Wydawało się, że wypożyczenie Hakima Ziyecha do Paris Saint-Germain jest już przesądzone. O przenosinach Marokańczyka informowali zarówno David Ornstein, jak i Fabrizio Romano. Po zamknięciu okienka włoski dziennikarz zdradził, że pojawiły się komplikacje, które mogą zmienić plany gwiazdy.
Chelsea skradła show ostatniego dnia zimowego okna transferowego. Wszystko wskazuje na to, że na Stamford Bridge za rekordową sumę (ponad 105 milionów funtów) przeniesie się Enzo Fernandez. Z Londynu do Paryża miał polecieć z kolei Ziyech.
Marokańczyk przeszedł testy medyczne, a kluby podpisały dokumenty, które nie zostały jednak zarejestrowane na czas. Wypożyczenie stanęło więc pod dużym znakiem zapytania. PSG ma zamiar się odwoływać, ale nie wiadomo, czy przyniesie to skutek.
Sprowadzeniem ofensywnego gracza zainteresowane były także Milan, Roma, RB Lipsk czy inne kluby Premier League. Licząc wszystkie rozgrywki, w obecnym sezonie Ziyech rozegrał 15 spotkań w barwach Chelsea, w których zaliczył jedną asystę.