Przejdź do pełnej wersji artykułu

Jan Habdas z brązowym medalem mistrzostw świata juniorów w skokach narciarskich!

Jan Habdas (fot. PAP/Grzegorz Momot) Jan Habdas (fot. PAP/Grzegorz Momot)

Świetny występ polskich skoczków! Jan Habdas wywalczył brązowy medal mistrzostw świata juniorów w Whistler. Niewiele do podium zabrakło 16-letniemu Kacprowi Tomasiakowi, który zajął czwarte miejsce! Zwyciężył Fin Vilho Palosaari, a srebro przypadło Austriakowi Jonasowi Schusterowi.

Kiedy nowy rekord świata w lotach? Pertile podał datę

Whistler to miasto pamiętające olimpijską rywalizację w 2010 roku. Wówczas po dwa srebrne medale sięgnął Adam Małysz. W nocy z czwartku na piątek skakali tam zawodnicy, którzy nie mogą pamiętać pierwszych wielkich triumfów "Orła z Wisły". Do rywalizacji dopuszczeni byli skoczkowie urodzeni w 2003 roku lub młodsi.

Środowe i czwartkowe treningi oraz piątkowa seria próbna w roli głównego kandydata do złota kazały stawiać Fina Vilho Palosaariego. W czołówkach nieocenianych rund znajdowali się też jednak Austriacy oraz Polacy – mający już doświadczenie w Pucharze Świata Habdas oraz rewelacyjny 16-letni Tomasiak, który dotąd nie startował wyżej niż w FIS Cup (odpowiednik III ligi).

Pierwsza seria zmagań toczyła się przy zmiennym wietrze. Jedne z trudniejszych warunków trafił debiutujący w MŚ juniorów Tomasiak. Polak poradził sobie jednak bardzo dobrze, uzyskując 92,5 metra, przy ponad 15-punktowej bonifikacie. Na prowadzeniu zmienił go dopiero... Habdas po skoku na 96 metrów. Pierwszą rundę wygrał jednak Palosaari po próbie na 98. metr.

W finale wspaniały szturm z szóstej pozycji przeprowadził Jonas Schuster. Syn słynnego trenera Wernera Schustera skoczył 98 metrów. Ostatecznie pokonał go dopiero Palosaari, który w ostatniej chwili uniknął upadku w trakcie odjazdu. Dostał niskie noty, ale ostatecznie wyprzedził Austriaka o 0,6 punktu.

Niewielką stratę do zwycięzcy miał też trzeci Habdas. 19-latek stracił do pierwszego miejsca raptem 1,6 punktu. Tomasiak skończył zmagania czwarty, co zważywszy na rywalizację z nawet cztery lata starszymi oponentami i tak jest dużym sukcesem. Marcin Wróbel był ostatecznie dziewiąty, a Klemens Joniak 16.



Polska zdobyła medal w skokach na mistrzostwach świata juniorów w narciarstwie klasycznym po raz pierwszy od dziewięciu lat. W 2014 roku po złoto sięgnął Jakub Wolny oraz drużyna w składzie z nim oraz z Aleksandrem Zniszczołem, Krzysztofem Biegunem i Klemensem Murańką. Próby w kolejnych latach kończyły się większymi lub mniejszymi niepowodzeniami – najbliżej indywidualnie był 4. przed pięcioma laty Tomasz Pilch.

W Whistler odbędą się jeszcze konkursy drużynowe – zarówno męski, jak i żeński, które zaplanowano na 4 lutego. Dzień później rywalizację w skokach narciarskich zamkną zawody mikstów.

Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także