| Skoki

MŚ juniorów. Kim jest Jan Habdas? "Johny Torpeda" polskich skoków

Jan Habdas (fot. PAP/Instagram/Facebook FIS Schuler)
Jan Habdas (fot. PAP/Instagram/Facebook FIS Schuler)

Być może kiedyś stwierdzi, że to najważniejsze słowa, które usłyszał w życiu. – Jasiu, ty się nie nadajesz na narty alpejskie. Za chudy jesteś. Spróbuj może skoków – powiedział Piotr Habdas, widząc zmagania młodszego brata na stoku. Niespełna dwanaście miesięcy później Jan Habdas był już mistrzem świata dzieci. Tak zaczynała się kariera zawodnika, który w Whistler wywalczył brąz czempionatu juniorów.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

To było ciężkich dziewięć lat dla polskich skoków. W kraju, który łaknie następców Małysza i Stocha przeżywano katusze związane ze startami w juniorskim czempionacie. Powtarzano: gdyby Tomasz Pilch miał lepsze warunki w Kandersteg, to nie skończyłby czwarty. A gdyby Dominik Kastelik nie upadł w Park City, to drużyna miałaby medal. Gdyby, no właśnie.

Ostatnim, który nie musiał "gdybać" był Jakub Wolny. W 2014 roku wygrał, choć polskimi kandydatami do złota byli Klemens Murańka i Krzysztof Biegun. Jak dawno temu miało to miejsce, najlepiej świadczy fakt, że medalista z 2023 roku – Jan Habdas – nie był jeszcze wówczas skoczkiem narciarskim. W głowie miał narty alpejskie i naśladowanie starszego brata Piotra, który w tej profesji wytrwał do dziś, a niebawem weźmie udział w mistrzostwach świata seniorów.

Poznajcie "Johnego Torpedę"
Dziś skoczek Habdas zapytany o swoje początki mówi, że pamięta je w sposób... umiarkowany. Ale w głowie utkwiły mu jedne zawody, na samym początku przygody z nową dla niego dyscypliną. Wraz z rodzicami pojechał do Czech, gdzie w pamięć wryły mu się słowa spikera: "Zwróćcie uwagę na tego skoczka w przyszłości, bo ma mocne odbicie z progu". – A ja wtedy leciałem tylko tym odbiciem, niczym innym. W początkach bardzo pomógł mi trener Jarosław Konior – doprowadził mnie z poziomu zero do całkiem niezłych umiejętności – mówił w rozmowie z nami w 2021 roku.

Moc na progu stała się znakiem rozpoznawczym Habdasa. W klubie LKS Klimczok Bystra szybko nadawano mu pseudonim: "Johny Torpeda". 12-latek z radością wpisał go sobie na narty, a przed wyjazdem na FIS Schueler Grand Prix – nieoficjalne mistrzostwa świata dzieci – do Ruhpolding stanął przed rodzicami i poinformował: – jadę po zwycięstwo!. Chłopak skaczący krócej niż rok nie był faworytem zmagań z rówieśnikami, ale na miejscu okazało się, że jest najlepszy. – Po pierwszej serii bardzo się stresowałem, ale w finale udało się obronić prowadzenie – wspominał.

Polski debiutant w PŚ. Tu zaczynał "Johnny Torpeda"
Skoki narciarskie
Polski debiutant w PŚ. Tu zaczynał "Johnny Torpeda"

Wychowali rekordzistę. Nie sposób im nie kibicować

Czytaj też

Jewgien Marusiak

Wychowali rekordzistę. Nie sposób im nie kibicować

Alpejskie fundamenty okazały się bezcenne. – Moim zdaniem Janek zyskuje na tym do dziś. Od małego musiał być porozciągany, sprawny, dzięki temu dziś zajmuje świetną pozycję najazdową – zauważa Wiktor Pękala, skoczek i ekspert TVP Sport. – Śmiało można powiedzieć że zawodnicy, którzy mieli za młodu do czynienia z wieloma dyscyplinami sportowymi mają zdecydowanie łatwiejszą drogę do osiągania sukcesów w wybranej specjalizacji, a już na pewno mają zdecydowanie łatwiej uczą się techniki i nowych rzeczy – dodaje trener Sławomir Hankus, który prowadził Habdasa, gdy ten uczęszczał do SMS Szczyrk.

Mistrzostwo świata dzieci i medal mistrzostw świata juniorów w przypadku Habdasa dzieli jednak osiem lat. Nie zawsze łatwych. W świadomości kibiców zjawił się na stałe w październiku 2021 roku, gdy w mistrzostwach Polski pokonał Kamila Stocha, Stefana Hulę czy Macieja Kota. Przykuwał uwagę już nie tylko mocnym odbiciem, ale też poprawioną techniką lotu.



Habdas miał walczyć o medal mistrzostw świata juniorów już w poprzedniej edycji, którą gościła Średnia Krokiem w Zakopanem. Skończyło się poważnym rozczarowaniem i morzem łez. 18-latek nie miał szans w walce z austriacką młodzieżą, ale konkurs indywidualny skończył nie tylko za nią, ale też między innymi za Francuzem Enzo Milesim. Sklasyfikowano go na 13. miejscu. Bolało.



Karuzelę nastrojów przeżył też kilka tygodni temu na 71. Turnieju Czterech Skoczni. Po przebrnięciu kwalifikacji w Oberstdorfie długo opowiadał o swojej euforii dziennikarzom. 24 godziny później w tej samej strefie wywiadów prosił o chwilę czasu na opanowanie emocji, które i tak jednak wracały w postaci łez po włączeniu kamer.



Janek przyjechał tutaj z plecakiem. To tylko od niego zależy, co do niego zapakuje – powiedział jeszcze w trakcie niemieckiej częsci turnieju Thomas Thurnbichler. A Habdas starał się zyskiwać doświadczenie. – Chłopaki mówili mi: co ty?! Nie łam się. Przecież każdy musiał to przeżyć, musiał przegrać – zdradzał już w Bischofshofen.

Dziewięć dni później Habdas wywalczył pierwsze w karierze punkty Pucharu Świata. W wietrznych zawodach na Wielkiej Krokwi był 21. – Pod względem motoryki, a przede wszystkim skoczności i zwinności jest mega utalentowany, ma wrodzone zdolności. Na pewno może nawiązywać do najlepszych na świecie w tym zakresie – ocenia trener Hankus i dodaje: – Natomiast bywa tak, że czasami nadmiar mocy przeszkadza w opanowaniu techniki, zwłaszcza u zawodników którzy jak Jasiek nie kalkulują na progu tylko zawsze chcą dać sto procent mocy – zaznacza.

Bo Habdas taki właśnie jest – w pełni zaangażowany. Czy to w skok, czy to w trening, czy w rozmowę z piątym z rzędu dziennikarzem, czy w tik-toki, które namiętnie kręci i publikuje. W emocjach zdołał już zapomnieć jednego z najważniejszych skoków w karierze. Tego, który dał mu drugą serię w Zakopane. Wówczas Thurnbichler kazał spróbować powtórzyć wszystko w finale. – Jest mały problem. Ja w ogóle nie pamiętam pierwszej próby – odpowiedział wówczas 19-latek. Pozostaje mieć nadzieje, że brąz z Whistler zapamięta lepiej i że to nie koniec medali w Kanadzie, bo przed Jankiem jeszcze zmagania drużynowe.

Wychowali rekordzistę. Nie sposób im nie kibicować

Czytaj też

Jewgien Marusiak

Wychowali rekordzistę. Nie sposób im nie kibicować

Zobacz też
Zmiany w skokach. Prestiżowy cykl znika z kalendarza!
Kamil Stoch podczas Raw Air (fot. Getty Images)

Zmiany w skokach. Prestiżowy cykl znika z kalendarza!

| Skoki 
Jednak będą igrzyska. Olimpijskie skocznie po terminie, ale otwarte
Olimpijskie skocznie w Predazzo zostały otwarte dla skoczków (fot. Artur Bała, Getty)

Jednak będą igrzyska. Olimpijskie skocznie po terminie, ale otwarte

| Skoki 
Nóż na gardle i straszenie, które już było. Skoki po nowemu
Sandro Pertile i FIS próbują ratować twarz skoków narciarskich. Padły słowa, czekamy jednak na czyny (fot. PAP)
polecamy

Nóż na gardle i straszenie, które już było. Skoki po nowemu

| Skoki 
Nowa konkurencja w mistrzostwach Polski w skokach!
Kamil Stoch (fot. PAP/Grzegorz Momot)
tylko u nas

Nowa konkurencja w mistrzostwach Polski w skokach!

| Skoki 
Trzecia seria: skoki w Ruczynowie
Trzecia seria: skoki narciarskie na żywo ze skoczni K7! Live z Ruczynowa. Leleń, Roj, Chmielewski

Trzecia seria: skoki w Ruczynowie

| Skoki 
Runęła skocznia w Niemczech! Polacy tam wygrywali [WIDEO]
Skocznia w

Runęła skocznia w Niemczech! Polacy tam wygrywali [WIDEO]

| Skoki 
Historyczna transmisja skoków. TVP Sport w prywatnym ogrodzie!
Skocznia w Ruczynowie (fot. Wiktoria Miąso)

Historyczna transmisja skoków. TVP Sport w prywatnym ogrodzie!

| Skoki 
Nie żyje 19-letni skoczek. Był medalistą MŚJ
Zmarł 19-letni skoczek narciarski Asahi Sakano (fot. Getty Images)

Nie żyje 19-letni skoczek. Był medalistą MŚJ

| Skoki 
FIS podjął decyzję! Zmiany w Zakopanem
Kamil Stoch (fot. Getty Images)

FIS podjął decyzję! Zmiany w Zakopanem

| Skoki 
Skoczkowie zarobią więcej! FIS ogłosił świetne wieści
Piotr Żyła (fot. Getty)

Skoczkowie zarobią więcej! FIS ogłosił świetne wieści

| Skoki 
Polecane
Najnowsze
Po burzy wyjdzie słońce? Zagłębie liczy na stabilizację
Po burzy wyjdzie słońce? Zagłębie liczy na stabilizację
Jakub Ptak
Jakub Ptak
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Zagłębie Lubin: niezbędnik kibica PKO BP Ekstraklasy. Skład, transfery i typy na sezon 2025/26
Zagrać jak jesienią 2022 roku. W Płocku muszą wyciągnąć wnioski
Wisła Płock: niezbędnik kibica PKO BP Ekstraklasy. Skład, transfery i typy na sezon 2025/26
Zagrać jak jesienią 2022 roku. W Płocku muszą wyciągnąć wnioski
Frank Dzieniecki
Frank Dzieniecki
W złotej klatce marzeń. Widzew znów chce latać wysoko
Widzew Łódź w tym sezonie chce powrócić do czasów świetności (fot. TVP Sport)
W złotej klatce marzeń. Widzew znów chce latać wysoko
Mateusz Włosek - zdjęcie
Mateusz Włosek
Plagi częstochowskie. Misja "mistrzostwo" najtrudniejsza od lat
Raków Częstochowa: niezbędnik kibica (fot. Artur Futyma/TVP Sport)
Plagi częstochowskie. Misja "mistrzostwo" najtrudniejsza od lat
Bartosz Wieczorek
Bartosz Wieczorek
Radomiak nadal w trybie International. Liczy na lepszą jesień
Niezbędnik Kibica PKO BP Ekstraklasy – Radomiak Radom (fot. TVP Sport).
Radomiak nadal w trybie International. Liczy na lepszą jesień
Jakub Kłyszejko
Jakub Kłyszejko
Pogoń: nowe porządki. Czy to będzie ten rok?
Niezbędnik kibica PKO Ekstraklasy: Pogoń Szczecin. Aktualny skład, transfery oraz typy na sezon 2025/26
Pogoń: nowe porządki. Czy to będzie ten rok?
F
Marcin Iwankiewicz
Średniak zaryzykował, czyli szwedzki eksperyment Piasta
Piast Gliwice: niezbędnik kibica PKO BP Ekstraklasy. Skład, transfery i typy na sezon 2025/26
Średniak zaryzykował, czyli szwedzki eksperyment Piasta
Robert Bońkowski
Robert Bońkowski
Do góry