Robert Lewandowski wraca do gry w lidze po zawieszeniu. Jak zwraca uwagę dziennik "Mundo Deportivo", polski napastnik będzie miał przed sobą poważne wyzwanie. FC Barcelona bowiem ma najgorsze statystyki strzeleckie od 15 lat i musi je poprawić.
Robert Lewandowski nie zagrał w ostatnich trzech meczach ligi hiszpańskiej z powodu zawieszenia. Reprezentant Polski został ukarany ze względu na gest w stronę sędziego, który uznano za obraźliwy. W środę 1 lutego napastnik jednak wraca do gry. W spotkaniu 19. kolejki Barcelona zagra na wyjeździe z Betisem.
Ekipa z Katalonii jest w tej chwili liderem, z pięcioma punktami przewagi nad drugim Realem Madryt. Lokalne media nie zadowala jednak skuteczność drużyny w ostatnim czasie. Po mundialowej przerwie Barcelona nie zdobyła w żadnym meczu ligowym więcej niż jednej bramki.
Jak zwraca uwagę dziennik "Mundo Deportivo", drużyna w 18 ligowych meczach strzeliła 37 goli, co jest drugim najgorszym wynikiem klubu w ciągu ostatnich piętnastu lat. Rekordowy był poprzedni sezon, gdy po takim czasie Barcelona miała 29 trafień.
Według katalońskiego dziennika, teraz wiele będzie zależało od Roberta Lewandowskiego. Polak jest najlepszym strzelcem ligi (13 goli) i powinien polepszyć statystyki drużyny. "Lewandowski ma zakończył bramkową posuchę" – napisano