Przykra wiadomość z Republiki Południowej Afryki. 19-letni Oshwin Andries, kapitan reprezentacji U20 został zamordowany na ulicy przez nożownika.
Oshwin Andries był uważany za jednego z najbardziej utalentowanych zawodników Republiki Południowej Afryki. 19-letni obrońca regularnie grał w kadrze U20, a nawet został jej kapitanem. Był także powoływany do kadry olimpijskiej. Na co dzień grał w rodzimym Stellenbosch FC. W tym sezonie wystąpił w 11 meczach, w których strzelił gola.
Warto dodać, że w ubiegłym roku Andries pobił klubowy rekord. Jako 18-latek stał się bowiem najmłodszym strzelcem drużyny w rozgrywkach ligowych.
W sobotę doszło jednak do feralnego wydarzenia. Na jednej z ulic Kapsztadu piłkarz został zaatakowany i ugodzony nożem i zmarł w wyniku poniesionych ran. Śmierć Andriesa została potwierdzona przez klub.
"Z głębokim smutkiem Stellenbosch F.C. dowiedział się o przedwczesnej śmierci obiecującego młodego obrońcy, Oshwina Andriesa. Na tym etapie klub nie jest w stanie udzielić dalszych informacji i prosi o uszanowanie prywatności jego rodziny w tym trudnym czasie żałoby" – napisano na oficjalnej stronie klubu.