Albo my, albo Rosjanie i Białorusini. Takie ultimatum stawia Międzynarodowemu Komitetowi Olimpijskiemu Łotwa. Wszystko w związku z chęcią dopuszczenia zawodników z krajów zamieszanych w agresję na Ukrainie do <a href="https://sport.tvp.pl/tag?tag=pary%C5%BC+2024">igrzysk w Paryżu</a>.