Zakładałem, że zależność między kadrą A a B będzie wyglądać trochę inaczej. Myślałem, że będzie możliwość skakania z Thomasem, usłyszenia jego uwag. Natomiast kadra B też daje mi wszystko do tego, abym mógł daleko skakać – przyznaje Maciej Kot w rozmowie z TVPSPORT.PL. Dwukrotny zwycięzca zawodów Pucharu Świata w tym sezonie nie zapunktował w elicie, a w Pucharze Kontynentalnym tylko raz zajął miejsce w czołowej "10".
Mateusz Leleń (TVPSPORT.PL): – Czy jest coś, co chciałbyś jeszcze przeżyć w skokach?
Maciej Kot: – Mógłby odpowiadać 15-20 minut. Tyle tego jest.
– Co pierwsze przychodzi ci do głowy?
– Odpowiem całkiem szczerze, choć czasem to nie popłaca. Chcę zdobyć medal na igrzyskach we Włoszech. Chciałbym wrócić na szczyt, do Pucharu Świata, pojechać na mistrzostwa świata – wiadomo. Ale jeśli mam wybrać jedno: to jeśli za trzy lata będę jeszcze skakał, a przy tym stanę na olimpijskim podium, będzie to dla mnie wielkie osiągnięcie.
– I puenta kariery. Chyba, że chcesz skakać tak długo jak Kasai.
– Noriaki jest nie do pobicia.
– A nie sądzisz, że taki Piotr Żyła – z jego motoryką – może skakać w zaawansowanym wieku?
– Jeśli mam wskazać Europejczyka, który może to zrobić, to niewątpliwie wskazuję Piotrka. On nadal czuje się młody, fizycznie jest młody. Mam wrażenie, że jego ten sport najbardziej cieszy i najmniej męczy. Myślę, że jest opcja, że będzie skakał do czterdziestki.
– Wróćmy do teraźniejszości. Podobno w trakcie treningów w Zakopanem pogoda mocno daje się wam we znaki?
– Nie jest optymalna. Warunki są trudne. Gdy pada śnieg mamy problem z torami, bo nie skacze tu wielu zawodników. Niestety wiatr powoduje, że musimy też szukać okien pogodowych. Ale w środę popołudniu wreszcie zrealizowaliśmy trening w pełnym wymiarze pięciu skoków.
– Nad czym pracujesz obecnie na skoczni?
– Nad odbiciem, aby pchanie skierować bardziej wertykalnie, do progu, dostać się wyżej. Brzmi to dość prosto, ale takie nie jest. Pracujemy nad efektem końcowym, aby wreszcie mieć odległości i wyniki. Z tego jesteśmy rozliczani.
– Kibice kojarzą twoje skoki skrętem po wyjściu z progu. Czy wiesz jak się go pozbyć?
– Dalej z tym walczę, ale nie koncentruję się na tym. Były momenty, gdy mocno nad tym pracowałem, myślałem o tym, ale nie przynosiło to efektu. Kiedy skok z progu jest dobry, łatwiej mi opanować skręcenie. Wychodzę krzywo z progu i nigdy mój lot nie będzie idealnie prosty. Ostatnio analizowałem swoje skoki z 2016, 2017 roku i wtedy też pojawiał się skręt. Gdy jednak wychodzę dobrze z progu, narty łapią dobry kąt natarcia, to nie wytracam prędkości i mogę lecieć daleko.
– Dlaczego nie pojechałeś na zawody Pucharu Kontynentalnego do Eisenerz?
– Po Japonii potrzebowałem trochę odpoczynku ale też spokojnych treningów. Byłem dość zmęczony, również psychicznie. Wiadomo, że gdy nie ma efektów, to człowiek zaczyna się męczyć. Myślę, że sugestia Maćka Maciusiaka była dobra i dziś idzie to w dobrą stronę.
– Andrzej Stękała powiedział, że nigdy nie przepracował tak dobrze lata i nigdy nie miał tak słabych wyników. Możesz powiedzieć to samo?
– Mieszkam z Andrzejem w pokoju, dużo rozmawiamy. Jesteśmy w podobnej sytuacji. Mieliśmy udane jeden-dwa sezony. Chcemy wrócić na właściwe tory. Udowodniliśmy sobie, że możemy wrócić do dobrego skakania. Natomiast na razie nie idzie to tak, jakbyśmy chcieli. Zaczęliśmy sezon z nadziejami i motywacją, bo sporo się pozmieniało. Robiliśmy rachunek sumienia na koniec lata i mogliśmy wtedy powiedzieć, że zrobiliśmy wszystko, aby przygotować się jak najlepiej. I z ręką na sercu: tak było! Dieta, regeneracja, treningi, aktywności, wykresy, prędkości, siłownia – to wszystko jest dowodem, że to idzie w dobrą stronę. To oczywiście frustrujące, gdy wiesz, że zrobiłeś wszystko, a nie masz wyników. Taki jest jednak sport. Tu nie ma gwarancji. Ktoś mógł zrobić coś nawet nie lepiej, a po prostu inaczej. U kogoś mogło coś zaskoczyć, choć nie przykładał się do treningów, bo są i takie sytuacje. Dziś najważniejsze, że możemy spojrzeć w lustro. Na pewno nie jest łatwo zachować cierpliwość, ale wciąż wierzymy, że druga część sezonu będzie lepsza.
– Jak pracuje ci się z Maciejem Maciusiakiem?
– Bez zarzutów. Rozumiemy się bardzo dobrze od czasu, gdy Maciek wyciągnął mnie z dużego dołka. Mamy do siebie szacunek i zaufanie. Chciałbym wynikami pokazać, że ta współpraca jest dobra, natomiast nie jest to takie łatwe. Maciek, cały jego sztab... Tu na pewno nie ma co szukać problemu.
– Niektórzy skoczkowie kadry B lub grup bazowych mieli okazję jeździć z Thomasem Thurnbichlerem na zgrupowania w okresie przygotowawczym. Ty również?
– Nie.
– A trenowałeś pod jego okiem? Oglądał twoje skoki?
– Nie.
– Żałujesz, że nie trafiłeś do kadry A?
– Każdy zawodnik chce być w kadrze A, jeździć na zawody, mistrzostwa, igrzyska. Wiem jednak, że nie zasługiwałem na miejsce w tej kadrze ze względu na wyniki z poprzedniego sezonu. Czułbym się z tym dziwnie, gdybym tam się znalazł. Z drugiej strony nie narzekam na rolę w kadrze B. Pasował mi plan przygotowań, pomysły. Zakładałem, że zależność między kadrą A a B będzie wyglądać trochę inaczej. Myślałem, że będzie możliwość skakania z Thomasem, usłyszenia jego uwag. Natomiast kadra B też daje mi wszystko do tego, abym mógł daleko skakać.
– Młodzi w kadrze często pytają cię o porady?
– Tak, to miłe, gdy młody zawodnik przychodzi i pyta. Widzi, że mogę w pewnych aspektach doradzić. Mój kontakt z młodymi jest bardzo fajny. Opiera się na wzajemnym szacunku. Muszę się dostosować do nich, bo pokolenie 2000+ ma już inne zainteresowania. Mnie to odmładza, sądzę że to fajna mieszanka.
– Może to wstęp do kariery trenerskiej?
– Często umiałem opowiedzieć o czymś obrazowo i to trafiało do zawodników. Ale chyba nie ma co teraz snuć takich rozważań.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1009 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.