{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
{{#point_of_origin}} Źródło: {{point_of_origin}}
{{/point_of_origin}}
Czytaj więcej
Przejdź do pełnej wersji artykułu

Joe Biden pogratulował LeBronowi Jamesowi (fot. Getty)
Kwestia pobicia 39-letniego rekordu rozpalała Amerykanów od chwili, gdy w połowie stycznia James przekroczył granicę 38 tys. punktów. We wtorek do osiągnięcia Abdula-Jabbara brakowało już tylko 35 i James poprawił je na 10,9 sekundy przed końcem trzeciej kwarty, trafiając z półdystansu.
Mecz przerwano na kilka minut, a w hali w Los Angeles rozpoczęło się celebrowanie historycznego wydarzenia. Publiczność zgotowała Jamesowi owację na stojąco, piłkę jako symbol zdobywania punktów przekazał mu obecny na trybunach dotychczasowy rekordzista, choć ich relacje bywały wcześniej chłodne, a gratulacje złożyli mu m.in. komisarz ligi Adam Silver i inny były słynny zawodnik Lakers Magic Johnson.
Pomimo 38 punktów zdobytych przez Jamesa Los Angeles Lakers przegrało z Thunder 130:133, ale na punkcie rekordzisty wybuchło prawdziwe szaleństwo. Gratulacje składały mu wszystkie ważne osobistości na czele z prezydentem USA Joe Bidenem.
Powstał również specjalny film, w którym słowa uznania pod adresem LeBrona kierują wielkie gwiazdy nie tylko ze świata koszykówki tj. Stephen Curry czy Kevin Durant, ale także topowi amerykańscy muzycy: Rihanna, Kendrick Lamar, czy Drake.
O swoim podopiecznym nie zapomniał także sponsor LeBrona Jamesa – firma odzieżowa Nike. W swoich mediach społecznościowych podzielili się wzruszającym filmikiem z kariery koszykarza opatrzonym krótkim opisem – 20 lat później jesteśmy tym, kim zawsze byliśmy – świadkami niekończącej się wielkości – napisano.
NBA. Prezydent Biden pogratulował LeBronowi pobicia rekordu. "Rzuciłeś wyzwanie i zainspirowałeś naród do bycia lepszym"

Cały świat oddaje hołd legendzie. Prezydent USA Joe Biden pogratulował LeBronowi Jamesowi pobicia najbardziej prestiżowego rekordu w lidze NBA. W nocy z wtorku na środę koszykarz Los Angeles Lakers poprawił osiągnięcie Kareema Abdula-Jabbara i został najlepszym strzelcem w historii z dorobkiem 38 390 punktów.
LeBron jest wielki! Pobił rekord wszech czasów NBA [WIDEO]
NBA. LeBron pobił 39-letni rekord
Kwestia pobicia 39-letniego rekordu rozpalała Amerykanów od chwili, gdy w połowie stycznia James przekroczył granicę 38 tys. punktów. We wtorek do osiągnięcia Abdula-Jabbara brakowało już tylko 35 i James poprawił je na 10,9 sekundy przed końcem trzeciej kwarty, trafiając z półdystansu.
Mecz przerwano na kilka minut, a w hali w Los Angeles rozpoczęło się celebrowanie historycznego wydarzenia. Publiczność zgotowała Jamesowi owację na stojąco, piłkę jako symbol zdobywania punktów przekazał mu obecny na trybunach dotychczasowy rekordzista, choć ich relacje bywały wcześniej chłodne, a gratulacje złożyli mu m.in. komisarz ligi Adam Silver i inny były słynny zawodnik Lakers Magic Johnson.
Joe Biden pogratulował LeBronowi Jamesowi
Pomimo 38 punktów zdobytych przez Jamesa Los Angeles Lakers przegrało z Thunder 130:133, ale na punkcie rekordzisty wybuchło prawdziwe szaleństwo. Gratulacje składały mu wszystkie ważne osobistości na czele z prezydentem USA Joe Bidenem.
– Całym sercem i duszą pobiłeś ten piekielny rekord. Podniosłeś grę. Co więcej, podobnie jak Kareem, Bill Russell i inni, którzy byli przed tobą, rzuciłeś wyzwanie i zainspirowałeś naród do bycia lepszym, lepszego działania i spełnienia naszej obietnicy –
powiedział Biden w nagraniu wideo, które pojawiło się na telebimach w przerwie meczu w Los Angeles przeciwko drużynie Oklahoma City Thunder.
Cały świat oddaje hołd Jamesowi
Powstał również specjalny film, w którym słowa uznania pod adresem LeBrona kierują wielkie gwiazdy nie tylko ze świata koszykówki tj. Stephen Curry czy Kevin Durant, ale także topowi amerykańscy muzycy: Rihanna, Kendrick Lamar, czy Drake.
O swoim podopiecznym nie zapomniał także sponsor LeBrona Jamesa – firma odzieżowa Nike. W swoich mediach społecznościowych podzielili się wzruszającym filmikiem z kariery koszykarza opatrzonym krótkim opisem – 20 lat później jesteśmy tym, kim zawsze byliśmy – świadkami niekończącej się wielkości – napisano.
Zdjęciem z LeBronem pochwalił się także reprezentant Francji Kylian Mbappe, który krótko dodał "Najwspanialszy".
Źródło: PAP