Fernando Santos nie obawia się mrozu. W najbliższej kolejce PKO Ekstraklasy chce odwiedzić trzy stadiony – w Gdańsku, Płocku i Warszawie. Wśród polskich ligowców ma zamiar wypatrzyć kandydata do kadry. Jak uważa były reprezentant Polski – Radosław Kałużny – czeka go trudne zadanie...
– Santosa lepiej uprzedźmy, by na ekstraklasowe mecze zabierał ze sobą lupę. Bo w większości zespołów trudno dostrzec Polaka – wypowiedział się na łamach "Przeglądu Sportowego”. – A jeżeli chce dojrzeć naszego rodaka grającego w Ekstraklasie, z ważnym paszportem i z umiejętnościami na poziomie reprezentacyjnym – nie obejdzie się bez mikroskopu – dodał w rozmowie z Piotrem Wołosikiem.
Kałużny nie bardzo rozumiał też, dlaczego selekcjoner ma obowiązek bywać na stadionach PKO Ekstraklasy. – Nie mam pojęcia, skąd w naszym kraju presja na to, by osobiście oglądał ligowe mecze? – zastanawiał się. – Poziom wzrośnie od tego patrzenia, piłkarze szybciej będą biegać, lepiej z wolnych uderzać czy co? – dumał.
– Każdy selekcjoner ma od tego współpracowników, a poza tym Portugalczyk może obejrzeć każdy mecz z dowolnego miejsca na świecie. Od współpracowników otrzyma wyczerpujący raport, uwagi, a sam podejmie decyzję – tłumaczył.
Były zawodnik Wisły Kraków, Energie Cottbus czy Bayeru Leverkusen wskazał ważniejsze zadania, którymi powinien zająć się nowy selekcjoner. – Santos ma odświeżyć reprezentację, znaleźć na nią swój pomysł. Według mnie najistotniejszym zadaniem jest znalezienie pomysłu na Piotrka Zielińskiego. Wiem, nie jest to nowy temat, lecz może akurat Santosowi powiedzie się ta misja. Nagrodą będzie reprezentacja lepsza o 20–30 procent – dodał.
Kałużny stwierdził również, że denerwuje go oczekiwanie mediów i kibiców, by Santos udał się z wizytą do Roberta Lewandowskiego. – To też jakiś obowiązek? Fotkę miałby z Robertem pstryknąć? Jeśli będzie miał zamiar pogadać z Robertem, zrobi to na zgrupowaniu. Wiadomo, z liderem kadry selekcjoner potrzebuje nieco innych relacji, lecz można je ułożyć bez latania do Monachium, jak robili to poprzednicy Santosa – zakończył.
Jak na razie Santos zamiast Barcelony wybiera Gdańsk. W piątkowy wieczór pojawi się na meczu Lechii z Widzewem Łódź. W sobotę obejrzy z trybun starcie Wisły Płock z Lechem Poznań, a w niedzielę spotkanie Legii Warszawa z Cracovią. Czy ktoś wpadnie mu w oko? To zależy od tego, czy weźmie ze sobą mikroskop...
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.