Nie wykluczam, że zbliża się czas Łukasza Piszczka w kadrze, ale decyzja zależy od trenera Santosa i od samego zainteresowanego – mówi Cezary Kulesza, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, w specjalnej rozmowie z TVPSPORT.PL. Szef związku wyjaśnił też, na czym będzie polegała współpraca selekcjonera z kadrami młodzieżowymi. Ponadto odniósł się do słów Radosława Michalskiego o wpadce wizerunkowej związku.
Robert Bońkowski, TVPSPORT.PL: – Prezesie, niedawno był pan za granicą. W celach wypoczynkowych czy służbowo?
Cezary Kulesza, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej: – Był to wyjazd służbowy. Byliśmy na tzw. spotkaniu "G8" na Węgrzech. To spotkanie ośmiu państw Europy Środkowej.
– Węgry to też dobry kraj do wypoczynku.
– To prawda. Węgry są pięknym krajem i turystycznym kierunkiem dla wielu osób. Natomiast nie potrzebuję dłuższego odpoczynku. Wybór selekcjonera był wymagającym procesem, ale jestem doświadczonym prezesem, przyzwyczajonym do negocjacji i pracy z dużą dawką stresu.
– Fernando Santos będzie pod względem kontaktów z mediami dawnym Adamem Nawałką czy Czesławem Michniewiczem? To dwie różne szkoły kontaktów z mediami.
– Selekcjoner sam o tym zadecyduje. Zakładam, że nie będzie codziennie brylował w mediach, ale jeśli będzie ku temu okazja, to z pewnością nie będzie krył się przed odpowiedzią na pytania dziennikarzy. Nie będziemy wpływać na aktywność medialną selekcjonera Santosa. Na pewno poświęci swój wolny czas na media, ale nie sądzę, by spędzał w redakcjach całe dnie.
– Jak wyglądała rozmowa pana z trenerem Santosem po jego powrocie do Polski kilka dni temu?
– Rozmawialiśmy o szkoleniu w Polsce, o jego planach na najbliższe tygodnie i terminarzu wyjazdów na mecze PKO Bank Polski Ekstraklasy. Widzę w trenerze Santosie wielkie zaangażowanie do projektu poprowadzenia naszej reprezentacji.
– Mógłby pan doprecyzować, jaka będzie rola trenera Santosa poza prowadzeniem pierwszej reprezentacji?
– Trener Santos całkowicie poświęci się pracy z reprezentacją. Będzie regularnie obecny na meczach naszej PKO Bank Polski Ekstraklasy. Ligowe spotkania będą też oglądać jego asystenci. Ponadto w najbliższym czasie spotka się ze wszystkimi trenerami reprezentacji młodzieżowych. Fernando Santos chce na początku poznać sztaby wszystkich reprezentacji. Spotkania mają posłużyć omówieniu współpracy i obraniu kierunku, w którym nasze kadry młodzieżowe mają podążać.
– Czy spodziewa się pan nowego otwarcia i kilku nowych twarzy w pierwszej reprezentacji na marcowe mecze eliminacji mistrzostw Europy?
– Nowy trener to zawsze nowe otwarcie. Nie ma takich przykładów, kiedy szkoleniowcy przychodzą do nowej pracy i posługują się schematami poprzednika. Fernando Santos ma listę ponad 50 piłkarzy. Myślę, że wśród nich jest też kilku nowych zawodników. Być może pojawią się kolejni, których trener Santos zauważy na meczach PKO Bank Polski Ekstraklasy.
– Jak długo będziemy jeszcze czekali na ogłoszenie nazwisk polskich asystentów?
– Trener Santos spotka się z kandydatami na asystentów. Odbędzie jeszcze jedną rozmowę, wkrótce powinno być wszystko jasne.
– Wkrótce, czyli kiedy?
– Myślę, że to kwestia dwóch tygodni.
– Łukasz Piszczek znajdzie się w sztabie szkoleniowym?
– Tego nie wiem. To decyzja trenera Santosa. Musi być też chęć współpracy ze strony Łukasza Piszczka.
– Tę kandydaturę krytykował między innymi pana poprzednik Zbigniew Boniek. Twierdził, że to zbyt wcześnie dla Piszczka, by wskoczyć do sztabu pierwszej reprezentacji.
– Nie chcę odnosić się do żadnej krytyki. Już tak jest, że jeśli w danej profesji pojawia się ktoś nowy, to niektórzy krytykują, a niektórzy chwalą. Wiem, że Piszczek jest ambitną osobą i jeżeli dołączy do tego sztabu, to da z siebie wszystko, by naszej reprezentacji pomóc. Kiedyś trzeba zacząć pracę. Nie wykluczam, że teraz jest czas Łukasza Piszczka. Wszystko zależy od niego i trenera Santosa. Chciałbym podkreślić jeszcze jedną rzecz. Sztab, który mamy obecnie, czyli trenera ze swoimi asystentami i trenerami, jest w stanie pracować już teraz. Trener Piszczek i Kaczmarek mogą dodatkowo zostać dokooptowani do składu, bo znają polską ligę i realia naszej piłki.
Witamy Fernando Santosa w roli selekcjonera reprezentacji Polski! Jestem przekonany, że nasza kadra pod wodzą tak doświadczonego i utytułowanego szkoleniowca będzie cieszyć kibiców swoją grą i wynikami, a całe środowisko piłkarskie skorzysta z jego ogromnej wiedzy.
— Cezary Kulesza (@Czarek_Kulesza) January 24, 2023
– Czy podjęli państwo już decyzję na temat budowy nowego ośrodka i siedziby PZPN?
– Pomysłów mamy wiele. To zbyt wcześnie, żeby cokolwiek na ten temat mówić.
– Ale poruszali ten temat państwo między sobą, w strukturach PZPN?
– To, że rozmawialiśmy, to jedno, ale inną sprawą jest to, że same rozmowy jeszcze o niczym nie świadczą. Jeśli taki pomysł będzie mógł być oficjalnie zrealizowany, to z pewnością was o tym poinformujemy. Rozmawiamy na wiele tematów, ale same słowa nie są gwarantem nowych inwestycji. Tak wielkie projekty nie rodzą się przez telefon. To zupełnie inny proces.
– Dlaczego zdecydowali się państwo zgłosić kandydaturę do organizacji mistrzostw Europy 2025 w piłce nożnej kobiet?
– Uważamy, że to bardzo dobry fundament do rozwoju piłki kobiecej w Polsce. Niestety, w naszym kraju futbol szkoli zaledwie 30 tysięcy dziewczynek i kobiet. To bardzo mało porównując do skali chłopców i mężczyzn. Chcemy zarazić młode osoby do aktywnego uprawiania sportu i skierować je w stronę piłki nożnej. Chcemy wyrównywać szansę. W innych federacjach odsetek kobiet, które grają w piłkę, jest większy.
– A inne duże imprezy, np. finał Ligi Europy czy Ligi Konferencji?
– Oczywiście, że tak. Jeśli będziemy mieli sposobność, to złożymy dokumenty o organizację finałów, ale czy zostaną nam przyznane, to już zupełnie inna historia.
– Wkrótce pierwsze mecze eliminacji mistrzostw Europy. Wiemy już, że nie zagramy z Albanią na Stadionie Narodowym…
– Bardzo mnie to martwi, bo Stadion Narodowy to największy obiekt sportowy w Polsce. To dom naszej reprezentacji. Podczas meczów na Narodowym jesteśmy w stanie zebrać większą liczbę kibiców, a to bardzo pomaga reprezentacji w osiąganiu lepszych wyników.
– Na koniec lokalne pytanie o Jagiellonię Białystok. Klub jest w finansowych tarapatach i walczy o utrzymanie. Martwi to pana? Był pan w końcu prezesem tego klubu przez wiele lat.
– Jako prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej muszę interesować się wszystkimi klubami. To nie jest tak, że faworyzuję Jagiellonię, bo kiedyś byłem jej szefem. Chociaż sentyment na pewno pozostał. Są w trudnej sytuacji ligowej, mają trzy punkty przewagi nad strefą spadkową i jeśli chcą złapać oddech od tych doczesnych problemów, to muszą w sobotę pokonać Pogoń. Proszę zauważyć, że dwa zwycięstwa mogą wywindować klub w górę tabeli. Sytuacja w PKO Bank Polski Ekstraklasie jest otwarta i nie spisywałbym na razie żadnego z klubów na spadek do pierwszej ligi. Jest jeszcze wiele meczów do rozegrania.
Czytaj również:
– Niezdecydowany Fernando Santos. Wciąż nie podjął jeszcze decyzji
– Trener rewelacji Ekstraklasy odrzucił ofertę z innego klubu. Dlaczego?
– Wielkie cięcia w Barcelonie. Gwiazdy będą musiały odejść?
– Niesamowite statystyki Cristiano Ronaldo. Te liczby robią wrażenie!
– Zmarł ojciec sukcesu Chorwatów. "Była jak bomba"
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1009 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.