Fernando Santos będzie chciał się nauczyć języka polskiego? Jak informuje "Fakt", PZPN zatrudni nauczyciela, jeśli selekcjoner reprezentacji Polski wyrazi taką potrzebę. Portugalczyk ma zawitać do Warszawy w przyszłym tygodniu.
Po tygodniach spekulacji, następcą Czesława Michniewiczu na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski został Fernando Santos, do niedawna prowadzący Portugalię. Szkoleniowiec już zapewnił, że wkrótce przeprowadzi się na stałe do Polski i będzie stacjonować w Warszawie. To przeciwieństwo Paulo Sousy, który pracował z kadrą w 2021 roku.
Jak poinformował "Fakt", nowy selekcjoner zapewnił, że do pracy z Polską nie będzie potrzebował tłumacza. Niewykluczone jednak, że Santos będzie chciał się... nauczyć języka polskiego. "Jeżeli Santos wyrazi ochotę na naukę języka polskiego, PZPN zatrudni dla niego nauczyciela" – czytamy w "Fakcie".
Selekcjoner obecnie przygotowuje się do przeprowadzki do Polski. Ma zamieszkać w Polsce w przyszłym tygodniu, 7 lutego w apartamencie wynajętym przez Polski Związek Piłki Nożnej. Pierwszym jego sprawdzianem z drużyną narodową będzie mecz eliminacji mistrzostw Europy przeciwko Czechom (24.03).