, gdzie popalony igelit kruszył się w dłoniach. Tam polscy młodzicy – mający niewspółmiernie łatwiejszą drogę do Pucharu Świata – po prostu by się bali. Jedyna duża konstrukcja, ta w bazie wojskowej w Tysowcu, jest bliska zawalenia i zarasta krzakami. Zapomniano o niej, podobnie jak o małych skoczeńkach w Nadwirnej, które przecież do niedawna przyjmowały tłum chętnych.

Sądziliśmy, że w Wierchowinie – gdzie wychowywali się na sportowców skoczek Marusiak i trener Boszczuk – też już nie skaczą. Bo to ruina. Aż nagle zza zdezelowanego budynku wyszedł człowiek, przedstawił się jako trener Wasyl Prokopiuk i powiedział, że nie mamy racji, bo on zimą tutaj dba, jak tylko może. To wychowawca Marusiaka i Boszczuka – już wtedy dumny, że im się wiedzie. W weekend pewnie kipiał z zazdrości i już czeka, kiedy do małego muzeum dostanie od nich pamiątkę z Kulm.

Jest tylko jeden problem – najpierw kadra musiałaby móc w ogóle wrócić do ojczyzny. A na to się nie zanosi.

Słynny skoczek rozważa koniec kariery. "Tracę czucie w nodze"

Czytaj też

Robert Johansson

Słynny skoczek rozważa koniec kariery. "Tracę czucie w nodze"

Zobacz też
Wielkie wzmocnienie Finów. Znany skoczek dołączył do sztabu
Anze Semenić (fot. Getty)

Wielkie wzmocnienie Finów. Znany skoczek dołączył do sztabu

| Skoki 
Norwegowie wciąż liżą rany. Pachnie kolejnym skandalem
Marius Lindvik (fot. Getty)

Norwegowie wciąż liżą rany. Pachnie kolejnym skandalem

| Skoki 
Jest nowy kontroler sprzętu w PŚ w skokach! [NASZ NEWS]
Juergen Winkler będzie nowym kontrolerem sprzętu skoczków narciarskich w Pucharze Świata (fot. Getty, juergenwinkler.com)
tylko u nas

Jest nowy kontroler sprzętu w PŚ w skokach! [NASZ NEWS]

| Skoki 
Wraca ważna impreza skoczków! Nie było jej od dekady
Dawid Kubacki (fot.
tylko u nas

Wraca ważna impreza skoczków! Nie było jej od dekady

| Skoki 
Polacy wrócili na skocznię. W tle czekanie na decyzje z FIS
Dawid Kubacki (fot. Getty)

Polacy wrócili na skocznię. W tle czekanie na decyzje z FIS

| Skoki 
Stoch odniósł się do słów o końcu kariery. "Kiedyś chciałem po cichu"
Kamil Stoch (fot. Getty)

Stoch odniósł się do słów o końcu kariery. "Kiedyś chciałem po cichu"

| Skoki 
Rusza najckliwszy serial świata. Rok pożegnania Stocha jest dla nas [KOMENTARZ]
Kamil Stoch z autorem tego tekstu w 2010 roku w Libercu. To ostatnia jesień przed wybuchem "Stochomanii" (fot. Getty, własne)
polecamy

Rusza najckliwszy serial świata. Rok pożegnania Stocha jest dla nas [KOMENTARZ]

| Skoki 
Ostatni sezon Stocha, co z Żyłą i Kubackim? Małysz odpowiada
Adam Małysz i Kamil Stoch (fot. PAP)

Ostatni sezon Stocha, co z Żyłą i Kubackim? Małysz odpowiada

| Skoki 
Norwegowie zwolnieni po skandalu w skokach narciarskich
Zawieszony sztab szkoleniowy norweskich skoczków narciarskich ostatecznie został zwolniony z pracy (fot. PAP).

Norwegowie zwolnieni po skandalu w skokach narciarskich

| Skoki 
Nie tylko Stoch. Kolejny słynny skoczek kończy karierę
Manuel Fettner (drugi z prawej) zapowiedział zakończenie kariery (fot. Getty).

Nie tylko Stoch. Kolejny słynny skoczek kończy karierę

| Skoki 
Polecane
Najnowsze
"Co miałem powiedzieć?". Grbić tłumaczy się ze słów o zawieszonym reprezentancie
"Co miałem powiedzieć?". Grbić tłumaczy się ze słów o zawieszonym reprezentancie
fot. Facebook
Sara Kalisz
| Siatkówka / Reprezentacja 
Nikola Grbić (w środku, fot. PAP)
Lewandowski rozwiał wątpliwości na temat przyszłości!
Robert Lewandowski (fot. Getty)
nowe
Lewandowski rozwiał wątpliwości na temat przyszłości!
| Piłka nożna / Hiszpania 
Wioślarstwo, mistrzostwa Europy, Płowdiw – finały (#2)
Wioślarstwo, mistrzostwa Europy, Płowdiw – finały (#2). Transmisja online na żywo w TVP Sport (01.06.2025)
nowe
Wioślarstwo, mistrzostwa Europy, Płowdiw – finały (#2)
| Inne 
Polska Liga Żeglarska (#3)
Polska Liga Żeglarska (#3)
nowe
Polska Liga Żeglarska (#3)
| Inne 
Kto zagra w kolejnej edycji Ligi Mistrzów? Sprawdź koszyki
Kto zagra w kolejnej edycji Ligi Mistrzów? Sprawdź koszyki (fot. Getty)
Kto zagra w kolejnej edycji Ligi Mistrzów? Sprawdź koszyki
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Widzew z fortuną na transfery. "Jeśli będzie trzeba, wydamy więcej"
Piłkarze Widzewa Łódź (fot.
tylko u nas
Widzew z fortuną na transfery. "Jeśli będzie trzeba, wydamy więcej"
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Czas na GP Hiszpanii 2025. Kiedy najbliższy wyścig F1?
Czas na GP Hiszpanii 2025. Kiedy najbliższy wyścig F1? (fot. Getty)
Czas na GP Hiszpanii 2025. Kiedy najbliższy wyścig F1?
| Motorowe / Formuła 1 
Do góry