| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Andrzej Trubeha nie jest już piłkarzem Jagiellonii Białystok. Napastnik przeniósł się do pierwszoligowca z Niecieczy.
Andrzej Trubeha dołączył do Jagiellonii Białystok latem 2021 roku. Do klubu sprowadził go Ireneusza Mamrot. Napastnik trafił wówczas do Białegostoku z trzecioligowej Legionovii Legionowo. Przez kilka meczów zarówno Ireneusz Mamrot, jak i jego następcy w Jagiellonii Białystok stawiali na piłkarza urodzonego w ukraińskim Jaworowie. Niestety dla żółto-czerwonych z marnym skutkiem.
Trubeha z pewnością będzie zapamiętany przy Słonecznej w Białymstoku, jako napastnik, który nie poradził sobie na poziomie ekstraklasy. Wśród kibiców jest wymieniany w gronie najsłabszych transferów Jagiellonii ostatnich lat, obok Wyjadłowskiego, Bitoka, czy Lasickasa. Trubeha wystąpił w żółto-czerwonych barwach w 32 spotkaniach, zdobył w nich zaledwie jedną bramkę i zanotował asystę. Kilkukrotnie popisywał się na boisku wysoką nieskutecznością. Był dobrym duchem drużyny.
Teraz będzie próbował odbudować swoją dyspozycję strzelecką w pierwszoligowcu. Były napastnik Jagi popisał półroczny kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny rok z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza. Będzie tam grał z numerem 53. na koszulce. Termalica walczy o powrót do najwyższego poziomu rozgrywek piłkarskich w Polsce. W 1. lidze zajmuje obecnie piąte miejsce z 29 punktami na koncie po 18 meczach.