{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
MŚJ w Whistler 2023. Jan Habdas: układałem kostkę, żeby nie myśleć o zawodach

Wielki sukces polskiego juniora. Jan Habdas wywalczył brązowy medal mistrzostw świata juniorów, które miały miejsce w kanadyjskim Whistler. – Gdy wstałem, byłem bardzo zdenerwowany i układałem kostkę Rubika, żeby nie myśleć o rywalizacji – zdradził po zawodach.
Medalowa noc! Polski skoczek na podium mistrzostw świata
Czytaj też:

Skoki narciarskie. Zachwyty nad Janem Habdasem. "Takie depnięcie na progu, że klękajcie narody"
Jan Habdas osiągnął sukces na skoczni normalnej w Whistler w trakcie mistrzostw świata juniorów. Polak oddał skoki na odległości 96 oraz 94,5 metrów i zajął trzecie miejsce w rywalizacji, przegrywając jedynie z Finem Vilho Palosaarim oraz Austriakiem Jonasem Schusterem. Co więcej, do pierwszego miejsca zabrakło mu zaledwie 1,6 punktu.
W rozmowie po zawodach Habdas przyznał, że stresował się przed zawodami od początku dnia. Zdradził jednak sposób, który pomógł mu oderwać się od zawodów. – Gdy wstałem, byłem bardzo zdenerwowany i układałem kostkę Rubika, żeby nie myśleć o zawodach – powiedział.
Habdas stwierdził, że początkowo był lekko rozczarowany tym, że nie wywalczył złota, aczkolwiek jest zadowolony z medalu, który zdobył. – Byłem trochę smutny, gdyż nie wygrałem, ale to wciąż brązowy medal – dodał.
Polski junior podkreślił, że nigdy wcześniej nie był w Kanadzie, jednak kojarzy skocznię Whistler z igrzysk olimpijskich w 2010 roku. – Adam Małysz skakał na tym obiekcie, to wspaniale móc być tutaj i jestem szczęśliwy z brązowego medalu – przyznał.